Glut do łańcucha

[Piotrek]

motul jak dla mnie jest za gesty i za duzo ma smaru a za malo oleju, bel ray to najwieksza kaszana jaka moje motocykle widzialy. po 200 nie bylo juz po nim sladu na lancuchu a na owiewce owszem. castrol z zielonym kapslem tez syfiaty. podobnie dziala jak bel ray czyli beznadziejnie.

 

uzywam castrola chain wax czyli z czarnym kapslem i uwazam ze jest bdb. dlugo sie trzyma na miejscu, nie odpada jak po smarowaniu poczeka sie z 15min zeby sie przykleił.

 

natomiast najlepsze smary jakie widzialem, ale nie wiem gdzie kupic to smar dirmu PENZOIL w zóltym opakowaniu. rewelacja. drugi to sygnowany znakiem hondy ktory moj kolega kupil na allegro. tak jak fabryka zaleca jest to olej z dodatkami. nie odpada, super smaruje i trzyma sie rewelacyjnie.

 

Na szczęscie ten co ja zamowiłem jest z czarną zatyczką i zwie się CASTROL CHAIN WAX

[bart_b]

Na szczęscie ten co ja zamowiłem jest z czarną zatyczką i zwie się CASTROL CHAIN WAX

 

;)

[Fat]

Castrol Chain Wax był rzeczywiście wporzo (ten drugi, Chain Spray O-R to skifa). Używałem go przez kilka sezonów i jego jedyną wadą była duża lepkość, przez co kleił się do niego syf. Ale ogólnie był git. Piszę w czasie przeszłym, bo od zeszłego roku dostępny jest Castrol Chain Wax z dopiskiem "New formula" - moim zdaniem porażka na maxa, miałem jedną puszkę i nigdy więcej.

 

Bell Ray (super clean) był fajny o tyle, że w ogóle nie brudził felgi. Pod kątem czystości zdecydowany debeściak. Jednak tak jak pisze bart_b, po 200-250 km nie było już po nim śladu na łańcuchu.

 

Ja po długich testach różnych szprajów stosuję Motul Chain Lube Road PLUS - moim zdaniem najlepszy kompromis między wytrzymałością na łańcuchu, czystością a ceną. Musiałbym jeszcze kiedyś tego Valvoline spróbować, bo wielu chwali.

Edytowane 15 Maja 2007 przez Fat

[trajka66]

Moim zdaniem wybór tylko jeden Motul Chain Lube Road Plus. Nie jest to tani spray, ale jest po prostu najlepszy. Tak jak pisali poprzednicy długo sie trzyma na łańcuchu i co ważne odrazu po smarowaniu mozna jechac i nie ma sie obryzganej felgi. Zawsze zapominam wczesniej nasmarować łańcuch i zazwyczaj robie to przed jazdą, poczekam 5 min i rura. Na trasce prędkosci 120-180 , a felga idealnie czysta.

 

pozdro

[żubr]

gdyby ktos byl zainteresowany mam spray Den Bravena do lancuchów 15zł za 400ml, jest lepszy niz np motul czy castrol, uzywam w szosówce i crossach i swietnie sie sprawdza , uzywaja znajomi i bardzo sobie chwala, posiadam rowniez najrozniejsze smary techniczne do obłusgi pojazdów jakby co PW

[bart_b]

wracajac do tematu, bo wlasnie skonczylem ostatnia puszke castrola i chcialem wyprubowac tego valvoline, tylko ze widze tu kilka rodzai.

 

czy to ten:

http://moto.allegro.pl/item200261577_sprey...najlepszy_.html

 

czy ten:

http://moto.allegro.pl/item202718247_smar_...ine_teflon.html

 

a moze ten:

http://moto.allegro.pl/item199828983_valvo...how_spray_.html

 

innego nie widze.

[Motorrader88]

Witam!

 

Ja i kilku moich znajomych używamy smar BEL-RAY. Nie słyszałem złych opinii.

Pozdrawiam.

Moj znajomy tez ma bel'a i ma z nim taki problem ze brudzi felge. Za to fajnie sie rozprowadza bo przez taka slomke (nie pryska po wszystkim). Ja kupilem castrola i jestem nie zadowolony. Felga cala uwalona nawet jak smaruje dzien wczesniej. Kiepsko sie go naklada bo tzeba pryskac z daleka i osoba mniej doswiadczona moze sobie opryskac wszystko dookola a tylko przy okazji lancuch.

[bart_b]

chcialem odswiezyc temat. czy ktos moze mi odpowiedziec na temat tego valvoline?? ktory jest lepszy bo sa 3 rodzaje?

[bart_b]

kupilem spray Den Braven i jak narazie po nalozeniu na czysty lancuch podoba mi sie ten produkt. jest oleisty a nie jak te wszystkie biale teflon cos tam cos tam. wrazenia z jazdy opisze jak tylko przestanie padac

[zyleta]

Polecam Vavoline

[bart_b]

Polecam Vavoline

 

a konkretnie?? bo znalazlem conajmniej 3 rodzaje.

 

aha kumpel mi mowil ze zapodal wurtha i ze jest pod wielkim wrazeniem. skonczyl sie dopiero po 800km!!!!!!

 

:icon_biggrin: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

[pawo]

Zakupiłem kiedyś tego Valvo

http://moto.allegro.pl/item200261577_sprey...najlepszy_.html

 

Ostatnio zmieniłem napęd, posmarowałem.. i nic na felgę nie leci, dobrze się trzyma. Przejechałem się tez polną drogą i nie łapie żadnego dziadostwa.

 

Tylko że tu jest za 38, a ja kupiłem za 33zł w sklepie na mieście.

[bart_b]

moze komus pomoze ten temat. kupilem ostatnio bo nie mialem wyjscia (zapomnialem z domu) smar putoline. po nalozeniu robi sie pianka ktora nastepnie penetruje. generalnie bardzo fajny oleisty.

 

 

natomiast jesli chodzi o nowe napedy to polecam suchy smar profi. jak na ten moment nie ma nic lepszego do smarowania łańcucha. jak tylko wymienie naped to zaraz zaopodaje. 70zł puszka ale uzywasz co 500km czysto sucho dokladnie estetycznie.

 

dostepne w dynotechu w katowicach

[Mikesti]

ostatnio wpadł mi w rece castrol z napisem new formul, i bylem mile zaskoczony, na feldze nic, polecam

[redline]

Ja kiedyś kupiłem Valvoline z teflonem http://moto.allegro.pl/item219992121_smar_...00ml_spray.html i kląłem na siebie przez 2 miesiące aż się skończył. Był wszędzie tylko nie na łańcuchu. Castrol Chain Wax (new formula) był w miare ok ale szybko się skończył. Teraz szukam jakiegoś dobrego białego glucika.