Dobór odpowiednich opon

[Gość krzybiel]

Już nic nie chcemy o Tobie wiedzieć, nie warto. Pozdrowienia dla mamusi.

[ks-rider]

Nie chcę być dla nikogo bohaterem i wzorem do naśladowania, przepisów nie łamię, innych nie krzywdzę, nie kradnę i co jeszcze chcecie wiedzieć?

Jak już wspomniałem na używkach jeżdzę bo chcę, ale olej leję nowy :icon_mrgreen:

Od mojej matki to prosze się odpierdolić :icon_idea:

 

Oczywiscie ze kazdy ma prewo mec swoje zdanie, jak najbardziej. Spojrz w moje dane i zobacz czym sie zajmuje CE mialem juz w 1991 r. wiec sorry ale to nie jest dla mnie argument wiedzy. Na kursie lizniesz troche techniki i to wszystko.

 

Poza tym wydawalo mi sie ze mowimy o hamowaniu a nie o przeciazeniach na zakrecie. Moim zdsaniem nie masz jezdzic na ramie nitowanej ani spawanej tylko na nieuszkodzonej. Nie wiem jak w PL sprawdzaja geometrie, u nas robi sie to przy urzyciu techniki leserowej. Zdajesz sobie sprawe jakie masz odchylki w tej dwa razy pospawanej ramie. Bez urazy pozostawiam tp Twojej wyobrazni.

 

Jeszcze tylko jedna prosba, wez zmien ten Twoj wiek bo jak widac to nie tylko mnie irytuje.

 

pozdrawiam

 

:biggrin:

[Performer]

Waśnie zamówiłem komplet Conti Road Attack i pierwszy raz będą to opony nowe, gdyż do tej pory z braku kaski jezdziłem na używkach. Jak trochę polatam to napiszę jak się sprawują.

[M a D a F a K a]

Zdajesz sobie sprawe jakie masz odchylki w tej dwa razy pospawanej ramie. Bez urazy pozostawiam tp Twojej wyobrazni.

Stan na styczeń 2007 to 4 mm odchyłki od osiowości przedniego zawieszenia, 2mm mniejszy rostaw osi od danych fabrycznych. Rama spawana była w "specjalistycznych" uchwytach przywiezionych "kiedyś" z Austrii.

Pomiarami zajmuję się na codzień. Więcej szczegółów?

[ks-rider]

Stan na styczeń 2007 to 4 mm odchyłki od osiowości przedniego zawieszenia, 2mm mniejszy rostaw osi od danych fabrycznych. Rama spawana była w "specjalistycznych" uchwytach przywiezionych "kiedyś" z Austrii.

Pomiarami zajmuję się na codzień. Więcej szczegółów?

 

 

Fabrycznie byloby 0 i 0. Czyli i ustriacy potrafia spieprzyc robote. Teraz wiesz dlaczego Austriacy sprzedali te specjalistyczne uchwyty.

 

Ja pomiarami nie zajmuje sie na codzien. Szczerze mowiac nie mam o nich pojecia, i wcale miec nie musze. Wystarczylo mi jednak byc przy pomiarach jakie przeprowadzala Honda. Z wypowiedzi Inzyniera i odczytu pomiarow jakos odchylek nie stwierdzono.

 

Coz inny kraj i inne obyczaje. Dlatego u nas nikt ram nie spawa ( poza customizerami HD i Ducati ) tylko oddaje takowe na zlom, gdyz nie chce brac odpowiedzialnosci / byc do niej pociagniety za czyjes zycie. W PL jak widac to normalka i nikt sie tym jak widac nie przejmuje no b wiadomo taniej. ZENADA

 

Rob jak chcesz ja po tej wypowiedzi wymieklem i koncze temat.

 

pozdrawiam i zdrowuia zycze.

