Skocz do zawartości

druga gleba...


osito
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A mogłeś się nie wywracać, tylko przyjechać na Służewiec, to bysmy sie spotkali. I motór cały, i fajne spotkanie. A jak się jeździ jak ciota, to gleby są .

 

No jakbym nie kombinował to się muszę z Tobą MarianKa zgodzić... i wniosek na przyszłość też jest - pałować ile wlezie :)

 

Odpowiadając na pytania: było sucho a gumy mam niezłe - Metzelery Z6, nawet do połowy nie zjechane...

 

Gorąco dziękuje wszystkim za dobre słowa - naprawde od razu jakoś tak lżej na duszy. Tym bardziej, że jak to zwykle bywa syndrom drugiego dnia jest niefajny i zaczynają boleć części ciała, których istnienia wcześniej nawet nie podejrzewałem... :D

 

Zrób sobie dobre prześwietlenie obojczyka, bo mojej żonie tak spartolili, że musieli kroić i w obojczyk wstawiali kawał blachy i czteru wkręty. Na zdjęciu RTG wyglądała jak cyborg :P

 

No to jest właśnie bad news. Ortopeda stwierdził, że przy tym przemieszczeniu mam 40% szans, że będzie OK - jak nie, to za 3 tygodnie operacja i śruby... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pięknie panie Michale, popisówa na całego.

 

Co ciekawe forum oglądam od wczoraj i jeszcze nie dotarłem do tej pierwszej gleby, ale jak widzę szybko to Ty nie ewoluujesz :crossy:

 

Zgadzam się z MarianKą, byś nie jechał jak ciota to by gleby nie było. Potwierdzam własnymi doświadczeniami. Szlif, który jak wiesz niedawno zaliczyłem też był spowodowany jazdą ciotowatą :banghead:

Trzeba było na ten bazar bezpośrednio walić karetką z wypadku to może byś coś uzbierał do tej padaczki. Ja zbierałem i uzbierałem, za jakieś 2 tyg. powinienem wyjechać, JUPI!!! A Ty nie hehehehe :eek:

 

 

2. Kask - dostał swoje, a ja nic.

 

 

Błagam, nie mów, że musisz zmienić, był taki sexy i Twój czerep widać było z daleka :icon_twisted:

 

 

Ok, a tak bardzo poważnie to współczuje i łączę się w bólu. Zdrowiej mężnie i dawaj znać co się dzieje w temacie śrub.

P.S. Gdybyś przez obojczyk nie był w stanie spełniać swoich męskich obowiązków wobec wybranki, daj znać na PW, przyda jej się przyjemna odmiana

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Gdybyś przez obojczyk nie był w stanie spełniać swoich męskich obowiązków wobec wybranki, daj znać na PW, przyda jej się przyjemna odmiana

 

 

Adam - :wink:

 

Drugiiii!!! :icon_twisted:

Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuściłem gaz, ale jeszcze nie hamowałem i nagle... bum. Przednie koło dość żwawo oddaliło się w kierunku prawym, a ja, zgodnie z wektorkami, wyryłem w asfalt nieco w lewo

 

Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło uslizgło sie w prawo czyli motocykl poleciał na lewą strone razem z kierującym :crossy: Proste jak konstrukcja bata :D

 

Klaudiusz, jeżeli dla Ciebie wszystko jest takie proste jak kostrukcja bata powiedz mi dlaczego to koło sie uślizgnęło? Tego nie mogę pojąć. Jadę prosto... nagle bum i koło się uślizgnęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz, jeżeli dla Ciebie wszystko jest takie proste jak kostrukcja bata powiedz mi dlaczego to koło sie uślizgnęło? Tego nie mogę pojąć. Jadę prosto... nagle bum i koło się uślizgnęło.

Może być kilka powodów np:

- koło ześlizgneło sie w dziure

- koło ześlizgneło sie z małego wzniesienia między koleinami, gdzie zazwyczaj są plamy oleju itd.

- nigdy sie nie dowiemy dlaczego bo np. Pan Michał vel Lovelas nr 1 vel Osito nie przyzna sie co naprawde wymodził :crossy:

 

itd.

Edytowane przez klaudiusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być kilka powodów np:

- koło ześlizgneło sie w dziure

- koło ześlizgneło sie z małego wzniesienia między koleinami, gdzie zazwyczaj są plamy oleju itd.

- nigdy sie nie dowiemy dlaczego bo np. Pan Michał vel Lovelas nr 1 vel Osito nie przyzna sie co naprawde wymodził :D

 

itd.

 

 

Albo Klaudiusz wsadził kija w szprychy, a teraz bagatelizuje żeby odsunąć podejrzenia.... :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..e tam zagapił sie na przystojnego chłopca w dresach i po prostu ryspnął na glebe..

 

Bardzo dziękuję za wyjasnienia. Moje wątpliwości zostały rozwiane :icon_mrgreen:

Edytowane przez Occult
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie chcialem o cos zapytac, ale i moje moralne niepokoje oddalily sie z dziwnym hihotem :icon_mrgreen:

 

Coz rzec - lipton. Zdrowiej!

 

PS Moze by tak zaczac handlowac kolkami na tylne kolo? Coby sie nie przewracac za mocno a i predkosc by skutecznie ograniczaly :bigrazz:

Edytowane przez Mortag

Rafał.

 

Oczarowany, zafascynowany, zaślepiony i ogłuszony motocyklizmem. Jak nie ugania się po krzakach, to wyciera beton, asfalt lub kostkę brukową. Instruktor z powołania i zamiłowania.

 

www.paramoto.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez kiedys na prostej drodze mialem uslizg przedniego koła jak jechałem za jakims ruskim ktoremu ze starej łady ropa albo olej nei wiem ale cos ciekło normalnie zarzeło motorem rzucac ale utrzymałem go i nie wyglebilem :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błagam, nie mów, że musisz zmienić, był taki sexy i Twój czerep widać było z daleka :)

P.S. Gdybyś przez obojczyk nie był w stanie spełniać swoich męskich obowiązków wobec wybranki, daj znać na PW, przyda jej się przyjemna odmiana

 

1. Fak ju. Jak kupie sobie nastepny, to bedzie dokladnie w takim samym malowaniu :cool:

PS. Fak ju.

 

Drugiiii!!! ;)

 

Niedoczekanie. Nie oddam :icon_razz:

 

dlaczego to koło sie uślizgnęło? Tego nie mogę pojąć. Jadę prosto... nagle bum i koło się uślizgnęło.

 

Też bym chciał znać dokładną odpowiedź - ale niestety jej nie znam. I uwierz mi, też tego nie mogłem pojąć jak leciałem. Myślę, że gdyby nie mój piękny kask to w przedbiegach wygrałbym konkurs na najgłupszą minę roku... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, czyli to Ty o maly wlos wyladowalbys w jednej karetce z moim mezem :buttrock:

Karetka, ktora jechal do szpitala, zostala zatrzymana do 'przewroconego motocyklisty' kolo Mc Donalda.

Maz juz ma swoje srubki w nodze - niestety nie chciala sie zrosnac tak jak powinna :D

Obys mial wiecej szczescia..

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...