Skocz do zawartości

Enduro 4T do 6 tys


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Zaraz na wstepie dodam ze mam przeczytane wszystkie tematy typu: "jakie moto do ....", "prosze o opnie na temat....", "jakie enduro kupic" itp idt, no i FAQ. Wiec prosze o niezamykanie tematu.

 

A wiec zamierzam kupic motocykl enduro. Najwazniejsza kwestia w moim wyborze bedzie:

- KOSZT UTRZYMANIA. Musi w miare malo palic, jak najmniej awaryjne, latwo destepne i tanie czesci zamienne. Bo nie mam zamiaru kupic czegos co bedzie stalo w garazu (wywnioskowene po przeczytaniu kilkunastu tematow na tym forum).

- napewno 4T

- musi posiadac homologacje czyli moto w teren i na miasto (ale to raczej rzadziej), lasek, lajtowe przejazdy po starym torze crossowym, troche blotka. Odpada katowanie na torze i topienie w bagnach.

 

Co do pojemnosci to mam najwiekszy problem. Najbardziej podchodzi mi DR 350 (przeczytany caly temat), zastanawiam sie tez na DR 600 (wiem ze to ciezki bardziej szosowy motocykl - tez wyczytanie z forum). Gdy juz raczej bylem przekonany do DR 350 to jeszcze w oko wpadla mi Honda XR 250 (a moze i 600). Wyczytalem tez duzo o LC4 z tym ze 400 trudno wychaczyc a 620 to juz nie ta cena. Moc no hmm (czytajac posty roznych ludzi to mozna zwariowac niektorzy pisza ze 30 km wystarczy a inny sie z tego wysmieje i powie ze to sprzet dla dzieciaka. Ale mysle ze to ok 30 km sie nie znudzi za szybko. Bo zakupiony motorek mam zamiar posidac pare latek.

 

Aukcje przegladam i taka DR'ke 350 mozna wychaczyc w db stanie za ponad 5 tys. 600 tez cos kolo tego.

 

Mam zarezerwowany tysiak na ewentyalny wklad finansowy w moto i na jakies ciuszki. Lecz gdy by sie cos dobrego znalazlo to rozbije swinke i jeszcze trosze gotowki dorzuce. Bo jak pisalem chce jak najmiej w moto wkladac kasy po kupnie wiec wole wylozyc teraz troche wiecej gotowki zeby pozniej miec spokoj.

 

Niby temat jak wszystkie powyzej ale unikany pod wzgledem kosztow utrzymania. Ale prosze nie zrozumiec mnie zle na benzyne olej i ewentualne naprawy (lepiej zeby ich nie bylo) kasa bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz moge ci smialo DR350 polecic. Nie jest to zadne hard enduro ani nic takiego ale mimo wszystko nie spisuje sie zle ;D Spala malo, nie jest az taka ciezka, prowadzi sie dobrze. Zawiecha mogla by byc troche lepsza bo mimo wszystko czasem potrafi dobic. Mocy potrafi czasem zbraknac ale to naprawde w ciezkich terenach albo bardzo stromych podjazdach przy wyzszych biegach. Co do awaryjnosci to psuje sie jak kazde inne moto :icon_twisted:

Gdybym mial wybierac ponownie moto i mial wybor LC4 a DR wzialbym chyba LC4 400:P POZDRO POZDRO

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazlem bardzo blisko mojej miejscowosci fajny motorek lecz jednak nie ten pulap cenowy.

http://moto.allegro.pl/item157043565_yamah...zja_8999zl.html

Ale jak kupowac sprzeta za te 8 -9 tys to nie lepiej by bylo KTM LC4 620 ?? Rocznikowo moze troszke starszy od tej TTR a cena ta sama. Co by bylo tansze w utrzymaniu ??

