BMW R1200R

[rafał ponikowski]

Naklejki tylko w pierwszych modelach k1200s były źle wykonane, teraz nie ma już z tym problemu ,pojawiają się oczywiście inne niedociągnięcia jak to zawsze bywa po wprowadzeniu nowego modelu na rynek, jednak ogólne standardy wykonania BMW są dużo wyższe od tego co prezentuje Moto Guzzi. Wystarczy zobaczyć jak są zrobione odlewy silnika i z czego (materiał z dolnej części tablicy Mendelejewa) , kolektor dolotowy standardowo przypomina pumex, a haczyk do otwierania bocznej nóżki przykręcany na dwie kolosalne śruby powinien być opatentowany. Co tu gadać więcej skoro nawet włoska policja woli BMW zamiast Moto Guzzi . Na koniec żeby było że nie na temat się produkuję to dodam że R1200R ma przepiękne klasyczne szparunki oczywiście malowane ręcznie tak że się nie odkleją. :crossy:

[intervip]

Widzisz ja kupuje nie naklejki tylko moto z naklejkami, jezeli komcowki zaczely sie odszarpywac, to coz, moze Tobie to by przeszkadzalo, ja wiedzialem od poczatku, ze bede je przelakierowywal wiec zaden dylemat.

 

:)

 

 

witam mi też zeszły żółte paski czy ktoś wie gdzie można je kupić za wyjatkiem serwisu bmw bo tam komplet kosztuje ok 600

[Szymon_R6]

jezdzilem na R1200R i powiem, swietny motocykl. Bardzo silny dól i liniowa charaktetystyka oddawania mocy, biegi-cod miod malina, wchodza jak w maslo czy to w dol jak i w gore;p Zaweiszenie rewelacja!!Naprawde wielekie slowa uznania. Jak na nakeda to baredzo dobnrze odchyala struge poweitrza gdzies tak do 140km/h potem trzeba juz poweidzmy lezec na zbiorniki. NIsko jest srodek ciezkosci tak wiec motocykl naprawde dobrze sie przeklada z winkla na winkiel. Silnik dosyc dobrze wyrownowazony(nie ma wibracji powyzej 2000obr./min) Jedynie co mnie denerwowalo to reakcja walu korbolwego i napedowego podczas wychodzenia z lewych winkli-poprstu troche wynosi z zakretu. Do porownania tez jezdzielem K1200R zdecydowanie szybszy i ostrzejszy sprzet, co nie znaczy ze mnie komfortowy, Polecam obydwie sztuki:D/pzdr

[rafaln]

Witam!

 

Temat troche stary, ale pozwolicie ze dorzuce swoja opinie na temat maszyny:

 

Posiadam troche starszego sprzeta (r850r - 95rok), i z przyznam ze jestem pod wrazeniem jakosci wykonania. Motor ma ponad 80tys przebiegu, a sprawia wrazenie jakby dopiero byl po dotarciu.

 

Z czystej ciekawosci postanowilem ostatnio zamowic w salonie r1200r na jazde probna zeby sprawdzic czym mlosza siostra sie rozni, co poprawila/popsula fabryka. Moje spostrzezenia sa nastepujace:

 

-motocykl jest zdecydowanie mniejszy (dla mnie to powazny minus), mozna zapomniec o przewozeniu pasazera, siedzac na moto widzisz ze tylne kolo jest zaraz pod tylkiem (gosciu w serwisie mowil ze to celowy zabieg bo sporo ludzi narzekalo ze sprzety byly za duze (sic!)).

 

-silnik nadal slaby na niskich obrotach, przy ruszaniu trzeba wiecej gazu, nic tu nie poprawili w stosunku do r850r. To samo potwierdzili w BMW, ze to slaby punkt silnika - dosc niewygodne przy ruszaniu - mowili ze trzeba odkrecic wiecej gazu i bedzie OK:). Przy ok 4 tys czuc zdecydowany przyrost mocy - ze az chce rece wyrwac.

 

-zawieszenie super, ale w miescie kilka razy poczulem jak przod 'dobil' przejezdzajac przez studzienki - hmmm...

 

-ABS - super sprawa, w koncu sie pobawilem motocyklem z tym wynalazkiem. Wniosek: moj nastepony motor bedzie z ABSem.

