Skocz do zawartości

torba na bak


Rekomendowane odpowiedzi

Co to znaczy jakie są dostępne?

rożnią się:

- ilością magnesów

-dodatkowym mocowaniem (paski) lub jego brakiem (do 160 wystarczają mi magnesy nawet bez owiewki)

-jakością :D - co się z tym wiąże stopniem wodoszczelności

- pojemnością - duże turystyczne mają rozkładane poszczególne części aż do b. przyzwoitych wartości- kilkadziesiąt litrów

Ja osobiście miałem 10 l tankbaga z oferty Louisa za chyba 20 Euro - pojemność miał wystarczającą na małe zakupy i podręczne cenne rzeczy w podróży. Mała pojemność była zaletą bo po przyczepieniu paska robiła się nieduża torba na ramię. Wodoszczelność zadowalająca - nawet w dużym deszczu nigdy nie skorzystałem z fabrycznego pokrowca.

Jak byś coś Babojago znalazła w Louisie dla siebie to 15.09 wyjeżdżam do Niemiec służbowo a przy okazji po kufer Louisa dla mnie :D i mogę Ci coś przywieźć

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byś coś Babojago znalazła w Louisie dla siebie to 15.09 wyjeżdżam do Niemiec służbowo a przy okazji po kufer Louisa dla mnie :D i mogę Ci coś przywieźć

pozdr

dzięki, w weekend zajrzę do katalogu, może cos fajnego wyszperam; będziesz też zaglądał do Polo?

pozdro,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedę w Berlinie pół dnia a to akurat tyle czasu aby bez poganiania odwiedzić Polo, Louisa i HeinGericke :D ale jak zamiarowujesz wykorzystać torbę w czasie wyjazdu do Bolesławca to będzie trudno bo ja prosto z Niemiec jadę do Bolesławca z pominięciem Wawy

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
-dodatkowym mocowaniem (paski) lub jego brakiem (do 160 wystarczają mi magnesy nawet bez owiewki)r

 

Kolega też tak myślał. No i mu razu jednego magnesy puściły, torba uderzyła go w ramię i przy 120 km/h wyrąbał się kasując totalnie nowiutką Yamahę Buldog (koszt 40.900). Ogólnie potłuczony stwierdził, że jednak paski trzeba wiązać - najlepiej do ramy w okolicach główki :D

 

Co do tankbagów, używam model z Louisa. Koszt 30 euro. Dwa poziomy. Oba z mapnikami oraz dodatkowymi pokrowcami przeciwdeczowymi i jakimiś tam kieszonkami na duperele. Po każdej stronie trzy magnesy pozwalające dobrze rozlokować się na zbiorniku. Jestem zadowolony. Dwa poziomy starczają się na zapakowanie ciuchów na kilkunastodniowy pobyt. Jeden poziom dobrze nadaje się do jazdy w mieście, nie ogranicza ruchów i nie jest zbyt wysoki.

Babajaga - jeski będziesz używać torby z magnesami staraj się nie zdejmować jej poprzez zrywanie ze zbiornika, bo na bank zniszczysz (wytrzesz) lakier. Należy podnieść najpierw magnesy do góry, a następnie zdjąć torbę.

Droższe modele toreb wyposażone są w dodatkową "podłogę", którą mocuje się najpierw na zbiornik, a dopiero potem nakłada tankbaga. W ten sposób mozna dodatkowo ocgronić zbiornik. Jesli takiej opcji nie ma, polecam zastosowanie przy wyjeździe w dłuższą trasę np folii, którą zabezpieczysz zbiornik przed wystarciem lakieru przez poruszający się tankbag.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypomniało mi się jeszcze, że jak byłam w Brnie, to widziałam wiele moto z niemiecką rejestracją 'ubranych' w skórę (głównie właśnie zbiorniki); myślisz że z myślą o ochronie lakieru? ale wtedy nie ma szansy żeby torba trzymała się na magnes - może jest jeszcze inny patent ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Też widziałem te pokrowce z pseudo-skóry n bak - bardo fajna rzecz i nie poodzierasz lakieru. Sam mam torbe oryginalną TRIUMPH'a do której jest gąbkowa podkładka przymocowywana do ramy motocykla. Dopiero do tego przypina się torbę na 4 zatrzaski i dodatkowo rzepy. Zalety to takie, że nigdy sie nie odepnie i mam nieruszony lakier na moto. Chociaz była droga - ok 140 EUR :D

Pozdro

Dyzio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam torbę na bak Louisa (ok 50 EURO) i jestem bardzo zadowolony. Torba składa się z trzech części: podkładki z magnesami, płaskiego pojemnika i górnego pojemnika. Wszystkie łączone ekspresami, w każdej części mapnik. Do tego w zestawie pokrowiec przeciwdeszczowy i pasek na ramię. Torba spokojnie mieści ubrania na przynajmniej tydzień.