No i jeszcze caly czas na oku jest ta DR'ka: http://moto.allegro.pl/item156293519_okazj...uki_dr_350.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja bym Ci proponował HONDE XR 600 mocy pod dostatkiem sprawdzony sprzęt może trochę cięższy od konkurencji ale za to kuloodporny silnik który wiele przetrwa (nie ma sie co psuć- pompy chłodnice weze itp ) do tych celów co wymieniłeś będzie idealny a za 6 tys juz cos wyrwiesz ......Ja właśnie po sprzedaży gs szukałem moto do takich samych celów co Ty + jeszcze dalekie wyprawy ......wybór padł na TT-R :flesje: w sumie jeszcze nie miałem okazji nią po śmigać bo dopiero w środę będe ją mieć już w garażu-- planuje ją rozebrać w mak i od podstaw odnowić itp,,,, ale tak jak XR sprawdzony silnik, prosta konstrukcja tani w utrzymaniu itp + zawieszenia leprze od XR masa ta sama co XR .........wahałem sie między XR a TTR ale ostatecznie TTR ze względy na zawieche i wiek bo to moto planuje mieć juz do końca ...

 

Ja z listy poszukiwań skreśliłem:

Ktm-y itp bo szukałem prostego silnika nie wysilonego i o spokojnej pracy

Dr 600 silniki są kapryśne i awaryjne.....

XT za cięzki do jazdy w średnim terenie chyba że jesteś masochistą :smile:

DR 350 jednak za mała pojemność,,350 w dalekie wyprawy z bagażem to by juz nie dawało rady

KLX s tych samych powodów co ktm-y, KLR jakoś kawasaki nie lubię i tyle :bigrazz:

 

Czyli do celów które wymieniłeś itp to na moje XR 400/600 TTR i DR350 (no i ograniczając do 6tys zostaje DR 350 lub XR 600 ) ja bym wybrał XR 600 :)

 

 

http://moto.allegro.pl/item157617225_dubie...a_xr_600_r.html

 

ta wygląda - naprawdę ładnie ale prawie 8 tys ale warto jak jest z nią wszystko cacy

Edytowane przez loko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bijcie ale znow zarzuce tutaj linkiem i prosze o osad :)

http://www.allegro.pl/item159905606_yamaha...trojmiasto.html

Co z ta homologacja czy nie dalo by sie tego w serwisie yamahy zalatwic. Albo poprostu posaidajac wszystkie papiery i "gadzety" do jazdy po miescie ubiegac sie o homologacje. Myslicie ze cena jest ostateczna bo jak za taki rocznik z tym przebiegiem to moze bym sie szarpnal. Co o tym myslicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos od siebie.

Odnosnie TT-R to posiadalem taki sprzet i musze powiedziec ze to byla moja najgorsza zyciowa decyzja.

rok prod. 98 przebieg "niby" 12 000 a moto w okropnym stanie. Tlok zarzniety-bral w cholere oleju, kompresja przez to spadla i nie zbieral sie za dobrze. Najgorsze ze zajechany tlok to bolączka TT-Rek bo latwo tego sprzeta przegrzac... Amory mimo ze sa z gornej polki bo ohlinsa ale wytrzymaloscia one nie grzesza, ja tylny amor mialem zalatwiony jak go kupowalem (wiedzialem o tym bo klient mi powiedzial, kupilem bo cena byla atrakcyjna - najgorszy blad to pakowac sie w okazje)

Linke z dekompresatora latwo zalatwilem bo jest podpieta bezposrednio do kopki a nie tak jak powinna byc - na kierownicy.

Najlepiej jak wyglebisz w terenie i zalejesz moto... masz ponad godzinna kopanine za nim odpali. Tragedia...

Jesli chcesz na tym jezdzic bez problemow to lepiej czesto do niego dogladac. Jeszcze wielkim minusem jest przednie swiatlo polaczone z predkosciomierzem, lepiej wymienic od razu albo przymocowac tyrytytkami albo czyms mocniejszym.

A teraz plusy:

-bardzo wygodna kanapa jak na enduro

-plastikowy bak

-dobry zawias (dla mnie osobicie jest to minusem, nie dosc ze awaryjne to regeneracja droga a uzywka kosztuje spoooro)

-piekny wygar

-moc odpowiednia, nie jest zbyt wysilony silnik i niby wytrzymaly...

