Skocz do zawartości

Nowe 600 czy uzywany 1000?


Rekomendowane odpowiedzi

roczny liter , lub poprzedni model 1000 na gwarancji to jedyny i rozsądny wybór , 600 to nadaje sie chyba do łojenia na torze , w codziennej ekspoloatacji qrwica mnie bierze wykreceć to po 10 tys obr zeby zaczeło jeżdzić co z tego, że lżejsza o 10 kilo , niezjem śniadania w mc gównie i niezaleje pod korek i bedzie ta sama waga :D tak samo problem przy odsprzedazy nikt niechce 600 tylko kazdy rozgląda sie za litrem :icon_mrgreen:

 

dobrze prawisz :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziur przestań ściemniać- samolot wie lepiej!!!

W końcu tyle sprzetów oblatał, tyle lat doświadczenia na japońskich motocyklach, tyle mądrch ksiażek przeczytał i tyle mądrych rozmów z jeszcze mądrzejszymi profesorami przeprowadził że wie że jazda F3 prawie wcale nie rózni sie od jazdy świerzutką R6, 636 czy jakims gixem z ostatnich 2-3 lat :) :flesje: :wink:

 

W pewnym sensie Samolot ma racje :) Mało istotne jest czy sprzęt przerasta umiejętności bikera o 200% czy tylko o 150%. W jednym i drugim wypadku użytkownik nie jest w stanie wykorzystać potencjalnych możliwości motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalety 600:

- nówka

- w miarę dopier**la

 

Wady 600:

- przez pierwsze lata strasznie straci na wartości

- dojebanie nowej 600 znudzi Ci się w rok

 

Zalety 1000:

- Niemiłosierne dojebanie

- nie musisz machać biegami

- nie będzie tak tracił na wartości jak nówka

 

Wady 1000:

- może być ciężko znaleźć tłusty egzemplarz ale jak to mawiają szukajcie a znajdziecie!

 

To tylko moja opinia i nie musicie się z nią zgodzić ale ja bym brał 1000. Wszystko jeszcze zależy jak nasz kolega lata i czy ze swoją 600 robi już co tylko zechce.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie Samolot ma racje :biggrin: Mało istotne jest czy sprzęt przerasta umiejętności bikera o 200% czy tylko o 150%. W jednym i drugim wypadku użytkownik nie jest w stanie wykorzystać potencjalnych możliwości motocykla.

 

jak rzpatrujemy takiego użytkownika to taki jegomość powinien sobie kupić GS 500 i nie wydziwiać bo raz ze zaoszczędzi przy zakupie, dwa że zaoszczędzi przy eksploatacji a 3 że mniejsze szanse że zrobi sobie krzywde...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrazenie ze autorowi tematu marzy sie jednak uzywany litr ale boi sie kupywac w Polsce. To moze skontakotwac sie z kims kto sprowadza na zamowienie z Niemiec (jest kilka sprawdzonych osob na forum) albo samemu pojechac?

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wydawać 40 klocków na nowe szejset czy rocznego tauzena... kupiłbym sobie jakiegoś kilkuiletniego litrowego albo ćwiartkowego GSXRa po lekkim szlifie z rozsądnym przebiegiem (na zachodzie można takie wyhaczyć)...za połowe tej sumy...a drugą połowę miałbym na sportowe owiewki, opony i wpisowe na zapierdalanie po torze... i łoił az do wyrzygania... a tak z powodu jakiejś ryski na lakierku swej nówki będziesz dostawał rozwolnienia...

Edytowane przez cabaniero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak z powodu jakiejś ryski na lakierku swej nówki będziesz dostawał rozwolnienia...

 

co to to prawda,moze masz i racje ze lepiej starszego tysiaca lyknac,cos z lat 2002-2003, ale chcialbym kupic cos na dluzszy czas zeby mi dobrze sluzylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to to prawda,moze masz i racje ze lepiej starszego tysiaca lyknac,cos z lat 2002-2003, ale chcialbym kupic cos na dluzszy czas zeby mi dobrze sluzylo.