 

Ogolne wrazenia pozytywne, prowadzenie motocykla wzorowe, rozmieszczenie przelacznikow jak i ich ergonomia wzorowa, aczkolwiek ze wzgledu na zmiejszony rozmiar moto bede sie rozgladal raczej za uzywanym r1100r (najlepiej bialy:)). Nie wiem, poprostu wole duze maszyny.

 

Tutaj kilka fotek z testowania r1200r oraz mojej obecnej r850r (testowanej przez osoby trzecie:)):

 

http://picasaweb.google.com/zflyk.pl/LATAN...ey=6JfWsV37Wb4#

 

Pozdrawiam

 

Rafal

 

 

 

[nowystary]

Witam!

 

Temat troche stary, ale pozwolicie ze dorzuce swoja opinie na temat maszyny:

 

Posiadam troche starszego sprzeta (r850r - 95rok), i z przyznam ze jestem pod wrazeniem jakosci wykonania. Motor ma ponad 80tys przebiegu, a sprawia wrazenie jakby dopiero byl po dotarciu.

 

Z czystej ciekawosci postanowilem ostatnio zamowic w salonie r1200r na jazde probna zeby sprawdzic czym mlosza siostra sie rozni, co poprawila/popsula fabryka. Moje spostrzezenia sa nastepujace:

 

-motocykl jest zdecydowanie mniejszy (dla mnie to powazny minus), mozna zapomniec o przewozeniu pasazera, siedzac na moto widzisz ze tylne kolo jest zaraz pod tylkiem (gosciu w serwisie mowil ze to celowy zabieg bo sporo ludzi narzekalo ze sprzety byly za duze (sic!)).

 

-silnik nadal slaby na niskich obrotach, przy ruszaniu trzeba wiecej gazu, nic tu nie poprawili w stosunku do r850r. To samo potwierdzili w BMW, ze to slaby punkt silnika - dosc niewygodne przy ruszaniu - mowili ze trzeba odkrecic wiecej gazu i bedzie OK:). Przy ok 4 tys czuc zdecydowany przyrost mocy - ze az chce rece wyrwac.

 

-zawieszenie super, ale w miescie kilka razy poczulem jak przod 'dobil' przejezdzajac przez studzienki - hmmm...

 

-ABS - super sprawa, w koncu sie pobawilem motocyklem z tym wynalazkiem. Wniosek: moj nastepony motor bedzie z ABSem.

 

Ogolne wrazenia pozytywne, prowadzenie motocykla wzorowe, rozmieszczenie przelacznikow jak i ich ergonomia wzorowa, aczkolwiek ze wzgledu na zmiejszony rozmiar moto bede sie rozgladal raczej za uzywanym r1100r (najlepiej bialy:)). Nie wiem, poprostu wole duze maszyny.

 

Tutaj kilka fotek z testowania r1200r oraz mojej obecnej r850r (testowanej przez osoby trzecie:)):

 

http://picasaweb.google.com/zflyk.pl/LATAN...ey=6JfWsV37Wb4#

 

Pozdrawiam

 

Rafal

Coś chyba nie tak był ustawiony. Mój z początku podobnie się zachowywał, ale po trzecim wgraniu mapy i pełnej regulacji zaworów, oraz wymianie świec po 12.000 tkm. można nim ruszyć nawet z dwójki i ciągnie bez problemu od 2000 obr/min. a od 4000 obr/min jak wspomniałeś, idzie jak szalony.

Pozdrawiam.

[ural_zgora]

silnik nadal slaby na niskich obrotach, przy ruszaniu trzeba wiecej gazu, nic tu nie poprawili w stosunku do r850r. To samo potwierdzili w BMW, ze to slaby punkt silnika - dosc niewygodne przy ruszaniu - mowili ze trzeba odkrecic wiecej gazu i bedzie OK:).

 

Te silniki maja bardzo uboga mieszanke na niskich obrotach i stad te problemy z ruszaniem, szarpania itd. Mozna pozmieniac co nieco i wtedy nawet bez gazu normalnie sie rusza z miejsca - tylko wiecej pali :wink:

[kubagsx]

przepraszam za wykopaliska ale czy macie może trochę nowych informacji o R1200R? Moto jest już obecne na rynku od kilku lat i ciekawi mnie czy przydarzają mu się jakieś wpadki? No i ogólna opinia po dłuższej eksploatacji?

