Skocz do zawartości

zalewający się gaźnik [ Yamaha ]


^lunatyk^
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gaźnik jest podciśnieniowy. Nie podaje paliwa na cylinder, i gdy przekręcam kranik to paliwo cofa sie w filtr powietrza [ sick ! ] Pływak pracuje normalnie nie zacina się. Macie jakies pomysły ?

 

Pozdrawiam

Ale czy jak odkręcisz kranik to wtedy sie wydobywa paliwo to któredy ucieka kanalikiem i na zewnątrz(czyli do filtra?) to widocznie musi byc za wysoki poziom,a to w ogóle nie idzie paliwo(nie zalewa swiecy?)

a czy zasysa chociaż od gaźnika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel ma DT 125 i powiem ci że ma ten sam problem

Czyli z gaźnika wydobywa sie paliwo na filter,a na tłok nie idzie?

to widocznie musi być zapchana dysza główna lub któryś kanałek,ja bym proponował przeczyścić cały gaźnik

sprawdzić jaki jest poziom paliwa i wtedy zobaczyć czy cos pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z gaźnika wydobywa sie paliwo na filter,a na tłok nie idzie?

to widocznie musi być zapchana dysza główna lub któryś kanałek,ja bym proponował przeczyścić cały gaźnik

sprawdzić jaki jest poziom paliwa i wtedy zobaczyć czy cos pomogło.

 

Znaczy mój kumpel ma coś takiego że jak odkręci kranik to paliwo cały czas leci przez te wężyki na ziemię jakby było za dużo paliwa. i paliwo idzie i do gaźnika i na ziemię. i jak jedzie to 1L. paliwa ma na 10 minut bo mu wszystko ucieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paliwo zalewa cała komore pływakową, następnie przez dysze od powietrza [ sick ! ] wpada w gume prowadzącą do takiego plastikowego pudełka w ktorym jest filtr... od tego pudełka na dół prowadzi gumowy wężyk. I tamtędy sobie normalnie ucieka.... kapie... zapalić nie chce, ponieważ nie podaje paliwa na tłok, świeca sucha. Gdzie jest ten zaworek iglicowy ? jak wyregulowac poziom w komorze pływakowej ? jeszcze jakieś propozycje ?

 

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a sprawdzałes czy gdzies Ci sie gdzies gazniki nie zapchały ?? moze dlatego paliwo nie dochodzi do cylindra, a wraca do tego plastikoweg pudełka, poniewaz nie ma juz gdzie sobie miejsca w gazniku znalesc ??

 

musiałbys rozkrecic gaznik i wszystko przeczyscic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka. Jak nie wiesz gdzie w gaźniku jest zaworek iglicowy i jak ustawia się poziom paliwa to nie bierz sie za rozbieranie gaźnika i naprawe tego. Prędzej coś popsujesz niż naprawisz. Potem mechanik będzie kloł żeby to jakoś naprawić po tobie. Znam to z autopsji. Bez urazy. Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz ten sam problem o ktorym pisal kolega Yosarnian.

Z jakiegos powodu paliwo ci wypelnia komore plywakowa i wydostaje sie na zewnatrz co zachodzi w 2 wypadkach:

- uszkodzenie plywaka - tonie po napelnieniu sie paliwem,

- uszkodzenie / zuzycie zaworka iglicowego tego plywaka lub jego niedomkniecie z powodu jakiegos paprocha.

Trzeba zdjac i rozebrac gaznik, potrzasnac plywakiem by sprawdzic czy jest pusty czy z paliwem, rozebrac zaworek i stozek iglicy obejrzec pod szklem powiekszajacym, czy nie wygnieciona, to samo gniazdo - przemyc carb cleanerem, przedmuchac sprezonym powietrzem, zlozyc, sprawdzic czy sie nie leje.

 

Adam M.

Edytowane przez Adam M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz ten sam problem o ktorym pisal kolega Yosarnian.

Z jakiegos powodu paliwo ci wypelnia komore plywakowa i wydostaje sie na zewnatrz co zachodzi w 2 wypadkach:

- uszkodzenie plywaka - tonie po napelnieniu sie paliwem,

- uszkodzenie / zuzycie zaworka iglicowego tego plywaka lub jego niedomkniecie z powodu jakiegos paprocha.

Trzeba zdjac i rozebrac gaznik, potrzasnac plywakiem by sprawdzic czy jest pusty czy z paliwem, rozebrac zaworek i stozek iglicy obejrzec pod szklem powiekszajacym, czy nie wygnieciona, to samo gniazdo - przemyc carb cleanerem, przedmuchac sprezonym powietrzem, zlozyc, sprawdzic czy sie nie leje.

 

Adam M.

Ja mam TZR 125 miałem ten sam problem tylko mi sielało na ziemie kanalikiem od pływowym i rozebrałem gażnik. Przedmuchałem go wyczyściłem dokładnie założyłem leje sie dalej. Więc tak sie zdenerwowałem że zdiołem przewód od kranika doprowadzający paliwo go gażnika i podłączyłem do nie go kompresor(spręzarke) i tak mu dmuchnołem w ten weżyk ze do dzisiaj sie nie leje pracuje jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka. Jak nie wiesz gdzie w gaźniku jest zaworek iglicowy i jak ustawia się poziom paliwa to nie bierz sie za rozbieranie gaźnika i naprawe tego. Prędzej coś popsujesz niż naprawisz. Potem mechanik będzie kloł żeby to jakoś naprawić po tobie. Znam to z autopsji. Bez urazy. Pozdrawiam :)

Dokladnie zgadzam sie z kolega!!!! :biggrin: A jesli sie upierasz zrobic to sam to postaraj sie chociaz o serwisowke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...