Skocz do zawartości

Kawasaki ZX-10


tomprz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ty a moze jednak przepatrz instalacje!!!!!, moze odlaczyl sie jakis kabel od wlacznika. U mnie w kawie mozesz krecic i krecic ale jak na manecie nie przestawisz na ON to ani rusz. Moze na przyczepce go dobrze telepnelo i sie cos odlaczylo. Moja kawa tez przyjechala na przyczepce i odlaczyly sie swiatala z kabelkami swiatel stopu na dzwigni hamulca! Sprawdz instalacje bo moim zdaniem to nie byla wina swiec, ale to takiej jezdzie co teraz przezywaja z palnikami i zalaniami zmien je :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz cewki czy nie mają jakiś pęknięć na obudowie, czy innych widocznych uszkodzeń. Miałem podobnie gdy u mnie była pęknięta cewka, postał w wilgoci, czy po myciu był problem z odpaleniem. Jeżeli nic nie widać to tak jak koledzy pisali wcześniej. Wyczyść świece ( najlepiej jakbyś miał nowy komplet, bo to i tak trzeba zmienić ), podłącz kablami do aku auta, ssanie i kręć bez gazu.

 

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz termowentylator albo jakiś inny grzejnik,to podstaw go pod silnik i solidnie podgrzej.Najprawdopodobniej coś w instalacji zawilgotniało. bo jeżeli odpalałeś go przed transportem to nawet gdyby świece były winne to przecież wszystkie naraz nie wysiadły,i silnik powiniem choćtrochę zagadać.Pzdr.

 

Jeżeli masz termowentylator albo jakiś inny grzejnik,to podstaw go pod silnik i solidnie podgrzej.Najprawdopodobniej coś w instalacji zawilgotniało. bo jeżeli odpalałeś go przed transportem to nawet gdyby świece były winne to przecież wszystkie naraz nie wysiadły,i silnik powiniem choćtrochę zagadać.Pzdr.

 

Jeżeli masz termowentylator albo jakiś inny grzejnik,to podstaw go pod silnik i solidnie podgrzej.Najprawdopodobniej coś w instalacji zawilgotniało. bo jeżeli odpalałeś go przed transportem to nawet gdyby świece były winne to przecież wszystkie naraz nie wysiadły,i silnik powiniem choćtrochę zagadać.Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...