Skocz do zawartości

Sprobuj w terenie!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Otoz w najblizszy weekend w zwiazku z tym, ze nie bedzie kursu, planujemy

pojezdzic troche w terenie.

Jesli jest ktos chetny, zeby sprobowac jak "smakuje enduro" i spocic sie

troszeczke to zapraszam.

Organizacyjnie bedzie wygladac to tak:

1. Niezaleznie od tego czy i kto sie zglosi, to jezdzimy - czasem trzeba

troche przyjemnosci aktywnego odpoczynku..:D

2. mamy 4 motocykle wiec sa 3 wolne miejsca (jest mozliwosc zrobienia

krotkiego wyjazdu wtedy wezme CZ i beda cztery moto wolne). Oczywiscie jeden

z nas bedzie z Wami jechal.

3. Mozemy zrobic wyjazd na 1/4 dnia (na stronie jako 2 godziny jazdy), i/lub

pol dnia (na stronie 4 godziny jazdy)

4. Bedzie to albo przejazdowka (poprostu trasa) albo pojedziemy w ktorez ze

znanych nam miejsc i tam troche poskaczemy - bedzie sie mozna wymieniac

motocyklami. A moze i jedno i drugie.

5. W programie: powiem w skrocie "z czym to sie je" jesli njikt tego

wczesniej nie robil. Doradze jak bezpiecznie i fajnie pojezdzic zachowujac

sie prawidlowo - oczywiscie poziom podstawowy :)

Pokaze jak podjechac pod gore, jak zjechac, jak zrobic krotki wyskok (blota

raczej niebedzie, choc niewiadomo bo Pietrasik zapowiada sie nam towarzyszyc

:D) )

6. napewno nikt nie bedzie z zegarkiem w reku wyliczal czasu.

 

Szczegoly na: http://www.motoszkola.pl/jazda_w_terenie.htm

 

Pozdrawiam,

 

--

Michal Demczuk

Grupa Instruktorów Motocyklowych

www.motoszkola.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak najwazniejszym elementem dobrej jazdy motocyklem jest poziom umiejetnosci jezdzca a nie maszyna to z kolei najwazniejszym i najlepszym sposobem podniesienia swych umiejetnosci jest jazda w terenie.

 

Chwalebna inicjatywa; kazdemu radze skorzystac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba z 90% elity zawodnikow swiata zaczynalo od terenu i do dzis go uzywa jako najlepszego narzedzia nauki.

 

Ja nawet powiem ze trudno sobie wyobrazic jak moznaby opanowac wiele elementow techniki jazdy na torze (i na ulicy tez) bez rozpoczecia ich nauki w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedziele mamy jeszcze wolne miejsca.

Bardzo prosze o zgloszenia do mnie mailem ([email protected]) - odbieram dzis do 17. Ewentualnie jesli nie jade motocyklem to odbiore telefon (602 774 223).

 

Pamietajcie, ze trzeba sie wczesciej umowic!!

 

Zapraszamy tez na kursy ale o tym bylo juz na tym forum jakis czas temu.

 

Pozdrawiam,

 

Michal Demczuk

Grupa Instriktorów Motocyklowych

www.motoszkola.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ w tym tygodniu mam dzieciaki "na uwięzi" więc sie nie załapię. Ale w przyszłym tygodniu, w sobotę rano, z dziką chęcią! Vlaad? Ktoś jeszcze? Takie 2 - 4 godzinki?

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ w tym tygodniu mam dzieciaki "na uwięzi" więc sie nie załapię. Ale w przyszłym tygodniu' date=' w sobotę rano, z dziką chęcią! Vlaad? Ktoś jeszcze? Takie 2 - 4 godzinki?[/quote']

 

W przyszlym tygodniu planujemy kurs (patrz kalendarz: http://www.motoszkola.pl/kalendarz.htm). Wekendowe jazdy enduro prowadzimy wtedy kiedy niema kursu.

Mozna jednak umowic sie z nami w tygodniu (po pracy np. ok 18) na jakies 2 godzinki.

 

Pozdrawiam,

 

Michal Demczuk

Grupa Instruktorów Motocyklowych

www.motoszkola.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Tylko załóżcie porządne buty - takie powyżej kostki, bo przy pierwszej hopce porozcinacie sobie piszczele o podnóżki...

