Skocz do zawartości

kolega dał się przejechać swojemu bossowi


M4NIEK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Taaaa !

 

podaj jeszcze nazwiska i miejscowosc, data tez nie zaszkodzi. :) moze jakis forumowicz pracuje w odp dziale.

 

Jawne podjudzanie do przekretow.

 

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj kumpel w identyczny sposob stracił r6. Dał sie namowic na przejazdzke szefa ktory odziwo potrafił jeździc. Uf pieknie chodzaca r6 nagle umilkła za zakretem a po chwili idzie szefu poobdzierany...

 

sprawe załatwili pomysłowo ale trzeba miec jaja do tego... Wymyslili ze szefu jechał samochodem a kumpel swoim moto. Szefu zajechał kumplowi droge a ten odbił i połozył moto... Szefu sie przyznał do błedu i wzieli mu z OC - oczywiscie nigdy wczesniej sie nie widzieli :icon_mrgreen: tez jest pomysł nie ? :)

 

IMHO - gówniana sprawa i nie chcę przynudzać, ale jak coś takiego by wyszło na jaw to chyba jakiś prokurator czy jakieś inne gówno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szefu zajechał kumplowi droge a ten odbił i połozył moto... Szefu sie przyznał do błedu i wzieli mu z OC - oczywiscie nigdy wczesniej sie nie widzieli tez jest pomysł nie ?

 

Moze nie za szczesliwe miejsce zeby sie tym chwalic, bo faktycznie trafi sie jakas menda, pies czy inny sk***iel po stronie panstwa i wtedy "brac" motocyklowa bedzie na 2 miejscu... a klony z zeberkiem ino czekaja zeby kogos na pokaz udupic...

Tak czy siak ja jestem za !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe a tam na zartach sie nie znacie ? :D zawsze lubiałem pisac niestworzone historie byle tylko zrobic wiekszy przebieg na forum :D

 

M4NIEK daj znac jak cos znajdziecie i przy okazji napisz za ile poszła. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jazdy na moto trzeba miec predyspozyjce genetyczne :icon_razz: . Moj przyklad , koles domnie daj sie przejechac umiem jezdzic , no to ja dobra masz ( wiedzialem ze kiedys ledwo ledwo ujechal na simsonie , ale mysle ma prawko na B od 4 lat , jezdzi autem to chyba ujedzie) . wsiadl 3 razy mu zgasl, bo strzelil ze sprzegla :flesje:, a tlumaczenie wolniej sprzeglo nie pomoglo , czwartym razem gaz do polowy strzal z klamy i odjechal na kole ;) , juz widze w glowie ze moje moto polamane :) , ale szczescie mial ze puscicl gaz i omijajac slupki metalowe ( takie jak czasem przy parkingu aby nikt nie wjezdzal tam gdzie nie powinien) i wjechal w maly ale gleboki rowek , tak ze zgasil moto :) - efekt delikatnie obtarty z gory jeden plastik. Ale znowusz inny kles ktory nie ma prawka ( zadnego) ale zdazalo mu sie jezdzic autem , wsiadl na moje moto i jezdzil bez problemu, a jezdzil wczesniej lacznie ze 2 godzny na 50 ccm po lesie.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jazdy na moto trzeba miec predyspozyjce genetyczne :smile:

 

 

I tutaj się z Tobą zgodzę, ja też na początku byłem głupi i dałem "przejechać się" całej bandzie moich znajomych. Niektórzy mieli pierwszy raz kontakt z motocyklem. Nigdy wcześniej nie jeździli na dwóch kółkach (no chyba że rower :rolleyes: )

 

Jak odjeżdzali jeszcze było spoko, fakt że bałem się bo pierwsze moto za własne pieniądzę (nie kupione przez rodziców czy kogokolwiek) więc się obawiałem ale było spoko. Stwierdziłem: "jak się wyj*****ie to odkupi". Nie pomyślałem wtedy że niektórych nie stać :biggrin:

No i oni sobie tak śmigali do pewnego momentu jak jeden przegioł. Jeździł na motocyklu może w życiu z 15 minut i on w strefie zamieszkania (20km/h) przeleciał mi przed nosem jakieś 130km/h na maksymalnych obrotach i na koniec hamował tyłem aż mu "dupę" zarzuciło.

 

Jak zszedł to miałem ochotę go zabić i od tej pory raczej nie "urzycza" już motocykla.

 

I to było jakieś 1.5 roku temu, ale od tej pory dojrzałem (albo zgłupiałem :icon_razz: ) ale uważam, że motocykl jest jak kobieta. I jej się nie "pożycza", no chyba że innej kobiecie :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, dwa szroty i jeden troszkę za drogi jak na swój stan :smile: już mam dosyć tych sytuacji jak przez telefon dostajemy zapewnienia o super stanie, po czym przyjeżdżamy i odjeżdżamy z kasą :P ...a taki idealny ew. bardzo dobry miał być :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakup przez szefa tego moto - przeciez chcial :)

 

oczywiscie po cenie z przed wypadku ....

 

 

powodzenia w szukaniu nowej CBR

 

zakup przez szefa tego moto - przeciez chcial ;)

 

oczywiscie po cenie z przed wypadku ....

 

 

powodzenia w szukaniu nowej CBR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie po cenie z przed wypadku ....

 

...to zbyt niekożystne dla mojego kumpla - swoj kupił w styczniu a teraz ceny dobrych egzemplarzy znacznie wzrosły :)

 

 

 

powodzenia w szukaniu nowej CBR

 

...bardzo się przyda :buttrock:

 

 

Jest już nowe F4 ;)

http://img460.imageshack.us/my.php?image=dsc00494nf3.jpg

Edytowane przez M4NIEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...