kaczes Opublikowano 11 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2007 A więc tak. Za siedmioma górami, paroma zakrętami mieści się warsztat Wojtka, który w moim małym miasteczku jest złotą rączką w sprawach moto. Po każdym lataniu jak to pewnie u większości ekip siadamy i pierdzielimy co i jak, jak zakręt wyszedł, jak koło, ktoś tam upadł a że warsztat mały to za stolik robiło to co pod ręka. No i padło zdanie:-Ty Wojtek, a co to za silnik za stolik robi.- a Pioter przywiózł 2 lata temu Kawe do zrobienia i tak ramę załatwia i leży.- hmmm.Po tygodniu silnik, przednie zawieszenie, tył, bak, parę plastików, krzywa rama i 3 kartony z częściami były moje – Listopada początek. Stara kawa ze łzami w oczach szła do nowego właściciela. No i przygoda zaczyna się rozkręcać. Kilka telefonów i jest rama, lampa i chłodnica w Poznaniu. Nie było innej opcji – ma być cała czarna. Rama, wahacz i stelaż tylni poszły do piaskowania i następnie malowanie proszkowe. Stawiamy na koła. Z tyłem poszło bez problemu jednak – nie licząc łożysk, które podczas wyjmowania do piaskowania się wysypały, co do przodu nie obeszło się bez problemów. Krzywa felga, łożyska w główce, cieknące lagi i pierwsze zwątpienie, że nie będzie tak kolorowo. Jak to polska wszystko powoli tego nie ma, to za 2 tyg,, przez 2 lata parę rzeczy zmieniło miejsce swojej dyslokacji i wyszło z warsztatu na dwór. No ale udało się stała na kołach i silnik wylądował na swoim miejscu.. Nie będę przeciągał, padło pytanie:-To co, może ja odpalimy.Wypad po płyny, filtry, montowanie elektryki. Kluczyk do stacyjki i cisza. Temperatura 110 stopni dodatkowo FI się świeci i czujnik położenia coś szwankuje. Drugie zwątpienie. PSSSSS parę łyków i- p****le nie mam siły.Uszkodzony czujnik temperatury w chłodnicy i parę zabiegów pozwoliło skasować błędy. Kluczyk, rozruch i poszło. Dwa lata w kartonach i zagadała za pierwszym razem. DAM RADE, SKOŃCZYMY TO. http://www.bikepics.com/pictures/928680/http://www.bikepics.com/pictures/928682/http://www.bikepics.com/pictures/928683/ Wojtek wkładam resztę rzeczy na swoje miejsce a ja zabrałem się za rekonesans co mam czego nie, trochę oddałem do sklejania, zbiornik do wyklepania i poszukiwałem brakujących gratów. http://www.bikepics.com/pictures/928686/http://www.bikepics.com/pictures/928689/ Pomijam cały etap szukania, bo jak tylko myślę o tym to ogarnia mnie wqr..nie, jakie mi towarzyszyło przez ten okres. Polska – no coment. Tylko dzięki takim ludziom jak wy udało mi się to ogarnąć. Moto zostało ubrane. Plastiki dopasowane. I zaczynało robić się landrynkowo. http://www.bikepics.com/pictures/928690/http://www.bikepics.com/pictures/928691/ Czarna perła z Mercedesa wpadająca w złoto – taka zapadła decyzja. Potem podnóżki gilles tooling, MRA, Hyper Pro. Poszło do lakieru. Efekt – było warto. Ale na tym nie mogło stanąć. Moto jest moje i ma być jedyne w swoim rodzaju. Wstawiamy grafikę.Dzień dziecka i telefon - Wpadaj po plastiki będą gotowe. Skarb został ubrany i to coś czego się nie da opisać i paru powie, że przesadzam ale czułem się jakbym urodził dziecko. Zrobiłem to. http://www.bikepics.com/pictures/928696/http://www.bikepics.com/pictures/928698/http://www.bikepics.com/pictures/928703/http://www.bikepics.com/pictures/928704/http://www.bikepics.com/pictures/928704/http://www.bikepics.com/pictures/928707/http://www.bikepics.com/pictures/928709/ Nie da się opisać tego co działo się od listopada do dnia dzisiejszego. Było wiele zwątpień, rzucania kluczami, wiele wyrzeczeń, ale i dużo zabawy, wiele radości, motyli w brzuchu i ten smak sukcesu. W tym miejscu należą się PRZEPROSINY i PODZIEKOWANIA. Dla ciebie Evo. Tak mało mnie masz a jeszcze potrafisz się mną dzielić, pozwalasz mi na moje marzenia i pomagasz w ich realizacji. Dla Rodziny za wsparcie i pomoc $$$. Dla Wojtka bez którego by się to nie udało. Tomka i Vojtka za malowanie. Chłopaków z Poznania, Krakowa, Lublina za pomoc z częściami dla zdzierców z bazarów i salonu Kawasaki w Wawie, Radiu Maryja za ciekawe nocne audycje i dla wszystkich którzy pomogli DZIĘKUJE. Zostało jeszcze trochę pracy bo na tym się nie skończy ale resztę pozostawiam na zimę. To co kiedyś marzeniami teraz