-dobre hamulce

Niby chlopaki z motoafryki jezdzili nim bez problemow ale mnie one nie ominely. Moim zdaniem pierwsze modele TT-R'ek byly jakies awaryjne bo mlodsze - malowanie niebieskie juz nie chorowalo na nie...

Na koniec - czesci sa cholernie drogie a uzywek to tylko szukac na zagranicznych ebayah bo w PL nic nie ma.

 

Sprzedalem gada i wracam do DRki. Mam odpowiednio kasy zeby sprowadzic z Niemiec i zrobic jej w PL szczegolowy przeglad z wymiana podzespolow ktore ulegly zuzyciu. Planuje napewno wymiane zaworowm popychaczy zaworowych i moze jak styknie kasy to walka rozrzadu. Juz w jednej DRce zarznalem (szczerze nie wiem czy to ja zalatwilem czy pompe olejowa szlag trafil) glowice i probowalem zregenerowac... Oj to byl koszmar... Regeneracja to ciezki orzech do zgryzienia. Zadko sie udaje... lepiej poszukac uzywki, albo kupic caly silnik.(Nowa glowica to 5500 zl :icon_biggrin: )

Ogolnie rzecz biorac bo wale juz fajnego elaborata, lepiej mi sie jezdzilo na DR'ce, latwiejsza w opanowaniu, o wiele lepiej sprawuje sie w terenie, pomijajac fakt ze czesto zdazaja sie przypadki uszkodzenia glowicy bardzo wytrzymala jednostka, malo pali, czesci jest w cholere, nowych jak i uzywanych no i malo kosztuja. Dla mnie jak narazie to idealnu sprzeta za cene w ktorej chcesz sie zmiescic.

 

O XRce niestety nie moge nic powiedziec chociaz tez sie ciagle zastanawiam... Ma ona podnozki dla pasazera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak jezdzilem na DR 350 i dlamnie to mul i jakos dziwnie mala ( jak wysoki rower z silnikiem), jezdzilem na DR 600 i bardzo mi sie podobala - zbiera sie lepiej od mojego KLR-a i lzejsza o jakies 15 - 20 kilo i tu polecam wersje DR 600 Dakar z konca lat produkcji. Niestety ich wada to jak napisal JACA glowica i skrzynia 2 i 3 bieg - boalczka kazdej DR-ki od 125 do 800 ccm :bigrazz: , regeneracja glowicy ( walki i popychacze ok 300 zl koles w DR 350 wlasnie to robil ). XR - za droga i czesto zakatowane modele z czesciami tak sobie. LC4 - nie przesadzajmy ze skomplikowany silnik - poza pompa cieczy, silnik prosty w budowie jak komarek a i dosc trwaly. KLX 650 - w polszy uzywek czesci brak :/. TTR 600 wedlug wielu osob uznawana za mulowata. Ewentualnie mozna sie pokusic o DR 650 Dakar , KLR 650 ale tu juz spora waga i niezbyt dobry zawias. Co do szosowaosci 600 i 650 to BZDURA - nadaja sie wysmienicie do kataowania w blocie , moc i moment wyciagaja go z kazdego bagana z ktorego wyjechalo by lzejsze moto.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy wam dziekowac za wypowiedzi czy nie he he

Bo coraz wiekszy metlik mam w glowie. Jedni mowia ze to jest dobre tamto do kitu a inni calkowicie na odwrot. Duzo osob jednak poleca to DR 350. Ale sa tacy co bardzo na nie nazekaja ze mulowata itp. Teraz juz naprawde nie wiem kogo sluchac. Czytajac wszystkie tematy nie mozna wybrac moto ktore by sie komus nie podobalo (no rozumiem ze zawsze sa jakies wady). Jedni mowia ze jest tani w utrzymaniu drudzy mowia ze czesto sie sypie czesci drogie. Moze to jest spowodowane ze ktos trafil na padake i wtedy narzeka.

 

Jesli chodzi o lekkie enduro to napewno wybor pada na DR 350 ale gorzej juz z przebieraniem w 600 :( Ale jeszcze ten najgorszy wybor 350 czy 600.

