Skocz do zawartości

Złapana guma w czasie jazdy!!!Warning!!!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witma chciałem wszystkich ostrzec przed jazdą na łysych oponach,miałem ostatnio przykre doświadczenie gdy jechałem na cpn zatankować leciałem z 70km/h nie az taka zawrotna predkosc lecz jak zlapalem kapcia to jak zaczelo mna zucac to masakra malo brakowalo a bym wyladowal na niezlym murze

chcialbymn przemowic do rozsadku gosciom co smigaja na lysolcach... ja mialem szczescie lecz kto inny moze juz go nie miec;/

 

wiec nei żalujcie na opony bo to podstawa motoru glownie na tym jezdzisz przemyscie sprawe i wezcie to do siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! To prawda. W swojej "Giepce" czekam na tarcze przednie a był wyjazd do Niechorza na zlot. Tak więc długo nie myśląc zmieniłem tylną oponę w WR450 i dalej w drogę. Gdy dojechałem na miejsce kontrola opony wykazała popękanie zewnetrznej warstwy. I wracałej już całkiem spokojnie. Opona była jakaś z odzysku. Na szczęście dojechałem, ale nigdy więcej na takich "struclach". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poprzednich wakacjach wracałem ze zlotu,był już wieczor,mykałem asfaltem.W motocyklu założone kostki,jednak wcześniej śmigaliśmy po terenie i to mogło być przyczyną zejścia powietrza w pare sec tuż przed zakrętem,zapewne zrobiła się mała dziurka,niby nie czułem jak ucieka,no a tu nagle tyłem zaczyna rzucać i to zaraz przed zakrętem :icon_twisted: Prędkość z 70 km/h no ale efektownie,niemalże bokiem,pokonałem wiraż i stanąłem na poboczu.Pomyśleć,że minute wczśniej leciałem 110-120,gdyby to sie stało wtedy,mogło by być nieciekawie.

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przy okazji ostrzege o dobrym naciągu łańcucha kumplowi wczasie jazdy spadł i zablokował tylne koło naszczescie jechał jakieś 50 km/h i udało mu sie jakoś opanowac sprzeta i poślizgiem wyhamował. sprawdzajcie stan naciągu bo nie chciał bym by mi przy 180 km/h spadł łancuch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niedawno w czasie małego wypadziku złapałam laka na tyle, jakaś śruba chyba się wbiła, cos mi sie wydawało że trochę dupą rzuca i całe szczęście że zjechaliśmy na krótka przerwę, i okazało się że mam totalnego flaka. Dobrze że w czasie jazdy jeszcze trochę ciśnienie opona trzymała bo lecieliśmy tak 180-230 i nie byłoby ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tamtym sezonie przeszedłem zakręt w mieście (90 stopni - jak to w miescie) i po wyprostowaniu motoru nagle zaczeło mnie nosić od środka pasa do krawężnika. Okazało się, że tylna opona spadła z felgi. Naszczęście prędkość nie była wielka, może jakies 40km/h i utrzymałem motor. Nie wiem co było przyczyną, czy za małe ciśnienie, czy pęknięty drut w oponie, ale nauczyłem się sprawdzać cisnienie w oponach i dopompowywać co 1-2tyg :icon_mrgreen:

A co do łysych opon, także w tamtym sezonie, jadąc podczas ulewy zbyt gwałtownie zahamowałem przednim hamulcem, kolo sie zablokowało i sie wyłożyłem...

Po tamtych wydarzeniach kupiłem nowe opony i teraz jest idealnie, przyklejają się do asfaltu jak trzeba, nawet podczas deszczu :P

Edytowane przez MACIAS1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...