wrath Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2003 :? Mam pytanie dotyczace tego jaki bylby najlepszy (i do tego nie za drogi) motocykl dla poczatkujacego. Jestem swierzo upieczonym posiadaczem prawa jazdy kat. A i nie bardzo wiem co dalej. Jesli chodzi o wybor pierwszego motocykla jestem raczej zielony. Mam na oku Honde VT500 E z 83 roku w calkiem niezlym stanie, przynajmniej wizualnie. Problrm polega na tym ze nie jestem mechanikiem i nie jestem w stanie rozpoznac, czy dany motocykl jest w dobrym stanie technicznym. Wydatek jest raczej wysoki bo mowa tu o prawie 6 tys. zl a to dopiero poczatek tzn. to tylko koszt motoru nie wspominajac o oplatach czy odziezy. W zwiazku z tym poszukuje informacji na temat tego jak ocenic stan techniczny motoru (w gre wchodza raczej modele z lat 80-tych z racji ograniczonych mozliwosci finansowych). Z gory dziekuje ze odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepcio Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Wiesz co czasami jest lepiej zaczynać od poczciwej Jawy , czy mzetki , mały koszt zakupu , tanie części i nie są to zbytnio narowiste sprzęty , i nie napalaj się za bardzo na stara Japonię, tam wszystko chodzi oki do czasu, ja w swoje CB 2x rozbierałem silnik było co do roboty , ale wiem na czym jeżdżę , i nic mnie nie zaskoczy , radżę ci się poradzić jakiegoś miejscowego speca od moto , lub chociaż jakiegoś kolegi co śmiga kilka lat , i cos grzebie przy sprzęcie , aby rozpoznał w czym tkwi sęk i czy moto nie jest tylko zrobione do sprzedaży.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Powiem szczerze że radziłbym zrobić sobie tak z kilka miesięcy jeżdzenia na jakiejś 250/350 żeby nabrać wyczucia, opanować podstawowe nawyki i odruchy, koszty będą znacznie mniejsze, nawet gdy niechcący się wywrócisz lub poobijasz sprzęta. Na większ/szybszy sprzęt zawsze przyjdzie czas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Vt to fajny sprzęt, nieźle jeździ i mało się psuje. Na co zwrócić uwagę ? masa rzeczy, nie da się opisać tak w skrócie. najlepiej zabrać doświadczonego motocyklistę na oględziny - to najlepsze wyjście. W przypadku VT jest mało do oglądania - silnik ma hydrauliczną egulację luzów zaworowych, więc nie powinno słychać z niego stuków - jak są, to albo rozrząd, albo któraś ze szklanek (to co reguluje hydraulicznie luz zaworowy) jest już zużyta i nie spałnia swojej funkcji. Napęd wałem - sprawdź, czy nic nie cieknie. Co jeszcze - luzy w zawieszeniu (tył, główka ramy, łozyska kół), stan tarcz i klocków i co najważniejsze - ogólny wygląd motocykla - czy nie był walony, a jak tak, to w jaki sposób. Poproś kogoś z forum o pomoc, na pewno się znajdzie jakiś doświadczony motocyklista, który pojedzie z Tobą oblukać sprzęta. Pozdro, paweł PS . Za ta kasę znajdziesz też Suzuki GS 500E - niezłe na początek, też mało awaryjny sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepcio Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2003 Czemu akurat VT może lepiej CB.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 1 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2003 co do pomocy z 4um to poszukaj w "Co i jak kupic" tam sa oferty pomocy od forumowiczow, zamiast wtapiac kase w podroz ktos moze wstepnie ogladnac moto i przeslac Ci jakies fotki pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 1 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2003 Zupelnie niedawno miałem taki sam dylemat.Jak mówisz że masz 6 tyś. to już wcale nie są takie grosze.Ja nie brałem pod uwagę, a i Tobie odradzam zbyt stare sprzęty!Nie pchaj się w to!Bo choćby on i sprawiał wrażenie nie wiem jak dobrego, to i tak trzeba będzie sie przy nim pogrzebać.Kumpel sobie kupił Virago 750 z 83 roku, już w niego wpakował 60% kwoty za jaką go kupił i dalej więcej stoi niż jezdzi:( Ja miałem do dyspozycji bardzo podobne pieniądze jak Ty(pózniej jakimś cudem urosło o kilka tyś) to brałem pod uwagę właśnie Suzuki GS 500 E.Podobno dobry sprzęt.Przy wyborze moto zwróć uwagę na masę, tak żeby Ci się nim dobrze manewrowało.Nie kupuj zbyt ciężkiego motocykla, bo będzie Ci się niewygodnie jezdziło, zwłaszcza po mieście(nawet jezeli mieszkasz w nieduzym).Ja się bałem o moc, nie chciałem zbyt mocnego sprzęta.Ale jak uważasz,że bedziesz umiał rozsądnie jezdzic, nie naduzywac mocy, to ona wcale nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 1 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2003 nie bede proponowal zadnego sprzeta no chba ze jawe:)))) bo sam ja mam... ale wydaje mi sie ze gs sa dosc fajne... Maja raczej niskie ceny (dal mnie i tak za wysokie:) ) a rocznikowo wygldaja bardzo oiecyjaco tzn za 6 tys kupisz japonie ktora nie jest jeszce pelnoletnie co sie chyba zadko zdaza nie? czy nie? w