Florek Opublikowano 12 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2007 hej,Czy jest szansa na nr telefonu (albo jakiś inny namiar) na Warsztatową 2 , Nieporęt? :-) bo szukał w google, ale nie znalazłem. Pozdrawiam Florek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer Opublikowano 12 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2007 Przewody gumowe powinno się wymieniać co 4 lata, w PL wiadomo jak bywa - dopóki klamki nie można dociągnąć do manetki gazu a przewód nie "wstaje" podczas wciskania hamulca to się nie wymienia :banghead:Nie przesadzajmy.Producenci zalecaja wymiane przewodow po 4 latach, zabezpieczajac sie w ten sposob.Przy normalnej eksploatacji,a nie np cotygodniowych wypadach na tor i wymianie plynu co sezon nie ma mozliwosci zniszczenia(spuchniecia) przewodow po tak krotkim okresie.Przypomnial mi sie artykul Marka Harasimiuka ze swiata motocykli w ktorym opisywal swoja honde.Przewody w moto wymienil z oryginalnych na stalowe gdy sprzet mial juz 20 lat i ponad 100 tys km.Pisal, ze nie zrobil tego z powodu slabnacych hamulcow a jedynie z checi polepszenia ich wlasciwosci.Technicznym ignorantem na pewno nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 12 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2007 Czyli co ???Póki trzymaja hamulce, plyn nie wycieka i jest sezonowo wymieniany nic nie robic tylko jezdzic ?Jesli tak to spoko :banghead: :biggrin: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 12 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2007 Zaleceniami producenci najczęściej zabezpieczają się przed ewentualnymi odszkodowaniami, żeby nikt im nie zarzucił, że czego tam nie wiedział i poniósł stratę. Nawet motorola w komórkach dołącza informację, żeby nie brać telefonu do ust, bo można się zadławić np. antenką :buttrock: Jeśli działa to ja bym niczego nie poprawiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 12 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2007 Czyli co ???Póki trzymaja hamulce, plyn nie wycieka i jest sezonowo wymieniany nic nie robic tylko jezdzic ?Jesli tak to spoko :buttrock: :buttrock: od siebie dodałbym jescze "puki czujesz że wszystko gra i znasz granicę progu zadziałania" ...ale to tylko tak od siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrówa Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 (edytowane) od siebie dodałbym jescze "puki czujesz że wszystko gra i znasz granicę progu zadziałania" ...ale to tylko tak od siebieA ja mam takie pytanie:Jeżeli płyn był wymieniany niedawno, wszystko zostało dobrze odpowietrzone, a klamka jest nadal miękka i prawie dotyka manetki jak sie ją mocno naciśnie, to musi to być wina starego gumowego przewodu, czy może być coś nie halo z np. pompką? Dodam, że nic nie cieknie, a hamulec jest tak samo twardy (a raczej miekki) gdy hamulce sa zimne jak i gorące. Pozdrawiam Edytowane 13 Stycznia 2007 przez Mrówa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Mój koleś miał ten sam problem. Wymienił płyn, przewody (gumowe) były z połowy lat 90-ych i klamka nagle zaczęła dobijać do manetki. Wymiana przewodu (też zresztą na gumowy) "cudownie" uzdrowiła sytuację.hikor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 A ja mam takie pytanie:Jeżeli płyn był wymieniany niedawno, wszystko zostało dobrze odpowietrzone, a klamka jest nadal miękka i prawie dotyka manetki jak sie ją mocno naciśnie, to musi to być wina starego gumowego przewodu, czy może być coś nie halo z np. pompką? Dodam, że nic nie cieknie, a hamulec jest tak samo twardy (a raczej miekki) gdy hamulce sa zimne jak i gorące. Możesz mieć np. zapowietrzoną pompę. Miałem taki objaw ze sprzęgłem. Odpowietrzałem, pompowałem, pukałem... Pomogło podanie strzykawką płynu "od tyłu" czyli przez odpowietrznik.Taka lewatywa :) . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Nie wiem czy ktoś podawał, jest firma w Warszawie nazywa się ENZET http://www.mq.pl/enzet/ dorabiałem u nich przewody do FZ i wyszły mnie taniej o 50% niż tzw markowe. W TRXsie miałem Lucasy i nie zauważyłem żadnej różnicy w ich skutecznosci. Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrówa Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 (edytowane) Nie wiem czy ktoś podawał, jest firma w Warszawie nazywa się ENZET http://www.mq.pl/enzet/ dorabiałem u nich przewody do FZ i wyszły mnie taniej o 50% niż tzw markowe. W TRXsie miałem Lucasy i nie zauważyłem żadnej różnicy w ich skutecznosci. A dorabiałeś u nich stalówki czy gumowe? Możesz opisać czy długo dorabiali te przewody? U mnie są dwa przewody od pompy jeden do jednego zacisku, drugi do drugiego i Lucasy kosztuja chyba cos ok 280zl... Edytowane 13 Stycznia 2007 przez Mrówa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 (edytowane) A ja mam takie pytanie:Jeżeli płyn był wymieniany niedawno, wszystko zostało dobrze odpowietrzone, a klamka jest nadal miękka i prawie dotyka manetki jak sie ją mocno naciśnie, to musi to być wina starego gumowego przewodu, czy może być coś nie halo z np. pompką? Dodam, że nic nie cieknie, a hamulec jest tak samo twardy (a raczej miekki) gdy hamulce sa zimne jak i gorące. PozdrawiamMoże być również taka sytuacja, że masz wyrobione prowadnice w zaciskach (o ile masz pływające).Kiedyś odpowietrzałem 20 minut GS'a 500... Ciągle to nie było to. Winne okazały się prowadnice. Edytowane 13 Stycznia 2007 przez wieczny student Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Może być również taka sytuacja, że masz wyrobione prowadnice w zaciskach (o ile masz pływające).Kiedyś odpowietrzałem 20 minut GS'a 500... Ciągle to nie było to. Winne okazały się prowadnice.Czy mógłbys rozwinąc temat. W moim motocyklu hamulce sa miękkie jak gówno a coś przez skórę czuję że to nie przewody. Pompa jest ok bo jak ją zagłuszę to stoi jak mur. A o wyrobionych prowadnicach zacisku jako przyczynie złych hebli pierwszy raz słyszę. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrówa Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Czy mógłbys rozwinąc temat. W moim motocyklu hamulce sa miękkie jak gówno a coś przez skórę czuję że to nie przewody. Pompa jest ok bo jak ją zagłuszę to stoi jak mur. A o wyrobionych prowadnicach zacisku jako przyczynie złych hebli pierwszy raz słyszę. :)Ja również wiec poprosze o rozwinięcie tego tematu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Prowadnice zacisków pozwalają wyłącznie na ruch zacisku prostopadle do tarczy hamulcowej. Z czasem się wyrabiają, tworzą się luzy i zacisk może wykonywać coraz większe ruchy na boki. W przypadku tego GS500 gołym okiem było widać, jak nienaturalnie ruszają się zaciski wraz ze wzrostem siły hamowania. Powciskajcie na postoju klamkę hamulca i patrzcie, czy zaciski ruszają się tylko w kierunku prostopadłym do tarczy, czy wykrzywiają się nienaturalnie na boki.Jak to naprawić? Tego już nie wiem... Po głowie chodzi mi tylko kupno nowych zacisków, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy prowadnice są wymienne :icon_twisted: . Zaraz zresztą do tego tematu sprowadzę posiłki, już piszę PW :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Prowadnice zacisków pozwalają wyłącznie na ruch zacisku prostopadle do tarczy hamulcowej. Z czasem się wyrabiają, tworzą się luzy i zacisk może wykonywać coraz większe ruchy na boki. W przypadku tego GS500 gołym okiem było widać, jak nienaturalnie ruszają się zaciski wraz ze wzrostem siły hamowania. Powciskajcie na postoju klamkę hamulca i patrzcie, czy zaciski ruszają się tylko w kierunku prostopadłym do tarczy, czy wykrzywiają się nienaturalnie na boki.Jak to naprawić? Tego już nie wiem... Po głowie chodzi mi tylko kupno nowych zacisków, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy prowadnice są wymienne :icon_twisted: . Zaraz zresztą do tego tematu sprowadzę posiłki, już piszę PW :biggrin:No dzieki sprawdzę na pewno. Jeżeli faktycznie bedą to zaciski to myślę że tokarka i dobry ślusarz dadzą radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.