 

:)

[M a D a F a K a]

Dlatego u nas nikt ram nie spawa ( poza customizerami HD i Ducati ) tylko oddaje takowe na zlom, gdyz nie chce brac odpowiedzialnosci / byc do niej pociagniety za czyjes zycie. W PL jak widac to normalka i nikt sie tym jak widac nie przejmuje no b wiadomo taniej. ZENADA

Tia, Oświęcim to też pomysł polski, u "was" się też spawa i globalnie jest to ilość dużo większa niz w Polsce, podrabianie pól numerowych to nie specjalność radziecka lecz naszych zachodnich sąsiadów.

Na marginesie - nie istnieje odchyłka zero, bo na wynik pomiarów składa sie wiele błędów, które mogą się znosić lub sumować (tak w skrócie).

Do wszystkich czytających ten wątek: we wszystkich ALUMINIOWYCH ramach geometria zmienia się w trakcie eksploatacji dotyczy to zwłascza motocykli o masach poniżej 205 kg na gotowo i każde mocne lądowanie po wysokiej gumie zostawia swój "ślad", także gadki o zerowych odchyłkach w sportowych moto są historiami z mchu i paproci i aby o nich wiedzieć nie trzeba być inżynierem.

Pees. Fabryczna odchyłka osiowości (montażowa) dla mojego modelu motocykla to 2mm, 15mm jest juz widoczne gołym okiem podczas jazdy motocykla.

Standartem motocykli jeżdzących po kraju (czyt po dzwonach) jes 10-30 mm nieosiowości (krzywe ramy, zawieszenia, półki)

[cabaniero]

Panowie , panowie...zapominacie w jakim kraju żyjecie..tu jest POlska...tu się tnie koszty...i dziwię się że Was dziwi że ludzie jeżdżą na używanych oponach, albo reanimowanych motocyklach...tutaj to jest norma...i nie dotyczy to tylko motocykli...dobrze jeszcze jak ktoś jest świadomy czym jeżdz jak madafaka... ale ilu jeżdzi poszczepianym motocyklem w błogiej nieświadomości ... jak doczłapiemy się takiego standardu życia, takich zarobków jak Niemce to będziemy sobie kupować nowe opony i nowe motocykle... i każdy kto kocha jeździć a nie do końca go stać na nówki musi postepować trochę wbrew zdrowemu rozsądkowi... i poprawnie politycznie morały ma głęboko gdzieś... wlicza wtedy większą dozę ryzyka niż ma to miejsce u "poprawnego politycznie motocyklisty"

[Vatzeque]

Szkoda, że są tu nadęte bogate bubki, co się prężą i cwaniaczą jak niebezpieczne i głupie jest to, tamto, siamto. Panowie, nie spinajcie tak pośladów, bo w Waszym wieku grozi to nieprzyjemnymi schorzeniami odbytu.

[cabaniero]

Szkoda, że są tu nadęte bogate bubki, co się prężą i cwaniaczą jak niebezpieczne i głupie jest to, tamto, siamto. Panowie, nie spinajcie tak pośladów, bo w Waszym wieku grozi to nieprzyjemnymi schorzeniami odbytu.

 

Vatezeqe te nadęte bubki tak naprawdę mają wiele racji..w bogatych krajach jest tak jak oni mówią... tylko im cięzko zajarzyć, że nie wszystkich w POlsce stać na nowe opony, nowe kombinezony, buty itd. itp...oni żyją w swojej rzeczywistości i ciężko jest im zrozumieć przeciętnego Kowaskiego który odkładał na motocykl ostatnie złocisze i teraz musi kombinować jak zarobić na papu i na utrzymanie a jeszcze wykombinować jakieś laczki...a wszystko to za 1200 miesięcznie... Motocykle nie są tanie ..to hobby kosztuje... i każdy się z tym liczy i każdy kombinuje jak może, na miarę swoich możliwości... wszystko to dla jednego celu... jeździć motocyklem... nawet na używanych oponach..czy to się komuś podoba czy nie...

[samolot]

Ja tam mówie STOP golodupcom na motorach takim u ktorych klocki rysuja tarcze, lancuch jest wyciagniety jak gumka od majtek, ktoryz nie synchronizyja gaznikow i nie slysza stukajacych zaworow.

