Skocz do zawartości

k-750 problem z ładowaniem akumulatora


KURARA
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam mały problem z ładowaniem. Jest dziwny objaw przy zwiększaniu obrotów silnika zaczyna się żarzyc kontrolka ładowania.Sprawdzałem -napięcie wzrasta niby ładuje akumulator ale nie wiem dlaczego ta kontrolka sie żarzy.Napewno jest coś nie tak.Może ktoś wie co może być tego przyczyną.

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz stary mechaniczny regulator (chyba RR302) to może z jego przyczyny tak się dzieje.

Chodzi o to, że zwora od wzbudzenia reguluje napięcie poprzez ciągłe rozłączanie uzwojenia wzbudzenia, jest ona odciągana poprzez elektromagnes. W skrajnym przypadku kiedy napięcie ładowania wzrasta nadmiernie zwora jest odciągana do przeciwległego styku i wtedy zpala się kontrolka ładowania. Ponieważ dzieje się to na wyższych obrotach silnika i z dużą częstotliwością dlatego prawdopodobnie obserwujesz mryganie kontrolki. To jest coś jak zawór bezpieczeństwa.,

 

Oczywiście przyczyną mogą być też inne sprawy, jakiś luźny kabelek... :icon_razz:

 

Ale możesz to sprawdzić wizualnie, zdejmij obudowę regulator, pod nią są dwie zwory, jedna z dużym stykiem jednostronnym(ona włącza w obwód prądnicę i wyłącza, przy wyłączonym silniku powinna być rozwarta), druga mniejsza która ma z dwóch stron styki i przy wyłączonym silniku zwiera z górnym.

Odpal silnik i obserwuj zworę z dwustronnym stykiem.

Przy niskich obrotach powinna się nieruszać, zwiększając obroty powinna zacząć wyraźnie drgać, jeżeli zobaczysz, że jest na tyle mocno odciągana, iż zaczyna zwierać z dolnym stykiem a kontrolka ładowania zaczyna się zarzyć to prawdopodobnie to jest przyczyna...

 

Ja miałem takie coś w upalne dni, niestety te regulatory są podatne na zmiany temperatury otoczenia, myślę, że powodem są sprężynki zmieniające swoją sprężystość....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem jak zachowuje się zwora regulatora napięcia.Praktycznie cały czas jest zwarta i przy zwiększaniu obrotów nie odrywa sie.Zeby tak sie działo jak opisałeś to musze polużnic sprężynke a jak to zrobie to spada mi napięcie ładowania ale wtedy kontrolka sie nie żarzy.Może ta informacja nasunie komuś pomysł co jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem jak zachowuje się zwora regulatora napięcia.Praktycznie cały czas jest zwarta i przy zwiększaniu obrotów nie odrywa sie.Zeby tak sie działo jak opisałeś to musze polużnic sprężynke a jak to zrobie to spada mi napięcie ładowania ale wtedy kontrolka sie nie żarzy.Może ta informacja nasunie komuś pomysł co jest nie tak.

Sprawdz jeszcze szczotki na pradnicy czy nie sa juz za krotkie, albo gdzies sie nie kantuja i moga byc zle dociskane do komutatora. Przeczysc tez dzialki na komutatorze. Najleprzym rozwiazaniem jest przejscie na 12V, tez dlugo walczylem z pradami w 6V instalacji az po spaleniu trzeciej pradnicy przerobilem na 12V na bazie pradnicy z Malucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie masz napięcie ładowania na wysokich obrotach z włączonymi światłami?

Powinno być około 7 do maks 7,5V.

Z tą sprężynką to trzeba uważać, bo jeżeli jest za mocno napięta to możesz spalić prądnicę.

 

Czy żarówka ładowania cały czas się żarzy? Czy mruga jakby coś nie kontaktowało? Czy jest to żarzenie takie minimalne, czy bardzo jasne?

 

Może być tak, że ładowanie masz zupełnie wporządku, u mnie też żaróweczka w noc leciutko daje światło a jest ok.

Ta żarówka tak naprawdę nie daje żadnej informacji o tym czy ma się ładowanie czy nie.

Zauważ jak ona jest podłączona.

