Gościu Opublikowano 10 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2003 rozpoławiam silnik od wueski 175 wiatr na pól! bo te zgrzyty sa do niewytrzymania a pozatym strasznie głosno pracuje silnik(nie mówie tu o wydechu) we srode jade nadzałek i go na pół! powiedzcie mi czego mam przestrzegać na co uważać! rozbierałem juz silniki na pól al etylko od motorynek ogarów itd. A to jest juz tak mi sie wydaje poważniejsza sprawa! z góry dzeki za odpowiedzi i podpowiedzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 10 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2003 Nie pokalecz przylgni srubokretami i innymi takiemi. A ta glosna praca moze byc wywolana luzami na wale korbowym. A to sa na pewno zgrzyty, czy takie stukanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 10 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2003 Ja jutro robię remont swojego :twisted: Tutaj napisałem na co należy uważać przy rrozbiórce i składaniuhttp://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...ighlight=remont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 10 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2003 zgrzyty sa w skrzyni biegów! a tu w cylindzrze jakby coś tak chuczało metalowo napewno ten korbowód i jego łozysko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 No to pruj silnik i dopiero wtedy zobaczysz co sie dzieje tak na prawde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 11 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2003 No to pruj silnik i dopiero wtedy zobaczysz co sie dzieje tak na prawde. Aż starach sie bać! ale to dopiero we srode! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 no i stało silnik jest juz w dwóch czesciach! o dziwo jest w nieruszonym porzadku i to mnie martwi :roll: bo nie ma zdnych wycietch zebów a nic podobnego jedno co mnie zastanawie to to ze pierwszy bieg mógł być odwrotnie włozony ale nie moge tego stwierdzić bo kiedy rozłozył silnik dziki pomocy młotka wszystko si ez niego wysypało! no nic przyszła kolej an wał wiec wał ma luzy na korbowodzie czyli giba sie na boki! łozyska sie nie krecą tylko wął na nich! chyba kapujecie? jutro zawoze wął razem z cylirem na zobkowska do bardzo miłego pana! i wał bedzie jak nowy! ale sie rozpisłąme dalszy ciag za tydzień! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Twój pseudotechniczny slang jest nie do podrobienia (i niestety nie do rozszyfrowania :-( ) Luz osiowy (na boki) łożyska korbowodowego nie jest taki istotny, najważniejszy jest luz promieniowy czyli w kierunku góra-dół. Silnika już nie składaj młotkiem, jeśli chcesz by jeździł jak najdłużej. Podgrzej kartery na kuchence i dopiero składaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 A mowilem, ze wal masz padniety? Zobacz tez czy lancuszek sprzeglowy nie jest zbyt luzny, bo moze chodzic po srubach do skrevcania silnika i przez to chalasowac. I zobacz czy wal niema luzow na sworzniu tlokowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 łańczuszek jest nowy!!!! wiec spoko! na swożniu tłokowym jest luz ale go juz nie bedzie! bo se kupuje nowy tłok wraz ze swożnią! bo musze po szifie no nie!A korbowód rusza sie w góre i w dół o raz na boki! po zatym wał jest krzywy! wiec dobrze mu zrobi taka regeneacja! tak apropo ilo ona moze kosztować????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Czolem! Zalezy gdzie trafisz, ale moze kosztowac w pizdu!Nawet ze 160zl. Wiem, ze jak cene uslyszalem, to doszedlem do wniosku, ze taniej i rozsadniej bedzie dolozyc 40-60zl i kupic nowy wal.Na szczescie mojm byl oki, a pytalem przy okazji, jak chcialem zbic lozyska z walu.Jak bedziesz skladal przeczysc dokladnie sobie kanaliki smarujace lozyska walu!! No i lozyska musza byc otwarte - bez tych okraglych blach zakrywajacych kulki. W koncu tam jest smarowanie mieszankowe :wink:. U mnie jak otwarlem silnik, to byly wlasnie te zakryte lozyska. Ciekawe co za buc to tak poskladal...Koniecznie przy okazji zmien siemeringi. I przyjrzyj sie ulozyskowaniu skrzyni biegow. Najlepiej gdybys powymienial wszystkie lozyska, choc jesli sa ok, to mozna odpuscic. Jednak zasada jest taka - jak wymieniasz, to cale zestawy. Wszystko co sie ze soba zazebia i dociera do siebie. Takze kupuj tlok, pierscienie, sworzen i ulozyskowanie glowki korbowodu. Jak dasz zrobic szlifa, to stary - przez przynajmniej, absolutne minimum 500 km ZERO (!!!!!!!!!!!!!!!!!!) stawiania na gume, ostrego ruszania, bo zarzniesz silnik. Po prostu go zatrzesz.