Skocz do zawartości

Wawa full of bikes


janekk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kurna, z roku na rok jestem w coraz większym szoku ilu nas śmiga na bajkach. Dzisiaj nawinąłem jakieś 150 km po mieście i widziałem tyle sprzętów, że kopara opada. Może wreszcie te pały w puszkach zaczną kumać, że jest coś takiego jak moto i trzeba uważać. Dzisiaj paru typków nawet mi ustąpiło miejsca w koreczku przed światłami. Oczywiście buraki tez były, ale do tego przywykłem. Niestety ku*wa drogi to mamy jak w jakiejś Angoli - dziury, piach, studzienki, śmieci - rzygać się chce. Życzę wszystkim zajebistego sezonu :banghead: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w środe idąc ze szkoły na autobus(250m) widziałem 5-6 sprzętów :)

Oczywiście pozdrawiam pana w zielonym Kawasaki który przejeżdżał przez Prokopów.

 

Puszki to są puszki, nie obchodzą ich moto i tyle :(

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna, z roku na rok jestem w coraz większym szoku ilu nas śmiga na bajkach. Dzisiaj nawinąłem jakieś 150 km po mieście i widziałem tyle sprzętów, że kopara opada. Może wreszcie te pały w puszkach zaczną kumać, że jest coś takiego jak moto i trzeba uważać. Dzisiaj paru typków nawet mi ustąpiło miejsca w koreczku przed światłami. Oczywiście buraki tez były, ale do tego przywykłem. Niestety ku*wa drogi to mamy jak w jakiejś Angoli - dziury, piach, studzienki, śmieci - rzygać się chce. Życzę wszystkim zajebistego sezonu :) .

 

to nic tylko cieszyc morde ze jest nas coraz wiecej.

 

nie dosc ze stan drog jest bardzo zly to: studzienki, w poznaniu jest jedna taka jak sie jedzie ze smochowic w strone centrum,nie dosc ze studzienka to jeszcze polozona nizej niz droga i to wcale nie przy krawedzi jezdni,wiec motorem latwo w ta pulapke wpasc.Jak to zobaczylem to nie moglem uwierzyc,bo ona jest na zakrecie !!szczescie ze jechalem samochodem.

Edytowane przez Raff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dziś trochę km po mieście pośmigałem i potwierdzam. DUŻO NAS JEST! I tak trzymać. Miejmy nadzieję, że faktycznie w końcu nas będą zauważać.

 

Jutro też będziemy jeździć :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka !

 

U nas dzisiaj taka pogoda, ze naprawde trzeba by bylo miec znieczulice aby nie wyjechac na miasto. Szkoda, ze bylem o15.00 umowiony z gosciem nie motocyklista bo pojechalbym endurakiem a tak aby z nim zalatwic sprawy musialem zuyc katamarana.

 

pozdrawiam

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś najpierw zaliczyłem kameralny minizlot połączony ze smażeniam kiełbasy na ognisku w Puszczy Kampinoskiej, a potem pojechałem lansować się pod Kolumną Zygmunta. :P Zarówno na trasie, jak i później w mieście spotkałem masę jednośladów maści wszelakiej (lewa w górze non stop :buttrock: ). Jedno jest pewne: rośniemy w siłę. :clap:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też nie. Fakt ze dobrze iz bedzie raźniej ale nadejdzie czas kiedy motocykl bedzie zwyklym elementem krajobrazu i juz nikt nawet nei spojrzy na motocykl. Stanie sie codziennością, motocykliści będą anonimowi, całokowicie obcy sobie. Gdy zatrzymasz się na światłach koło innego moto, krótka wymiana spojrzeń i udajesz że nikogo tam nie ma. Zero gadki, zero pozdrowień. Coraz więcej buraków/dresiarzy/gówniarzy bedzie jeździło na motosach. Coraz więcej kradzieży motocykli. Coraz więcje uwagi ze storny policji i polityków. Koniec wolności, radości z jazdy......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie Panowie.W anglii tez jest bardzo duzo motocykli,o wiele wiecej niz w PL,a jednak panuje swoisty klimat miedzy motocyklistami.

Jednak jadac w PL przez jakies miasteczko moto, mozna zabserwowac, ze patrza sie gowniarze, czasem nawet dziewczyna glowy uciekaja za moto.W anglii raczej takiego zjawiska nie ma.

cos za cos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam, że to dobrze, że Was przybywa ( za 1,5 roku powiem nas ). Może kierowcy zauważą, że istnieje coś poza samochodami na ulicach...

lehoom: Nie koniecznie musi się tak stać. Musiałoby być motocyklistów naprawdę dużo, a do tego jeszcze trochę potrzeba. Motocykliści zawsze będą stanowić pewną elitarną grupę. A pozdrowienia nie umrą, jeżeli będą ludzie, którzy będą to praktykować!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lehoom: Nie koniecznie musi się tak stać. Musiałoby być motocyklistów naprawdę dużo, a do tego jeszcze trochę potrzeba. Motocykliści zawsze będą stanowić pewną elitarną grupę. A pozdrowienia nie umrą, jeżeli będą ludzie, którzy będą to praktykować!

Też nie sądzę, żeby pewne klimaty motocyklowe umarły śmiercią naturalną wraz z lawinowym wzrostem liczby jednośladów poruszających się po naszych drogach. I upatruję więcej plusów niż minusów zjawiska: będziemy bardziej dostrzegalni/zauważalni (my i nasze potrzeby), nie będziemy już stanowili takiego kuriozum, ludzie nie będą rozdziawiali gąb na nasz widok, jak przyjedziemy motocyklem/skuterem do pracy, knajpy czy teatru, itd., itp.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Anglii to faktycznie motocykli jest mnóstwo... ale mimo to jak się mijają to zawsze jest machnięcie głową (u nas podnosimy łape..oni tylko kiwają łepetyną) ..raz jadac do roboty Trapem w cenrum Londynu..jechał obok mnie jakiś Angol na cbr 1000RR i jeden gościu samochodem tak zajechał mie drogę , że musiałem uciekac prawie na chodnik... ten typek na cbr podjechał na światłach do tego samochodu i tak zje*ał gościa za to że aż miło... Mimo że faktycznie motocykl staje się coraz bardziej dostepny (ceny przecież ostatnimi laty spadły mocno) i coraz więcej róznych ludzi zaczyna jeździć , to z tej całej nawałnicy da się oddzielić ziarno od plew... i my motocykliści z serca i duszy...a nie z potrzeby szpanu i mody... bedziemy trzymać się razem... chociazby za pośrednictwem forum...ale zwłaszcza pozdrawiać się i pomagać sobie w trasie, albo na torze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im więcej motocykli na ulicach tym większe prawdopodobieństwo ,że kierowcy katamaranów przywykna do ich widoku i w końcu pójdą po rozum do głowy.

Swoją drogą media powinny położyć większy nacisk na rozpowszechnienie spraw związanych z bezpieczeństwem motocyklistów a nie tylko szukać taniej sensacji w stylu "kolejny pirat drogowy na motocyklu zrobił to czy tamto".

POZDRO i do zobaczenia na drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano przybywa braci przybywa wiec uczmy mlodziez pozdrawiac sie na drodze i zatrzymywac gdy moto w potrzebie

81620200.jpg

Spotykam na trasie pędzących niebezpiecznie wariatów...

... aż ciężko ich wyprzedzić!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...