codrusldn Opublikowano 11 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2007 Aha dzięki tak to jest jak się czytać nie umie ze zrozumieniem :buttrock: :icon_evil: lepiej sie naucz bo podobno teraz na maturach takie zagadki robią :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitter0 Opublikowano 26 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2007 golf4 mojego ojca jest 99/00 rok i ma 82tys.km przebiegu.Moze dosc trudno w to uwierzyc ,ale poprostu mieszkam w malym miescie i jezdzac codziennie do pracy itp.nie da sie zrobic wiekszego przebiegu u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 26 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2007 jak o przebiegach to vectra mojego ojca 00 ma natluczone 350 tys i nikt jej nie chce kupic bo sie przerazaja przebiegiem :) jak by bylo podkrecone do 150 to kazdy by wzial :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 26 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2007 (edytowane) Eee... pomyliłem wątki.... Sry Edytowane 26 Lipca 2007 przez WLD_Wlodi Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zierek Opublikowano 3 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2007 Witam!To jak kupić samochód używany, żeby to był samochód bez żadnych niespodzianek? Nikt z znajomych akurat nie sprzedaje. :icon_evil: PS.Sorry, że odświeżam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 9 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2007 Witam!To jak kupić samochód używany, żeby to był samochód bez żadnych niespodzianek? Nikt z znajomych akurat nie sprzedaje. :icon_eek: Poczekać, aż będzie sprzedawał ktoś godny zaufania? A wracając do tematu, to ostatnio odnoszę wrażenie, że ludzie wolą, żeby im "żenić kity" i wciskać wszelkiej maści "okazje" ("bezwypadkowe" strucle składane z trzech, z cofniętym licznikiem przebiegu, zatajoną historią itd.). Potem mogą mieć tylko do siebie pretensje, jak się okaże, że pojazd okazał się miną odpacykowaną przed sprzedażą. Głupich nie sieją... jak o przebiegach to vectra mojego ojca 00 ma natluczone 350 tys i nikt jej nie chce kupic bo sie przerazaja przebiegiem :icon_eek: Bo są idiotami. Idiotami proszącymi się, żeby ich nabić w butelkę. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 Pisza niektorzy na aukcjach ze od lekarzy, księży i starszych ludzi.....a co to, oni nie umieją zap**** i katowac aut? Wypadków oczywiscie tez pewnie nie umieja powodowac.... Idioci probuja znaleźc drogiego idiote ktory da sie nabrac na takie hasła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 (edytowane) Teraz moja opowieść:Mercedes e320cdiOpis sprzedawcy: Stan zajebisty, zapierał sie na grób matki (choć ch*j wie czy ona żyje czy nie) że nigdy nie był uderzony. Przebieg 210 tyś km. Ogólnie bajka. Cena piękna, niższa niż inne. Moja ocena: Samochód walony w przód, malowany zderzak, przestawiony błotnik. To tak z grubsza. Otwieram maske, silnik, qrwa, chyba kupili nowy i wstawili bo tak sie świecił. Wchodze do środka, włączam navi, nie działa. Juz mi sie nie podoba. Grzebie sobie po schowkach, myślałem że znajde gumową lalke albo relikwie mojego królika maliniarza ale trafiłem tylko na książke serwisową. Oglądam, krzywo patrze, przerzucam karteczki, i co? Ociepierun! Przebieg rzeczywisty 452 tyś km (w marcu 2007). A niby Holendrzy nie oszukują...tutaj fotka merca: http://www.trucks.nl/TruckPics/size2/513053_1.jpg cena 17750 euro, polecam dla ludzi o mocnych nerwach, bo merca z pół milionem kilometrów nie sprzedacie bo dobrej cenie Edytowane 14 Września 2007 przez poonani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Teraz moja opowieść:Mercedes e320cdiOpis sprzedawcy: Stan zajebisty, zapierał sie na grób matki (choć ch*j wie czy ona żyje czy nie) że nigdy nie był uderzony. Przebieg 210 tyś km. Ogólnie bajka. Cena piękna, niższa niż inne. Moja ocena: Samochód walony w przód, malowany zderzak, przestawiony błotnik. To tak z grubsza. Otwieram maske, silnik, qrwa, chyba kupili nowy i wstawili bo tak sie świecił. Wchodze do środka, włączam navi, nie działa. Juz mi sie nie podoba. Grzebie sobie po schowkach, myślałem że znajde gumową lalke albo relikwie mojego królika maliniarza ale trafiłem tylko na książke serwisową. Oglądam, krzywo patrze, przerzucam karteczki, i co? Ociepierun! Przebieg rzeczywisty 452 tyś km (w marcu 2007). A niby Holendrzy nie oszukują...tutaj fotka merca: http://www.trucks.nl/TruckPics/size2/513053_1.jpg cena 17750 euro, polecam dla ludzi o mocnych nerwach, bo merca z pół milionem kilometrów nie sprzedacie bo dobrej cenie Chyba oglądałeś te auto od handlarza, który zrobił mu lifting ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 A o to kilka porad jak dopicować samochód:) żeby nie było problemu z czytaniem wsio jest na zdjęciach:) tyle że przedstawiana bora jest dosyć świeża ale konkretnie zaniedbana. http://www.detailingworld.co.uk/forum/show...ead.php?t=43269jest strasznie długi link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 dobre ;)ale to byla tylko kosmetyka, tzn wyczyszczenie i posprzatanienie wiem czym wypicowal lakier ze stracil te ryski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Pastą polerską:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zierek Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Ale wygląda ładnie, jak prosto z salonu. :) dla tego pana za chęci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 jest poprostu ladnie wyszykowana, zeby kazdy samochod ktory kupujemy byl taki to bylo by dobrze. Wolal bym kupic taki niż samochod ktory po kupnie trzeba jeszcze dopieszczac. Wyszykowanie nie swiadczy o tym czy byl bity. Jesli byl bity to byl i czy jest czysty czy nie to nie ma znaczenia. Takie dopracowanie pokazuje ze nie jest tak naprawde wcale zniszczona i tyle..... Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafciu Opublikowano 3 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2007 Tu nie chodzi o bicie czy coś tam. Tu chodzi o to jaki właściciel niechluj tym jeździł. Kupujemy takie autko szykujemy jak na linku i mówimy że poprzedni właściciel nie palił, dbał o auto, serwisował itd. W rzeczywistości mogło być zupełnie inaczej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.