jest rzeczywistością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osek22 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 jesli nie boisz sie na tym jezdzic i wiesz ze jest na maxa wszystko ok to naprawde podziwiamJestem pod wrazeniem.Wielki szacun i mnostwa radosci z jazdy zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motofk Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Kochanie nie przepraszaj Twoje marzenia są moimi - są nasze. Teraz życzę już tylko sprawnych kierunków, lusterka, wygalwanizowanych podnóżek (co sama zrobię jak obiecałam), sprawnego amortyzatora skrętu, polereczki i Yoshimury w końcu gdzieś znajdziesz, a potem to już tylko szerokości..................... :) Kocham mocno, uważaj na siebie: Ty i Twoja Ninjunia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Ekshibicjonizm emocjonalny? :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motofk Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Tak dokładnie :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Bardzo zazdroszcze, rowniez kiedys w przyszlosci chcialbym moc napisac taki post :notworthy: Zycze wielu tys. kilometrow i bezawaryjnej jazdy... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FuriatTL Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Nie no, wypas, sto razy bym wolal taka fure co sam robilem niz nawet nowke z salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cenderr Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Podziwiam że Ci się chciało :bigrazz: .Nie wiem ile $$$ w to władowałeś ale efekty są i oko cieszy więc chyba było warto :wink: Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Może to piękne, te unoszenia, wylewanie się, pierwsze odpalanie, malowanie, składanie... nie twierdze że nie. Ja po prostu płytki jestem i pierwsze co mi do głowy przyszło to pytanie: Sprzedając tego sprzęta wspomnisz o tym zainteresowanym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczes Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 Dzięki za pochlebne opinie.Dużo pracy i troszke $$$ ale najwięcej nerwów.Wieczny student - takich moto nie robi sie z myślą o sprzedaży, wem że nie odbiore tych pieniedzy, nie wywołam w nich tego uczucia, które mi towarzyszy przy pracy nad sprzętem. Jest moje, mi ma sie podobać :P Za 2 tyg rusza prace nad wymianą wydechu. Wstępne ustalenia staneły nad http://www.bikepics.com/pictures/929345/http://www.bikepics.com/pictures/929348/ lub http://www.bikepics.com/pictures/929349/ MIało być Leo ale chyba przekroczy to moje fundusze, chyba ze w zaczarowanym kuferku się cos znajdzie http://www.bikepics.com/pictures/929350/ PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziuteek Opublikowano 12 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 jesli nie boisz sie na tym jezdzic a czego tu sie bac, sam wszystko robil to wie ze jest 100% Naprawde gratuluje, przyjemnosci z jazdy zyczePozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaZet Opublikowano 13 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2007 (edytowane) Ogromny szacun za pomysl, zacięcie i oryginalność... wygląda prze.....zaa....jeee....super :P . Jesteś światełkiem w tunelu polskiej transplantologii :D :P Edytowane 13 Czerwca 2007 przez KaZet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kosa Opublikowano 13 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2007 (edytowane) kaczes, Jak zrobisz podwojnego Ixila puszczonego gora letko pod zadupkiem, to bedziesz moim bogiem. Edytowane 13 Czerwca 2007 przez Kosa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaczes Opublikowano 13 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2007 Taki własnie mam plan tylko brak pomysłu co z rejestracją i kierunkami bo nie chce jej puszczac pod wydechmi bo bedzie wygladac jak orgianlna pletwa któej sie pozbyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 13 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2007 WYPAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurna chłopie ty to bogiem jesteś, takie moto samemu złożyć:crossy: Szacun... :) :icon_mrgreen:PS. Widać po aerografie że moto robisz dla siebie. Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.