Jeden jej koniec, powiedzmy plus, jest podłączony do akumulatora poprzez stacyjkę, włączając stacyjkę podajesz napięcie od akumulatora.

Drugi koniec żarówki podłączony jest do plusowego wyjścia z prądnicy.

 

W momencie kiedy silnik nie pracuje a masz włączoną stacyjkę jest taka sytuacja:

- regulator (oczywiście sprawny) ma rozwartą zworę i nie łączy plusa z prądnicy do reszty instalacji

- poprzez stacyjkę płynie prąd z akumulatora do żarówki ładowania, żarówka ładowania pali się dzięki temu, że prąd może dalej popłynąć do prądnicy i połączyć się poprzez nią z masą, ponieważ w tym momencie prądnica ma potencjał zerowy 0V

 

Uruchamiasz silnik, prądnica zaczyna wytwarzać napięcie, zaczyna zmniejszać się różnica napięć pomiędzy akumulatorem a prądnicą, obserwujesz to poprzez przygaszanie żarówki. Regulator napięcia w pewnym momencie załącza zworę i prądnica włączona zostaje do układu, żarówka gaśnie, ponieważ z jednej jak i drugiej strony ma już teoretycznie to samo napięcie. Czyli poprostu nie może świecić bo spadek napięcia wynosi 0V.

 

Teraz wyjaśnię czemu żarówka nie jest jednoznacznym wskażnikiem ładowania.

Przyczyną jest zwora w regulatorze, która często nie rozłącza się przy spadku napięcia na prądnicy przy niskich obrotach. Często dochodzi nawet do tego, że prąd z akumulatora zaczyna płynąć do prądnicy, która staje się dodatkowym odbiornikiem prądu, działa jak silnik. Żarówka się nie zaświeci bo nadal różnica potencjałów wynosi 0, podczas gdy nam wydaje się, że nadal jest ładowanie. Prostym zabiegiem na poprawę tej sytuacji jest wstawienie za regulatorem na plusowym wyjściu diody prostowniczej, zebezpieczy ona przepływ prądu tylko w jedną stronę od prądnicy do akumulatora, w drugą prąd już nie popłynie.

 

Spróbuj zrobić taki eksperyment: wyjmij z oprawy żarówkę i przy obrotach na jakich obserwujesz jej żarzenie zmierz napięcia miedzy masą o plusem oprawki, i między masą a "masą" oprawki.

W ten sposób określisz od której strony jest niższe napięcie, czy od strony kabla plusowego z prądnicy, czy od strony stacyjki. Prawdopodobnie niższe napięcie będzie od strony stacyjki, tam jest więcej możliwych potencjalnych oporów, na połączeniach kabli, stykach. Od strony prądnicy jest tylko jeden kabel i on biegnie bezpośrenio od szczotki plusowej do żarówki.

Osobiście nigdy tego tak nie sprawdzałem :wink:

Teraz pisząc tego posta wpadło mi to do głowy :)

Ale spróbować warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarowka moze i nie jest jednoznacznym wskaznikiem ale to ona pierwsza oznajmia delikwentowi pradu niet :icon_biggrin: gdyz jak pisales podczas pracy pradnicy zaroweczka jest zasilana z dwoch zrodel, przy braku ladowania czyli braku z jednej z zasilajacych stron pradu zaczyna sie ona swiecic a to niestety nie jest najprzyjemniejsza sprawa szczegolnie prodrozojac wieczorem badz noca.

Odnosnie zarzenia sie zaroweczki to sprawdzilbym stan szczotek i ich polaczenia, a takze styki regulatora...

:icon_biggrin:

Edytowane przez MOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarówka owszem zapali się ale dopiero gdy styk w regulatorze zostanie rozłączony, ale jak napisałem nie zawsze się tak dzieje pomimo spadku napięcia nawet poniżej 6V.