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2003 Czolem! Zalezy gdzie trafisz, ale moze kosztowac w pizdu!Nawet ze 160zl. Wiem, ze jak cene uslyszalem, to doszedlem do wniosku, ze taniej i rozsadniej bedzie dolozyc 40-60zl i kupic nowy wal.Na szczescie mojm byl oki, a pytalem przy okazji, jak chcialem zbic lozyska z walu.Jak bedziesz skladal przeczysc dokladnie sobie kanaliki smarujace lozyska walu!! No i lozyska musza byc otwarte - bez tych okraglych blach zakrywajacych kulki. W koncu tam jest smarowanie mieszankowe :wink:. U mnie jak otwarlem silnik, to byly wlasnie te zakryte lozyska. Ciekawe co za buc to tak poskladal...Koniecznie przy okazji zmien siemeringi. I przyjrzyj sie ulozyskowaniu skrzyni biegow. Najlepiej gdybys powymienial wszystkie lozyska, choc jesli sa ok, to mozna odpuscic. Jednak zasada jest taka - jak wymieniasz, to cale zestawy. Wszystko co sie ze soba zazebia i dociera do siebie. Takze kupuj tlok, pierscienie, sworzen i ulozyskowanie glowki korbowodu. Jak dasz zrobic szlifa, to stary - przez przynajmniej, absolutne minimum 500 km ZERO (!!!!!!!!!!!!!!!!!!) stawiania na gume, ostrego ruszania, bo zarzniesz silnik. Po prostu go zatrzesz.Pozdrawiam naszczesnie łozyska mam odkryte! ale musze je wymienić czyli mwisz ze nowy wał kosztuje około 200zł to w sumie by mi sie opłacały bo na remont mam jakieś 250łz czyli wał 200zł szlif 30zł tłok i piersienie 20zł a reszte wydebie od starych! 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2003 no to tak dzisaj odałem wał w raz z cylidrem! regeneracja wału + poprawianie gwintu 125zł! :wink: szlif cylidra 30zł + nowy tłok z pierscieniamy 20zł + swożeń jakieś grosze! do tego łożyska po 13zł i simeringi poo 2 zł czy na remont mi starczy :) :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hunterus Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Co do tego luzie na wale to ja z doswiadczenia wiem (śmigałem przez dłuższy czas trabantem tam silnik jest tylko większy :) ) że na korbowodzie i sfożni są łożyszka a nie panewki więc na boki bedzie latał ale nie moze latać góra dół umnie lekko lata ale to dlatego zę go skatałem :P a jutro go chyba spale :twisted: i sprawdz czy wogule był olej w skrzyni biegów bez oleju po czasie bedzie nieco chuczała więc pilnuj oleju i wymieniaj go co jakiś czas. Zębatki w szkrzynie biegów mogą z natury nieco chałasować ponieważ jak w komarku pamiętam nie było synchronizatorów ani wytłumiaczy w postaci plastikowych tulejek, więc patrz dokładnie czy podczas składania nic nie spadnie albo czy krzywo stoi to moze być nieco denerwujące :P ja sie męczyłem przez pół dnia z głupią skrzynią :( ale złozyłem i nie pojechał :P ale to już uszkodzenia wczesniejsze jak pękniete uszy gaźnika i go sprzedałem.Odstaw młotek gdzieś wysoko żebyś go nie sięgnął :P i składaj spokojnie silnik jeśli będzie nowy tłok to niepowinno być stukania ale jeszcze sprawdz głowice czy niema żadnych opiłków aluminiowych :buttrock: ja miałem takie cuś strasznie sie wystraszłym okazało sie ze tłok sie rozsypał między pierścieniami i tak stoi do dzisiaj :wink: Pozdro!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 14 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2003 co do tego młotk ato zartowałem! po prostu skłdam silniki na silikonie(hermetyku) wiec to sie bardzo (przykleja) i trzeba wząsc młoteczek i delikantnie puknac oczywiscei młotek gumowy!!!!!!!!!!!!!!!! odbiór wału itd. we srode! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.