 

Mocowanie oprócz magnesów paskeim wokół główki ramy. Część z magnesami wykonana jest z miękkiej skóry, nie ma więc mowy o przesuwaniu się torby w czasie jazdy.

 

Podczas wybierania tankbagu zwróć uwagę przede wszystkim na wygląd. Torba musi Ci się podobać, bo przecież będziesz jeździć z taką torbą. Popatrz na jakość wykonania, na zapięcia, na to czy możesz ją w miarę wygodnie nieść po zdjęciu z moto. Rozeznaj się, jak torba jest mocowana, ile ma magnesów (moja ma 6, 4 na spodzie i po jednym na bocznych "skrzydełkach"), czy są paski do przypinania jej do baku. Bardzo przydatny jest mapnik. Boczne kieszonki - zależy od upodobań, zazwyczaj są za małe na to, co się chce w nich schować ;-) Mnie osobiście nie były do tej pory potrzebne.

 

No i przede wszystkim musisz mieć dużo cierpliwości. Musisz obejrzeć kilka bakówek, zanim wybierzesz tą, która Ci odpowiada. Czasem też warto dołożyć parę złotych i być zadowolonym przez długi czas.

 

Pozdrawiam!

 

Koza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

A ja mam torbe z Louisa na 4 magnesy za fenomemalna cene 9,90 euro.

Co by mnie nie spadla przy szybkosci 120km/godz i nie uderzyla w ramie wkladam do niej dla obciazenia mojego pieska (Szramer, PGR, Redweter zdazyli juz go poznac, mysle o piesku)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

A ja mam torbe z Louisa na 4 magnesy za fenomemalna cene 9' date='90 euro.

Co by mnie nie spadla przy szybkosci 120km/godz i nie uderzyla w ramie wkladam do niej dla obciazenia mojego pieska (Szramer, PGR, Redweter zdazyli juz go poznac, mysle o piesku)

 

Pozdrawiam[/quote']

w moim przypadku nie da rady,70 kg to chyba za dużo jak na obciążenie baku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze obejrzyj dół tankbaga zanim go kupisz. Znakomita większość bagów z magnesem drapie lakier.

W ogóle patent zajebisty. Bagaż jest z przodu, więc:

- dociąża przód (zaleta)

- można mieć mapę pod folią, wygodne.

- bagaż jest między rękami (bliżej, pod stałym nadzorem)

- jak masz owiewkę, w ogóle nie przeszkadza (przynajmniej mi)

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schodząc trochę z tematu, jeśli robicie zakupy w Berlinie, to jak jest z MST? Udaje się Wam go odebrać i nie płacić polskiego VATu?

 

Różne rzeczy słyszałem o odbieraniu podatku na granicy i chciałbym się dowiedzieć, jak jest naprawdę.

 

Pozdrawiam!

 

Koza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od tego co powiesz celnikowi, jeśli Cię zapyta co wieziesz,albo zajrzy do bagażnika. do mnie raz zajrzał jak wiozłam tekstylny kombinezon i parę innych dupereli i zapytał mnie do jakiego motóra, to ja, oczywiście - do Junaka. tylko się zaśmiał i nie sprawdzał jaka naprawdę wartość. nie pamiętam dokładnie, ale chyba do 100 euro nie musisz odprawiać i nic płacić, pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czsami niemiecki celnik jak idziesz po stempel chce obejrzeć zakupiony towar. Nasi celnicy czasem na to dziwnie patrzą, ale jakoś mnie nigdy nie zaczepili. A kupowałem dużo pow. 100 EUR. Najlepiej jest to rozwiązane w Świecku, bo po prostu można bez specjalnego "pokazywania się" dojść do budy Mvst.

Pozdro

Dyzio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...