Dlatego uważam, że żarówka nie jest żadnym wskaźniekiem ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest tak jak opisał ,,qobert,,Zauważyłem jeszcze jedno im bardziej naładowany jest akumulator to ta kontrolka słabiej się żarzy na wyższych obrotach.Może to ma związek z tym co napisałeś odnośnie cofania się prądu z akumulatora na prądnice.Acha może ktoś wie jakie w przybliżeniu mają być przerwy na stykach regulatora i odległości zwory od rdzeni cewek.Za podpowiedzi z góry dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na wysokich obrotach prąd płynąłby do prądnicy to znaczy, że nie masz w ogóle ładowania.

 

Sprawdź czystość styków w regulatorze, a następnie przewody i połączenia na obwodzie do stacyjki.

Mierzyłeś napięcie ładowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na wysokich obrotach jest ok 7,5v Ładowanie chyba jest bo po odpieciu akumulatora i przy wlaczonych światłach na średnich obrotach silnik nie gaśnie.Mam wrażenie że za pożno mi zaczyna ładowac wiekszym prądem i przy jeżdzie na światłach przy niskich obrotach rozładowuje akumulator .Ajak zwiększe ładowanie na niskich obrotach to na wysokich nawet pokazuje 10v.Myśle że to może miec związek z przerwami styków albo co bardziej prawdopodobne odległością zwory od rdzenia cewki.ale nie wiem jaki to mogą byc odstępy

 

Acha styki i przewody są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarówka owszem zapali się ale dopiero gdy styk w regulatorze zostanie rozłączony, ale jak napisałem nie zawsze się tak dzieje pomimo spadku napięcia nawet poniżej 6V.

Dlatego uważam, że żarówka nie jest żadnym wskaźniekiem ładowania.

 

tylko ze tu mowa jest o ladowaniu a wiec momencie kiedy zarowka gasnie, jak juz sie swieci to jest za pozno...

:icon_rolleyes:

 

Tak na wysokich obrotach jest ok 7,5v Ładowanie chyba jest bo po odpieciu akumulatora i przy wlaczonych światłach na średnich obrotach silnik nie gaśnie.Mam wrażenie że za pożno mi zaczyna ładowac wiekszym prądem i przy jeżdzie na światłach przy niskich obrotach rozładowuje akumulator .Ajak zwiększe ładowanie na niskich obrotach to na wysokich nawet pokazuje 10v.Myśle że to może miec związek z przerwami styków albo co bardziej prawdopodobne odległością zwory od rdzenia cewki.ale nie wiem jaki to mogą byc odstępy

 

Acha styki i przewody są ok.

 

 

Mysle ze najsensowniejszym rozwiazaniem byloby to dac jakiemus zaprzyjaznionemu elektrykowi badz elektronikowi, ktory na przyrzadach stawilby ci odpowiednio zalaczanie i wylaczanie ladowania, bo takie doginanie na oko to sie przewaznie konczy albo spaleniem pradnicy albo tez wybuchem aku, wiec radzilbym nie ryzykowac...

:banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prądnice generalnie mają to do siebie, że słabo ładują na niskich obrotach.

Z ustawieniem regulator może być problem.

 

Spróbuj dowiedzieć się o elektroniczny regulator tutaj:

KONTAKT : [email protected]

tel. 691-744-939, tel/fax 032/2241005

 

Na Łodzi mieli je za około 50zł.

Co to warte nie wiem, nie używałem ale myślałem nad zakupem tego.

Obecnie regulator mechaniczny, który mam spisuje się całkiem nieźle więc odkładam zakup tego na później.

Kolega używa regulator od starej MZ 6V, elektronicznego współczesnej produkcji.

 

Nadal jednak nie wiemy co jest przyczyną żarzenia się żarówki :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam mały problem z ładowaniem. Jest dziwny objaw przy zwiększaniu obrotów silnika zaczyna się żarzyc kontrolka ładowania.Sprawdzałem -napięcie wzrasta niby ładuje akumulator ale nie wiem dlaczego ta kontrolka sie żarzy.Napewno jest coś nie tak.Może ktoś wie co może być tego przyczyną.

Krzysztof

 

Jezeli ladowanie jest w normie (napiecia sa OK) to nic nie kombinuj. Tak ma byc. To zarzenie jest spowodowane, tak jak wczesniej wspomniano ciagla regulacja regulatora (zworka w regulatorze caly czas pracuje (drga) i ustala napiecie, natezenie pradu na danym poziomie - ktory to reguluje sie w mechanicznych reg. nap. poprzez wlasnie doginanie blaszek).