koncu jestem ekspertem od cen jaw :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 Posłuchaj Pawła i za te pieniądze poszukaj GS-sa albo CB - to są niedrogie, niezbyt awaryjne moto. I za tą kasą masz szansę na rocznik przynajmniej 90-ty! A stare to są dobre tylko skrzypce i wino... Nawet jak wyglada, że silnik jest w porzadku to pamiętaj że te 20 lat ma każda pier*olona część, każdy kabelek i żarówka! I co chwila jakaś pierdółka będzie wymagałą wymiany... takie stare moto to dla koneserów i ludzi z kasą! A na GS-ie albo CB i pojeździsz, i zwrote to jak rower, nie za ciężkie, za dużo mocy nie ma, ale jak fantazja najdzie to i pod 180 wyciąga :D Ewentualnie, jak naprawdę chcesz się podszkolić i bierzesz pod uwagę że może zdażyć się jakaś wywrotka, to za tą kaskę kup sobie enduraka - DR 350 lub XT350... ewentualnie 600-tki. Takie motory mają kilka bardzo poważnych zalet: 1. Są zwrotne2. Mają moc od 27 do 50 KM3. Powyżej 140 nie polatasz (mniejsze szanse na zrobienie sobie dużego kuku)4. Wszędzie wjedziesz 5. Jak się wywalisz to podnosisz moto i jedziesz dalej - ONE SĄ STWORZONE ŻEBY SIĘ WYWALAĆ! (baaaardzo ważna zaleta!)6. NAwet jak robisz generalny remont silnika to koszt około 1000 - 1500 zł max!7. Na nasze drogi nie ma nic bardziej komfortowego! A jak rok pojeździsz na enduro (polecam jednak opony enduro a nie crossowe - wtedy nauczysz się i uślizgów, i stawiania na kóła oba, nauczysz się nie wchodzić w zakręty i wszystkie inne dziwne rzeczy), to potem nawet ścig 600-tka nie będize za dużo - opanowanie moto i wyczucie będziesz miał na porzadnym poziomie... I może okazać sie, że taki hardcore (po schodach, dołach i ulicach) to właśnie to czego chcesz! Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 W przypadku VT jest mało do oglądania To prawda silnik ma hydrauliczną egulację luzów zaworowych' date='.[/quote']To niestety nie. Zawory trzeba regulować, ale niezbyt często: co 12 tys. km. Ja robiłem to raz na sezon przy przebiegu ok 10 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 Muszę to sprawdzić, ale skoro tak mówisz, Pewnie pod wpływem piwa pomyliłem ten fakt z Nighthawkiem. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrath Opublikowano 2 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 to za tą kaskę kup sobie enduraka - DR 350 lub XT350... ewentualnie 600-tki. Takie motory mają kilka bardzo poważnych zalet: Kurcze no wlasnie nie za bardzo chce enduro bo mnie to w zasadzie nie kreci...moze dlatego ze nie jedzilem nigdy czyms takim ale nie bede wydawal kilku tysiecy i kupowal enduro tylko po to zeby to sprawdzic :D A co do CB i GS to sie zgadzam i jestem jak najbardziej za tym zeby sobie cos takiego sprawic. A w ogole to slyszalem ze najlepiej jechac do niemiec i tam cos ciekawego wyczaic bo motorki tam sa tansze (chocby niewiele) w duzo lepszym stanie niz u nas. Kto sie jeszcze z tym moze zgodzic? Aha i czy ktos moze zna strony www KOMISÓW w niemczech zeby nie jezdzic w ciemno?? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 to za tą kaskę kup sobie enduraka - DR 350 lub XT350... ewentualnie 600-tki. Takie motory mają kilka bardzo poważnych zalet: Kurcze no wlasnie nie za bardzo chce enduro bo mnie to w zasadzie nie kreci...moze dlatego ze nie jedzilem nigdy czyms takim ale nie bede wydawal kilku tysiecy i kupowal enduro tylko po to zeby to sprawdzic :D A co do CB i GS to sie zgadzam i jestem jak najbardziej za tym zeby sobie cos takiego sprawic. A w ogole to slyszalem ze najlepiej jechac do niemiec i tam cos ciekawego wyczaic bo motorki tam sa tansze (chocby niewiele) w duzo lepszym stanie niz u nas. Kto sie jeszcze z tym moze zgodzic? Aha i czy ktos moze zna strony www KOMISÓW w niemczech zeby nie jezdzic w ciemno?? :D z cenami w Niemczech jest roznie, z tego co sie orientowalem na mobile.de to w najgorszym przypadku sa takie jak u nas, ale masz wieksza szanse trafic na moto regularnie serwisowane, ogolnie w lepszym stanie. ja czekam az wejdziemy do UE, zniosa cla i ruszam do reichu po moto pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrath Opublikowano 2 Września 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 ja czekam az wejdziemy do UE' date=' zniosa cla i ruszam do reichu po moto [/quote'] No wlasnie tez tak myslalem ale to dopiero w maju a slyszalem ze najlepszy okres zeby kupic moto to grudzien/styczen... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 2 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2003 no własnei bedziemy w UE nie bedzie ceł czy cus... wiec .... dajemy do CZeskiej Republiki po jawy :D taki sobei zart:D nie no ale jak bysmy weszli juz do UE to moze bym sobie wygrzebal jakas ladna nie za stara japonie w rozsadnej cenie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.