Kaski z goglami też by się przydały, bo standarowe z szybą to kiepski pomysł. Z kolei bez nakolanników może skończyć sie zewraniem wiązadeł w kolanach lub uszkodzeniem łękotki (najczęstsze urazy). Jazda bez buzera może skończyć się połamaniem żeber.

Janusz ma rzecz jasna rację, enduro to prawdziwa szkoła motocyklowych umiejętności. No, ale żeby cała ta szkoła miała jakikolwiek sens niezbędny jest porządny ubiór. Tak, aby jeżdżąc myśleć o nauce, a nie o tym, co się stanie, jak się zaliczy glebę.

Sorki za smęcenie. Uważajcie na siebie. Ziemia jest twarda.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko załóżcie porządne buty - takie powyżej kostki, bo przy pierwszej hopce  porozcinacie sobie  piszczele o podnóżki...

Kaski z goglami też by się przydały, bo standarowe z szybą to kiepski pomysł. Z kolei bez nakolanników może skończyć sie zewraniem wiązadeł w kolanach lub uszkodzeniem łękotki (najczęstsze urazy). Jazda bez buzera może skończyć się połamaniem żeber.  

Janusz ma rzecz jasna rację, enduro to prawdziwa szkoła motocyklowych umiejętności. No, ale żeby cała ta szkoła miała jakikolwiek sens niezbędny jest porządny ubiór. Tak, aby jeżdżąc myśleć o nauce, a nie o tym, co się stanie, jak się zaliczy glebę.  

Sorki za smęcenie. Uważajcie na siebie. Ziemia jest twarda.  

pzdr

 

Hej Dominik!

 

Nie panikuj :(

Nasze jazdy za nie dla ludzi "z branzy" :D. Wiem jak radza sobie w lekkim terenie szosowi motocyklici.... Bez kasku enduro (ale w szosowym) jest trudniej ale da sie... buty kazdy ma (ma miec - mowimy o tym)... ze nie enduro.... trudno... o tym tez mowimy, ze to najwazniejsza sprawa po motocyklu :D

Nakolanniki i nalokietniki mamy - kazdy moze dostac.

Ale najwazniejsze, zeby pokazac ludzia cos c zego nie znaja, nietrzeba "ekstremalnego hardkoru" zeby bylo fajnie. Jak sie juz troche pojezdzi to co innego.... BTW stracilismy juz kilku klientow - kupili motocykle enduro, z naszego polecenia zreszta :D

 

Mam nadzieje, ze przy jakiejs okazji bedziemy sie mogli poznac i polatac razem :D

 

Pozdrawiam,

 

Michal Demczuk

Grupa Instruktorow Motocyklowych

www.motoszkola.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Hej Dominik!

Nie panikuj :D

Nasze jazdy za nie dla ludzi "z branzy" :D. Wiem jak radza sobie w lekkim terenie szosowi motocyklici.... Bez kasku enduro (ale w szosowym) jest trudniej ale da sie... buty kazdy ma (ma miec - mowimy o tym)... ze nie enduro.... trudno... o tym tez mowimy, ze to najwazniejsza sprawa po motocyklu :D

Nakolanniki i nalokietniki mamy - kazdy moze dostac.

Ale najwazniejsze, zeby pokazac ludzia cos c zego nie znaja, nietrzeba "ekstremalnego hardkoru" zeby bylo fajnie. Jak sie juz troche pojezdzi to co innego.... BTW stracilismy juz kilku klientow - kupili motocykle enduro, z naszego polecenia zreszta :D

 

Czołem Michał

Sorry, nie chciałem żeby zabrzmiało to jak zniechęcanie, nie wiedziałem jak jeździcie i martwię się tylko o chłopaków z forum, żeby ich ułańska fantazja nie poniosła i nie pokaleczyli się nadmiernie :twisted: Przeca to same szałaputy są :lol: :lol: :lol:

Weź ich koniecznie przekonaj do tych wysokich butów i nakolanników :(

 

Mam nadzieje, ze przy jakiejs okazji bedziemy sie mogli poznac i polatac razem :D

 

Jak najbardziej jestem za! Od 15 do 17 sierpnia startuje w Iwoniczu (Krosno) w Pucharze Polski Enduro. Będzie ktoś z Waszej ekipy? Z Poznania jedzie pół squadu TSM Sokół. Muszę jakoś w tej tabeli Pucharu na koniec sezonu podskoczyć, bo już chyba w trzeciej dziesiątce jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...