 

Prad ladowania maksymalny ustawia sie na wlaczonych swiatlach i przy dosc duzych obrotach pradnicy (wtedy gdy uzyskuje max. moc). Pozniej mozna sprawdzic tez na wylaczonych jaki prad idzie na aku. Wg mnie 3A wystarcza.

 

Te przerwy na stykach to raczej nic Ci nie powiedza. Generalnie w prostych reg. nap. trzeba ustawic dwa parametry: max. prad ladowania, co przeklada sie takze na napiecie, oraz poczatek ladowania (a wlasciwie zalaczania regulatora). Prad max. to tak jak wczesniej napisalem. Natomiast poczatek ladowania najlepiej ustawic w granicach troszeczke powyzej 1000 obr/ min silnika. Wtedy powinien jest byc jakis pozytek z pradnicy.

 

 

Sprawdziłem jak zachowuje się zwora regulatora napięcia.Praktycznie cały czas jest zwarta i przy zwiększaniu obrotów nie odrywa sie.Zeby tak sie działo jak opisałeś to musze polużnic sprężynke a jak to zrobie to spada mi napięcie ładowania ale wtedy kontrolka sie nie żarzy

 

W pierwszym przypadku masz za mocno dogieta blaszke. Praktycznie nie ma regulacji i pradnica laduje na full. Po zluznieniu sprezynki regulacja juz jest - kwestia tylko dobrania odpowiednich parametrow.

 

Tak wiec podlacz amperomierz w szereg z aku, woltomierz na zaciski aku i wtedy mozna regulowac. Nie jest to takie skomplikowane, aczkolwiek trzeba miec cierpliwosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jezeli ladowanie jest w normie (napiecia sa OK) to nic nie kombinuj. Tak ma byc. To zarzenie jest spowodowane, tak jak wczesniej wspomniano ciagla regulacja regulatora (zworka w regulatorze caly czas pracuje (drga) i ustala napiecie, natezenie pradu na danym poziomie - ktory to reguluje sie w mechanicznych reg. nap. poprzez wlasnie doginanie blaszek)."

Ural a skąd ta wiedza i przemyślenia?

 

Prad ladowania maksymalny ustawia sie na wlaczonych swiatlach i przy dosc duzych obrotach pradnicy (wtedy gdy uzyskuje max. moc). Pozniej mozna sprawdzic tez na wylaczonych jaki prad idzie na aku. Wg mnie 3A wystarcza.

A jak tam Twoje ja... jeśli tak ustawisz regulator? A co ze stanem naładowania akumulatora? 3A cały czas popowować w akumulator??

 

Te przerwy na stykach to raczej nic Ci nie powiedza. Generalnie w prostych reg. nap. trzeba ustawic dwa parametry: max. prad ladowania, co przeklada sie takze na napiecie, oraz poczatek ladowania (a wlasciwie zalaczania regulatora). Prad max. to tak jak wczesniej napisalem. Natomiast poczatek ladowania najlepiej ustawic w granicach troszeczke powyzej 1000 obr/ min silnika. Wtedy powinien jest byc jakis pozytek z pradnicy.

To znaczy masz zestaw różnych zębatek prądnicy i eksperymentalnie dobierasz tak aby początek ładowania następował przy 1000 +- 1 obr/min ;P

 

W pierwszym przypadku masz za mocno dogieta blaszke. Praktycznie nie ma regulacji i pradnica laduje na full. Po zluznieniu sprezynki regulacja juz jest - kwestia tylko dobrania odpowiednich parametrow.

A może tą sprężynkę całkiem wywalić skoro przeszkadza w rozwieraniu się "blaszek"?

 

Tak wiec podlacz amperomierz w szereg z aku, woltomierz na zaciski aku i wtedy mozna regulowac. Nie jest to takie skomplikowane, aczkolwiek trzeba miec cierpliwosc.

A o woltomierzu słyszałeś kiedyś? I o tym, że prąd jest wypadkową napięcia i rezystancji (impedancji) obciążenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...