babajaga Opublikowano 5 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 siemanko,czy ktoś wie jakie torby magnetyczne na bak są dostępne, czym się różnią, na co zwracać uwagę, gdzie najrozsądniejsze ceny?pozdro, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 5 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 Co to znaczy jakie są dostępne?rożnią się:- ilością magnesów-dodatkowym mocowaniem (paski) lub jego brakiem (do 160 wystarczają mi magnesy nawet bez owiewki)-jakością :D - co się z tym wiąże stopniem wodoszczelności- pojemnością - duże turystyczne mają rozkładane poszczególne części aż do b. przyzwoitych wartości- kilkadziesiąt litrówJa osobiście miałem 10 l tankbaga z oferty Louisa za chyba 20 Euro - pojemność miał wystarczającą na małe zakupy i podręczne cenne rzeczy w podróży. Mała pojemność była zaletą bo po przyczepieniu paska robiła się nieduża torba na ramię. Wodoszczelność zadowalająca - nawet w dużym deszczu nigdy nie skorzystałem z fabrycznego pokrowca.Jak byś coś Babojago znalazła w Louisie dla siebie to 15.09 wyjeżdżam do Niemiec służbowo a przy okazji po kufer Louisa dla mnie :D i mogę Ci coś przywieźćpozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 5 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 Jak byś coś Babojago znalazła w Louisie dla siebie to 15.09 wyjeżdżam do Niemiec służbowo a przy okazji po kufer Louisa dla mnie :D i mogę Ci coś przywieźćpozdrdzięki, w weekend zajrzę do katalogu, może cos fajnego wyszperam; będziesz też zaglądał do Polo?pozdro, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 5 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 Bedę w Berlinie pół dnia a to akurat tyle czasu aby bez poganiania odwiedzić Polo, Louisa i HeinGericke :D ale jak zamiarowujesz wykorzystać torbę w czasie wyjazdu do Bolesławca to będzie trudno bo ja prosto z Niemiec jadę do Bolesławca z pominięciem Wawypozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 5 Września 2003 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 -dodatkowym mocowaniem (paski) lub jego brakiem (do 160 wystarczają mi magnesy nawet bez owiewki)r Kolega też tak myślał. No i mu razu jednego magnesy puściły, torba uderzyła go w ramię i przy 120 km/h wyrąbał się kasując totalnie nowiutką Yamahę Buldog (koszt 40.900). Ogólnie potłuczony stwierdził, że jednak paski trzeba wiązać - najlepiej do ramy w okolicach główki :D Co do tankbagów, używam model z Louisa. Koszt 30 euro. Dwa poziomy. Oba z mapnikami oraz dodatkowymi pokrowcami przeciwdeczowymi i jakimiś tam kieszonkami na duperele. Po każdej stronie trzy magnesy pozwalające dobrze rozlokować się na zbiorniku. Jestem zadowolony. Dwa poziomy starczają się na zapakowanie ciuchów na kilkunastodniowy pobyt. Jeden poziom dobrze nadaje się do jazdy w mieście, nie ogranicza ruchów i nie jest zbyt wysoki. Babajaga - jeski będziesz używać torby z magnesami staraj się nie zdejmować jej poprzez zrywanie ze zbiornika, bo na bank zniszczysz (wytrzesz) lakier. Należy podnieść najpierw magnesy do góry, a następnie zdjąć torbę. Droższe modele toreb wyposażone są w dodatkową "podłogę", którą mocuje się najpierw na zbiornik, a dopiero potem nakłada tankbaga. W ten sposób mozna dodatkowo ocgronić zbiornik. Jesli takiej opcji nie ma, polecam zastosowanie przy wyjeździe w dłuższą trasę np folii, którą zabezpieczysz zbiornik przed wystarciem lakieru przez poruszający się tankbag. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 5 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 przypomniało mi się jeszcze, że jak byłam w Brnie, to widziałam wiele moto z niemiecką rejestracją 'ubranych' w skórę (głównie właśnie zbiorniki); myślisz że z myślą o ochronie lakieru? ale wtedy nie ma szansy żeby torba trzymała się na magnes - może jest jeszcze inny patent ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 5 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 Hej!Też widziałem te pokrowce z pseudo-skóry n bak - bardo fajna rzecz i nie poodzierasz lakieru. Sam mam torbe oryginalną TRIUMPH'a do której jest gąbkowa podkładka przymocowywana do ramy motocykla. Dopiero do tego przypina się torbę na 4 zatrzaski i dodatkowo rzepy. Zalety to takie, że nigdy sie nie odepnie i mam nieruszony lakier na moto. Chociaz była droga - ok 140 EUR :D PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza Opublikowano 10 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2003 Ja mam torbę na bak Louisa (ok 50 EURO) i jestem bardzo zadowolony. Torba składa się z trzech części: podkładki z magnesami, płaskiego pojemnika i górnego pojemnika. Wszystkie łączone ekspresami, w każdej części mapnik. Do tego w zestawie pokrowiec przeciwdeszczowy i pasek na ramię. Torba spokojnie mieści ubrania na przynajmniej tydzień. Mocowanie oprócz magnesów paskeim wokół główki ramy. Część z magnesami wykonana jest z miękkiej skóry, nie ma więc mowy o przesuwaniu się torby w czasie jazdy. Podczas wybierania tankbagu zwróć uwagę przede wszystkim na wygląd. Torba musi Ci się podobać, bo przecież będziesz jeździć z taką torbą. Popatrz na jakość wykonania, na zapięcia, na to czy możesz ją w miarę wygodnie nieść po zdjęciu z moto. Rozeznaj się, jak torba jest mocowana, ile ma magnesów (moja ma 6, 4 na spodzie i po jednym na bocznych "skrzydełkach"), czy są paski do przypinania jej do baku. Bardzo przydatny jest mapnik. Boczne kieszonki - zależy od upodobań, zazwyczaj są za małe na to, co się chce w nich schować ;-) Mnie osobiście nie były do tej pory potrzebne. No i przede wszystkim musisz mieć dużo cierpliwości. Musisz obejrzeć kilka bakówek, zanim wybierzesz tą, która Ci odpowiada. Czasem też warto dołożyć parę złotych i być zadowolonym przez długi czas. Pozdrawiam! Koza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 11 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2003 generalnie wygląda na to, że trzeba obejrzeć różne rozwiązania a u nas raczej wybór jest kiepski, więc chyba trzeba w Berlinie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAKOTA Opublikowano 11 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2003 Witam!A ja mam torbe z Louisa na 4 magnesy za fenomemalna cene 9,90 euro.Co by mnie nie spadla przy szybkosci 120km/godz i nie uderzyla w ramie wkladam do niej dla obciazenia mojego pieska (Szramer, PGR, Redweter zdazyli juz go poznac, mysle o piesku) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 11 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2003 Witam!A ja mam torbe z Louisa na 4 magnesy za fenomemalna cene 9' date='90 euro.Co by mnie nie spadla przy szybkosci 120km/godz i nie uderzyla w ramie wkladam do niej dla obciazenia mojego pieska (Szramer, PGR, Redweter zdazyli juz go poznac, mysle o piesku) Pozdrawiam[/quote']w moim przypadku nie da rady,70 kg to chyba za dużo jak na obciążenie baku :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 11 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2003 dobrze obejrzyj dół tankbaga zanim go kupisz. Znakomita większość bagów z magnesem drapie lakier.W ogóle patent zajebisty. Bagaż jest z przodu, więc:- dociąża przód (zaleta)- można mieć mapę pod folią, wygodne.- bagaż jest między rękami (bliżej, pod stałym nadzorem)- jak masz owiewkę, w ogóle nie przeszkadza (przynajmniej mi) PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza Opublikowano 14 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2003 Schodząc trochę z tematu, jeśli robicie zakupy w Berlinie, to jak jest z MST? Udaje się Wam go odebrać i nie płacić polskiego VATu? Różne rzeczy słyszałem o odbieraniu podatku na granicy i chciałbym się dowiedzieć, jak jest naprawdę. Pozdrawiam! Koza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 14 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2003 wszystko zależy od tego co powiesz celnikowi, jeśli Cię zapyta co wieziesz,albo zajrzy do bagażnika. do mnie raz zajrzał jak wiozłam tekstylny kombinezon i parę innych dupereli i zapytał mnie do jakiego motóra, to ja, oczywiście - do Junaka. tylko się zaśmiał i nie sprawdzał jaka naprawdę wartość. nie pamiętam dokładnie, ale chyba do 100 euro nie musisz odprawiać i nic płacić, pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 15 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2003 Czsami niemiecki celnik jak idziesz po stempel chce obejrzeć zakupiony towar. Nasi celnicy czasem na to dziwnie patrzą, ale jakoś mnie nigdy nie zaczepili. A kupowałem dużo pow. 100 EUR. Najlepiej jest to rozwiązane w Świecku, bo po prostu można bez specjalnego "pokazywania się" dojść do budy Mvst.PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.