 

A co do tej TTR'ki co niby bez homologaci dostalem od goscia odpowiedz: "Dokumenty jakie są do motocykla to rachunek z komisu niemieckiego,oraz polska umowa kupna sprzedaży.

Motocykl nie został homologowany podczas zakupu w niemieckim salonie.Nie jest dopuszczony do ruchu ulicznego."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe zastanow sie dlaczego w rajdach offroad i cross country jezdza albo lekkimi 2t albo motorkami typu WR400 :( 400 to jest takie optimum masa-moc. Co do DR600 itp nie radze ci kupowac jesli masz zamiar podbijac sie pod strome gorki itp :) Mnie raz DR350 przygniotla i samemu ledwie sobie poradzilem... Gdyby 600ccm bylo takie niezawodne w teren byloby czesciej spotykane na zawodach :buttrock: DR350 moze nie jest taka super mocna ale moc wystarcza w terenie do jazdy amatorskiej. To taki motorek przejsciowy :buttrock: Takie moje zdanie. POZDRO

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

z tego co mi wiadomo obecnie nie ma możliwości zarejestrowanie motocykla bez homologacji nawet jak by miał cały kit ......

 

 

 

a ta ttr brała udział w motoafryce i ma za sobą sporo kilosów trudnej drogi itp jak by co

http://www.allegro.pl/item159928603_yamaha...2002_tt600.html

 

Ja miałem też sporo problemów z wyborem ...dużo czytałem o tych wszystkich tu wymienianych jak i pytałem sie znajomych... naj bardziej chciałem XR400 jest nie duża lekka itp ale bardzo trudno dostępna w pol ..... tez sporo przeglądałem o dr 350 i te zacieranie sie wałka rozrządu w głowicy to podobno w 80% przypadków wina kierowców i brak częstej kontroli stanu oleju itp .....o TTr tez duzo słyszałem że pada właśnie tylny omor i lampy sie urywają itp o ile lampa to raczej pryszcz no amo r już nie ...mam nadzieję że maja ttetka bedzie ładnie śmigać w sumie przyjechałem ja zobaczyć koleś wogle nie przygotowany wytargał ja z innych motocykli..... chce odpalić a nie było paliwa zalał kilka razy kop i zagadało ........... mysle że jak ktos będzie naprawdę dbał i nie ma dużych wymagań to kazdy z tych moto będzi dobry wiadomo że są chłodzone powietrzem i trzeba sie trochę pilnować więc raczej awarie ttr to tez przez głupotę...

Edytowane przez loko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu musisz sie przejechac na sprzecie ktory Cie interesuje bo teoria, teoria ale co innego wyjdzie w praktyce. Tez myslalem ze DRka moze mnie zniechecic mala moca ale jak sie pierwszy raz przejechalem to od razu wiedzialem ze to bedzie to. Moze i ma malo konikow ale jak dla mnie zbiera sie dosc zwawo i niezle ciagnie z dolu. O prowadzeniu to nawet nie wspomne, chyba zaden motocykl nie jest tak latwy w opanowaniu i tak chetny do szalenstw! W terenie ubaw po pachy bo czujesz sie na nim bardzo pewnie. Kiedys myslalem ze sie w zyciu nie naucze jezdzic na tylnym kole a na tym sprzecie okazalo sie to banalnie latwe. Jedyna rzecz jaka mnie martwi to ze wersje "S" byly produkowane od 90' do 94' wiec stare, ale jare jak to mowia. Napewno bedzie przy nim co nie co pogrzebac i powymieniac. Rewelacyjna sprawa jest taka ze bardzo rzeczy akcesoryjnych i tuningowych mozna do niego dokupic! Bak Acerbisa o wiekszej pojemnosci, tloki zwiekszajace sprezanie (tanie!), kity zwiekszajace pojemnosci od 380 ccm. do nawet 450!! Gazniki, wydechy, sprzegla itd. itd. Jak dla mnie za ta cene nie ma nic lepszego!! Przejedz sie a zobaczysz czy o to Ci chodzilo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...