Skocz do zawartości

Gażniki


jacek1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Czy po regulacji składu mieszanki ( wykręcenie o pół obrotu śrubek w gażnikach ), albo po przestawieniu iglic, trzeba synchronizować?

Wydaje mi się, że nie. Jakie wasze zdanie?

 

Pzdr.

Przeciez nie ruszal srubek od synchronizacji wiec jesli ma dobrze ustawione to wydaje mi sie ze nie. Ja zmienialem sklad mieszanki i poziom paliwa po zmianie filtra i synchro nie bylo potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez nie ruszal srubek od synchronizacji wiec jesli ma dobrze ustawione to wydaje mi sie ze nie. Ja zmienialem sklad mieszanki i poziom paliwa po zmianie filtra i synchro nie bylo potrzebne.

 

Właśnie tak mi się wydaje, że to nie jest konieczne. Tydzień temu synchronizowałem gażniki i nie bardzo mi się chce jeszcze raz w to bawić. Może ktoś się jeszcze szerzej wypowie na ten temat.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma skład mieszanki do synchro?

A skąd wiesz, że jak poprzestawiasz iglice to będzie wszędzie tak samo. Jak by tak było to nie było by w moto coś takiego jak synchronizacja, było by tylko jedno ustawienie fabryczne i tyle. Niby takie same gażniki i tak samo poustawiane a jednak się synchronizuje. No ale każdy ma waolną wolę i robi jak chce.

Ja bym trochę pojeżdził i potem zsynchronizował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulacja gaźników wygląda mniej wiecej tak:

 

Regulujemy każdy gaźnik osobno tak jak w jedno cylindrowcu czyli śrubą od składu mieszanki podnosimy podciśnienie w gażniku (obroty rosną) potem opuszczamy przepustnicę i z powrotem to samo aż kolejna regulacja nie przyniesie efektu i gaźnik zaczyna warjować wtedy wracamy do poprzedniego ustawienia (poczytaj sobie instrukcję obsługi regulacji gaźnika w np Jawie ts 350). Przy tak ustawionym gaźniku mamy pewność że skład mieszanki jest odpowiedni czyli raczej za bogaty niż za ubogi.

 

Kiedy ustawimy już tak wszystkie gaźniki przystępujemy do synchronizacji. W silniku rzędowym ustawiamy najpierw jedna parę gażników (podciśnienia sa tekie same) robi się to za pomocą ustawienia przepustnic wzglądem siebie.

 

Jeżeli mam rację to jak wyobrażacie sobie regulację w odwrotny sposób?

Chętnie i z pokorą wysłucham krytycznych uwag :biggrin: Liczę na Pana Adama

Edytowane przez henio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wczoraj podłączyłem zegary i kręciłem śrubkami od składu mieszanki ( tak dla sprawdzenia ). Podciśnienie w gaźnikach i wskazania zegarów nie zmieniały się. Czyli synchronizacja nie była potrzebna. Dzięki za odpowiedzi.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze zmiana w obrotach byla tak mala ze nie zmienilo to podcisnienia na poszczegolnych gaznikach. Teoretycznie gdy regulujesz wolne to potem trzeba by zsynchronizowac jeszcze raz.

A wlasciwie inaczej, zawsze najpierw regulujesz wolne a potem synchronizujesz nie odwrotnie.

 

Adam M.

Edytowane przez Adam M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...