Edytowane 21 Maja 2011 przez kubagsx

[duddits]

przepraszam za wykopaliska ale czy macie może trochę nowych informacji o R1200R? Moto jest już obecne na rynku od kilku lat i ciekawi mnie czy przydarzają mu się jakieś wpadki? No i ogólna opinia po dłuższej eksploatacji?

Ja mogę tylko powiedzieć, że charakterystyka silnika została poprawiona i przy ruszaniu nie ma żadnego problemu z brakiem mocy. Ciągnie ładnie od startu - nic nie trzeba kombinować :) Nic więcej ponad to co zostało już w wątku napisane nie dodam. Motocyklem jeździłem jakieś półtorej godziny, a to zdecydowanie za mało by się wypowiedzieć. Pierwsze wrażenia jednak bardzo pozytywne. Niezwykle wygodne siedzisko, ma się wrażenie jakby siedziało się "w", a nie "na" maszynie.

Mógłbym mieć coś takiego w garażu :)

 

 

 

[kubagsx]

Ja mogę tylko powiedzieć, że charakterystyka silnika została poprawiona i przy ruszaniu nie ma żadnego problemu z brakiem mocy. Ciągnie ładnie od startu - nic nie trzeba kombinować :) Nic więcej ponad to co zostało już w wątku napisane nie dodam. Motocyklem jeździłem jakieś półtorej godziny, a to zdecydowanie za mało by się wypowiedzieć. Pierwsze wrażenia jednak bardzo pozytywne. Niezwykle wygodne siedzisko, ma się wrażenie jakby siedziało się "w", a nie "na" maszynie.

Mógłbym mieć coś takiego w garażu :)

a jak pierwsze wrażenia w porównaniu z FZ8? Swego czasu też się zastanawiałem nad zakupem FZ6/FZ8

[duddits]

a jak pierwsze wrażenia w porównaniu z FZ8? Swego czasu też się zastanawiałem nad zakupem FZ6/FZ8

Hm., tak nie porównywałem. Oczywiście obie maszyny mają ze sobą dużo wspólnego jak się tak zastanowić. Jednak Fazer to moim zdaniem, mimo klasyfikacji sportowo-turystycznej, sprzęt, który najlepiej sprawdza się na przelotach po mieście. Dystansy rzędu 50-100km są naprawdę przyjemne. Jest wąski (ten z owiewką również), zwarty. Świetnie skręca. Nie ma problemu by się nim przeciskać w korku. Na dłuższej trasie (300 i więcej km) to wg mnie już tak przyjemnie nie jest, choć oczywiście da się.

Niestety te przyjemności kosztują. W mieście FZ8 spala ok. 9L/100km - jazda od świateł do świateł ma swoją wysoką cenę, ale umówmy się - nikt takiego motocykla nie kupuje kierując się tylko i wyłącznie rachunkiem ekonomicznym :) "Pierwiastek sportowy" miałem okazję sprawdzać na torze, nie było się czego wstydzić - Fazer dzielnie dotrzymywał kroku sportowym "sześćsetkom" :)

 

Teraz BMW R1200R. Sylwetka klasycznego, gołego power bike'a każe przypuszczać, że i to jest machina stworzona do miejskiego lansu. Jednak po zajęciu pozycji za sterami, następuje to o czym już pisałem: siedzisz w środku motocykla. Kanapa kierowcy jest jak dla mnie bardzo wygodna. Jak tylko usiadłem pomyślałem sobie: "- O, fajny turysta." I tak bym go w sumie sklasyfikował: jako motocykl turystyczno-rekreacyjny :) Mocy mu nie brakuje - nie trzeba go kręcić jak Fazera by poczuć "to coś". Wygodna wyprostowana pozycja, nogi ugięte pod niemęczącym kątem. Wszystkie przełączniki w zasięgu rąk. Jest fajnie. Jeszcze fajniej robi się gdy zorientujemy się, że mamy do dyspozycji elektroniczną regulację zawieszenia (ESA). Jednym przyciskiem możemy sobie utwardzić bądź "rozmiękczyć" sprężyny :) Fazer pod tym względem wypada bardzo biednie. Regulacja napięcia wstępnego - i to tylko z tyłu. Oczywiście mechaniczna - odpowiednim kluczem :)

Beemka za to jest szersza i masywniejsza co raczej nie dziwi, układ cylindrów jaki jest każdy widzi, ale i tym sprzętem przepchniesz się w korku do świateł, trzeba tylko nieco bardziej uważać :)

Komfort ma też oczywiście swoją cenę: za nowego R1200R z bajerami (ESA, ABS) trzeba zapłacić coś w okolicach 60kPLN. Za Fazera z ABS-em zapłacisz mniej więcej połowę tej kwoty.