Ale nic zlego nie widzew jezdzie na 7 letnich oponach. Mi jezdz sie super, pewnie na nowkach deczko lepiej. Mi wystarczaja a ta kase co zaosczedze na kupnie nowek wole przeznaczyc na cokolwiek ( w koncu tak duzo mam potrzeb a kasy niekoniecznie )

[Gość krzybiel]

Szkoda, że są tu nadęte bogate bubki, co się prężą i cwaniaczą jak niebezpieczne i głupie jest to, tamto, siamto. Panowie, nie spinajcie tak pośladów, bo w Waszym wieku grozi to nieprzyjemnymi schorzeniami odbytu.

 

Przez takich prostaków jak Ty, giną czasami niewinni ludzie, pomyśl o Tym ! Choć pewnie to dla Ciebie zbyt skomplikowane aby to zrozumieć :-(

[samolot]

Krzybiel nazywasz kazdego prostakiem kto nie jezdzi mercedesem SLR i nie ma w nim opon PIRELLI DIABLO CORSA?!

To ze ten sprzet hamule od 100km/h w 35 metrow i bardzo dobrze prowadzi sie w zakretach to nie znacz ze kazdy ma nim jezdzic a Golfami, Astrami i innymi tanimi autami to jezdza prostaki :icon_biggrin:

[Quake]

Witam

Panowie a co sądziecie o oponach ???

Prosze, może wrócimy do dyskusji jak sie np. mają Micheliny piloty sporty do Michelinów pilotów Powerów ? Ewentualnie Pirelli diablo corsa do Metzelerów bo to ten sam koncern i to wszystko razem np do Dunloów D208 a te z kolei do D209 czy continental sport atac (które sobie chwalicie a w testach tak sobie wypadają np. gorzej od Avon ) jak i to całe towarzystwo do wynalazków Typu Avon . Pozdrawiam i spokoju życzę J

[Gość krzybiel]

Krzybiel nazywasz kazdego prostakiem kto nie jezdzi mercedesem SLR i nie ma w nim opon PIRELLI DIABLO CORSA?!

To ze ten sprzet hamule od 100km/h w 35 metrow i bardzo dobrze prowadzi sie w zakretach to nie znacz ze kazdy ma nim jezdzic a Golfami, Astrami i innymi tanimi autami to jezdza prostaki :icon_biggrin:

 

Co Ty chłopie za bzdury wypisujesz. Mam w swoim garażu różne sprzęty, również wieloletnie, a nawet kilkunastoletnie ale każdy jest w znakomitym stanie technicznym. A bronienie się brakiem kasy nie jest tu na miejscu. Kocham samoloty, uwielbiam latać ale nie kupuję prywatnego, dlaczego? Ponieważ byłoby mnie stać tylko na starego grata, któremu nie zapewniłbym odpowiedniego serwisu. Więc cierpię ale nie ryzykuje zdrowia innych i swojego, a Wy ryzykujecie.

Więc nie wyskakuj tu z mową o kasie, bo jest nie na miejscu, a usprawiedliwianie się jej brakiem w żaden sposób Cię nie usprawiedliwia.

A golf, astra i inne auta na dobrych oponach to bezpieczniejsze auto niż porsche 911 na starych kapciach.

Kończe tą polemikę, bo nie widzę sensu, zbyt jesteście uparci i prostolinijni aby przyznać mi rację, do której doszedłem doświadczeniem i własnym przeżyciami, a spędzam na jednośladach około 40tys km rocznie (tak, tak, aż tyle, choć w to nie wierzycie) od ponad 20 lat.

Wiec moje podlotki śmigajcie dalej na starych kapciach i oby nikt przez Was nie cierpiał.

[Vatzeque]

Po pierwsze krzybiel nie wyzywam Cię od najgorszych, więc nie pokazuj Ty jakim jesteś chamem.

Po drugie nie wiesz kim jestem i nie zarzucaj mi, że uśmiercam ludzi na drodze - cokolwiek to ma znaczyć.

A propos gdy miałeś 10 lat robiłeś na jednośladzie 40tys km rocznie? Takich farmazonów to ja tu jeszcze nie czytałem.

Edytowane 14 Lutego 2007 przez Vatzeque