 

GSXR K1 czy CBR 929 nawet 5-6 letnie jesli z dobrej ręki będą służyć bezawaryjnie bardzo bardzo długo...te silniki można wsadzić do rakiety i poleciec na Marsa i spowrotem... sa mniej wysilone od współczesnych litrów, technologicznie nie odbiegają prawie niczym, mocy mają tyle że i tak nie wykorzystasz jej do końca, własności jezde i poręczność to niuanse które dostrzedz można pewnie na torze...chociaz nawe oczywiście mogą lepiej zmieniać kierunek czy utrzymywać stabilność w zakręcie...(no w końcu postęp)... ale to jak już powiedziałem niuanse... więc po co przepłacać...? a resztę kasy można przeznaczyć na niezapomniane chwile na torze... tam naprawdę poczujesz frajdę z posiadania sportowego motocykla...mieć błyszczącego sporta i lansować się nim tylko na mieście...to już wolałbym zapisać się do Samoobrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej sie sklaniam ku 1000,ale te ryzyko jest jednak ze cos moze byc nie tak z moto. Co spowodowalo ze wybrales cbr 1000rr? Ja tak wlasciwie to nie wiem co kupie jesli zdecyduje sie na 1000. Chyba zadecyduje o tym stan motocykla a nie marka.

 

jesli zastanawiasz sie nad nowa 600 lub uzywana 1000 to znaczy ze dysponujesz kwota 40000 lub wiecej ale jednak brakuje Ci do nowego 1000. a co powiesz na to ze honda teraz wyprzedaje rocznik 2005 cbr1000rr za 39900??!! 39900 to tyle co za poprzedni rocznik cbr600rr lub aktualny cbr600F, a w zamian masz niesamowitego 1000. ja juz nie miałbym na Twoim miejscu watpliwosci, tym bardziej ze pisałes ze teraz kupisz motocykl na lata... nówka 1000 w nizszej cenie niz nowka 600... po cholere wiec chocby zastanawiac sie nad uzywanym 1000????? ja właśnie z tej opcji skorzystałem :bigrazz:

 

proszę bardzo chocby cos takiego:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M348861

 

nadal myslisz o nowej 600 lub uzywanym 1000??????? :crossy:

 

Ja wybrałem cbr1000rr juz sporo wczesniej i nie dlatego ze jestem "hondziarzem" i hołduje tylko jakosci tej firmy, ale dlatego iz ten model poprostu najbardziej mi sie podoba :banghead: poza tym jest najbardziej humanitarnym 1000 :crossy:

Edytowane przez LENAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze GRATULACJE LENAR!!!!

 

Po drugie musze przyznac,ze spodobala mi sie ta oferta. Bardzo mnie kusi ale, no wlasnie jest jedno ale.

Ja myslalem o kwocie max 35 tys bo za 34 jest zx 636r no i za tyle pare innych ofert z litrami.

No i to ale, moze maly kredyt bede musial zaciagnac.

 

P.S Naprawde mnie kusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Hm, nie napisales nic wiecej o tym czym jezdziles wiec ciezko zaproponowac cos konkretnego :bigrazz: Ja moge napisac z tego co sam przeciwczylem - nowe to nowe - wiesz co sie dzialo z motocyklem od poczatku i przez kazdy wyjezdzony kilometr, dla mnie bylo to cos co przewazylo o zakupie nowego motocykla. Pomijajac pierwszy sprzet na ktorym sie uczylem jezdzic ( GS500 ) to w miare mozliwosci wole kupic nowy sprzet i byc pewnym tego co dostaje. Oczywiscie mozna kupic sprzety nieglebiony w super stanie za przyzwoite pieniadze, tylko ze, moim zdaniem, jest to mniejszosc rynku na pograniczu bledu statystycznego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...