Skocz do zawartości

Do połamancow z wypadkow :)


LAMASSU
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hhehe widzę,że u Was nie tak źle. To i może ja się pochwale moimi skromnymi obrażeniami(których się nabawiłem jednorazowo) :)

-złamanie udka lewego

-rozerwanie udka i pod udzia lewego

-rana szarpana(zajeebista)kolana lewego)

-uszkodzony nerw strzałkowy i promieniowy

-''odprysk'' kości kolana prawego

-miednica mi się ''rozeszła''

-złamanie prawej ręki w nadgarstku i łokciu

-stłuczenie klatki piersiowej+Voda w płucu prawym

-uszkodzenie splotu barkowego.

4 operacje, z czego jedna 8 godzinna mikrochirurgiczna.

Do zdrowia wracam do dziś, Pełen powrót do zdrowia nie możliwy...

 

TRZEBA UWAŻAĆ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko wracać do zdrowia, złamasy!

Wsiadać na motocykle, żeby jakiś uraz w psychice nie został, bo wtedy kaplica z jazdy na całe życie.

Moje gnaty pięknie pozrastane /złamane nagdarstki, stopa i obojczyk w młodych latach na junaku/.

Tylko na zewnętrznej stronie lewej dłoni pozostała twarzowa blizna po 12 szwach. Mało mi wtedy dłoni nie odcięło na puszce...

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, od razu jak Pastrana co? :)

 

Wracaj do zdrowia szybko, ja czasem jeżdżę na crossie lajtowo, skakanie kusi ale umiejętności jeszcze nie takie jak trzeba...

sam widzisz ,ze 32 lata to juz sie niema tyle czasu co Pastrana na trening wiec to byl przyspieszony kurs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiadać na motocykle, żeby jakiś uraz w psychice nie został, bo wtedy kaplica z jazdy na całe życie.

 

 

Twardym trza być, a nie mientkim jak kaczuszka. :icon_twisted:

Mi pozostał uraz..............do igieł:wink: tyle razy co mi dawali, do żyłki....

kroplówkię :notworthy: :buttrock: ehhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Sprzedalem Cebrunie i sprobowalem sil na crosie :icon_twisted: no i połamane żebra,zlamany obojczyk,zlamana łopatka,potłuczone płuca i nerka. :notworthy:

Fatalnie... szybkiego powrotu na 2o życzę. Taki porządny z Ciebie człowiek (CBR600+DR350), że wypadki nie powinny się Ciebie imać... :buttrock: Oby jak najmniej takich postów...

 

BTW. Właśnie porzuciłem moje dylematy na temat - dlaczego jeżdże w terenie jak pipa, a inni potrafią tak zapier*** jakby żadnych blokad w głowie nie mieli. Nie będzie radykalnych zmian.... - pier***, nie robię. To ja jednak optuję, za powolnym progresem i "parowaniem" prędkości z umiejętnościami.

pozdr

Michał, Wrocław

KTM EXC-R 530 Six-Days, Husaberg FS 650 Force

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebra przestają boleć po ok. 6 tygodniach/

Obojczyk musialbyś pospawać w Londynie, wówczas po 2 tygodniach pełna sprawność, bez tego masz z 9 miesięcy- rok z głowy (wstawienie śrub, zrastanie się, zdjęcie śrub, zrastanie się).

Nerki - jakieś 2 miesiące, jeśli sikałeś na czerwono. Trochę krócej, gdy na żółto.

Płuca - ni mam pojęcia.

pzdr

Dziwne, Mi obojczyk zrastał się miesiąc. Na pewno obojczyk aż 9 miesięcy zajmuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, Mi obojczyk zrastał się miesiąc. Na pewno obojczyk aż 9 miesięcy zajmuje?

zalezy od zlamania,jedne wymagaja operacji inne tylko usztywnienia.Mysle,ze 2 miechy zalatwia wszysto by przynajmniej normalnie funkcjonowac.Dzieki wszystkim za zyczenia :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy gdzie się złamie. Jak w połowie mniej więcej to nawet gipsu nie potrzebujesz - pajączek załatwia sprawę. Mój się złamał przy samym barku (centymetr dalej i po więzadłach), miejsce było tylko na jedną śrubę mimo,że do małych nie należę :P Lekarz z pewnych względów chce aby było wszystko bardzo dobrze i nie patrzy na inne rzeczy jak jazda liczy się tylko dobrze zrośnięty obojczyk, więc wsadził mnie na 6 tygodni w gips. Może to i dobrze, że nie będzie potem problemów.

 

Pozdro dla złamasów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieniasy, Kubica to cały bolid F1 w drobny mak rozpirzył i już na następny wyścig chciał zapylać :notworthy:

A tak na serio, to obojczyk może ci w zmienionej postaci pozostać. Miałem druty 4 tyg, po zdjęciu i tak szlag więzadła trafił. Jest spoko, ale tzw. "obojczyk kolarza" mam na zawsze :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...