 

Ot, takie moje przemyślenia. Mam nadzieję, że nie namieszałem Ci za bardzo :)

[kubagsx]

Super, dość obszerna wypowiedź. Swego czasu oba były na mojej liście życzeń:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/136753-drugie-moto-problem-bogactwa-wyboru-co-kupic/

1. Ciekawi mnie jak się sprawuje te wahaczowe zawieszenie z ESA? Jak je oceniasz jeśli chodzi o komfort i czy ESA ma duży zakres regulacji od very hard do very soft, czy tylko tak kosmetycznie?

2. Jakie wrażenia z jazdy boxerem 1200? Mocno wibruje? Czy jest coś takiego jak w niektórych boxerach że jak schodzisz z obrotów to masz wrażenie że wszystkie śrubki grają i za chwilę silnik się rozleci?

3. Czy kardan zabiera sporo mocy? Odwijałeś mocniej manetkę? Tylne koło szło prosto :)?

Edytowane 4 Czerwca 2011 przez kubagsx

[duddits]

Super, dość obszerna wypowiedź. Swego czasu oba były na mojej liście życzeń:

http://forum.motocyk...yboru-co-kupic/

1. Ciekawi mnie jak się sprawuje te wahaczowe zawieszenie z ESA? Jak je oceniasz jeśli chodzi o komfort i czy ESA ma duży zakres regulacji od very hard do very soft, czy tylko tak kosmetycznie?

Nie, zdecydowanie czuć zmiany. To nie tylko pic na wodę :) Dodatkowo, dzięki patentowi o nazwie "telelever" przód w zasadzie nie nurkuje nawet przy gwałtownym hamowaniu. Miłe.

2. Jakie wrażenia z jazdy boxerem 1200? Mocno wibruje? Czy jest coś takiego jak w niektórych boxerach że jak schodzisz z obrotów to masz wrażenie że wszystkie śrubki grają i za chwilę silnik się rozleci?

Wibruje. To rozpoznawalna cecha tych bokserów, ale ja nie miałem wrażenia, że zaraz wszystko się rozleci. Co ciekawe, na postoju, jak odkręcisz zdecydowanie manetkę to czujesz jak motocykl ciągnie w prawą stronę :) W czasie jazdy jest to nieodczuwalne (w każdym razie nie przeszkadza).

3. Czy kardan zabiera sporo mocy? Odwijałeś mocniej manetkę? Tylne koło szło prosto :)?

Jak zapewne wiesz straty mocy na wale są stosunkowo największe w porównaniu do koła napędzanego łańcuchem czy pasem. Jednak obecne silniki mają na tyle wysoką sprawność i moc, że moim zdaniem nie jest to problemem. Nie odczujesz tego na ulicy.

Jak pisałem kopa Beemce nie brakuje, mimo dostojnego wyglądu, potrafi zawstydzić niejednego sporta startując spod świateł :)

Odwijałem mocniej i owszem, ale koło trzymało się prosto, może byłem po prostu zbyt łagodny? :)

W każdym razie bawarska lokomotywa ciągnie równo jak po szynach.

[kubagsx]

Ciekawy jestem kiedy wyjdzie następca R1200R???

Jest już dość długo na rynku. Serię K1200 już wymienili a w R'kach był tylko jeden lifting z delikatną zmianą charakterystyki silnika.

[duddits]

Ciekawy jestem kiedy wyjdzie następca R1200R???

Jest już dość długo na rynku. Serię K1200 już wymienili a w R'kach był tylko jeden lifting z delikatną zmianą charakterystyki silnika.

R1300R? :)

Zauważ, że to jest w zasadzie ten sam silnik co w dużym GS, więc pytanie jak szybko GS "urośnie" o dodatkowe centymetry może dać odpowiedź na to kiedy eRka dostanie nowe serducho. Na razie się chyba na to nie zanosi. Boksery to specyficzne plemię :)

[kubagsx]

Czyżby 1300 niedługo?

http://www.scigacz.pl/BMW,R1300GS,nowy,silnik,chlodzony,ciecza,14695.html