foks Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 http://www.dpccars.com/motorcycle/12-27-06...ycle-police.htm Ciekawe jakby sobie poradzili z ghostriderem :icon_mrgreen:Jesli juz bylo to przepraszam za spam. Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foks Opublikowano 28 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ciekawe czy musieli potem popelnic sepuku :biggrin: Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dargo Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ciekawe czy musieli potem popelnic sepuku ;)No cóż trening czyni mistrza :Da za te ślizgi to raczej nie sepuku a harakiri ;) Jaka jest roznica pomiedzy sepuku a harakiri.Otoz oba slowa niby opisuja to samo "wydarzenie" a roznica jest taka jakpomiedzy "zgonem" a "odwaleniem kity". Harakiri to w tlumaczeniu (bardzo luznym) - wybebeszenie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Trzeba przyznać, że dobrze jeżdzą choć myślę, że i niektórzy forumowicze mogliby też sie poszczycić podobną jazdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ci goscie mnie zadziwiaja :clap: Ale widac ,ze gleby to chyba normalka-bo gmole maja z tylu i z przodu i to wystajace na pol metra :notworthy:Zwrocilisie uwage, jak wysokie maja chlopaki kierownice-teraz fałefereka to turystyk pelna geba :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 No cóż trening czyni mistrza :)a za te ślizgi to raczej nie sepuku a harakiri :) Jaka jest roznica pomiedzy sepuku a harakiri.Otoz oba slowa niby opisuja to samo "wydarzenie" a roznica jest taka jakpomiedzy "zgonem" a "odwaleniem kity". Harakiri to w tlumaczeniu (bardzo luznym) - wybebeszenie :evil:Harakiri 腹切り i seppuku 切腹 to wyrazy synonimiczne (można by jedynie dyskutować o niuansach stylistycznych natury formalno-funkcjonalnej). Oba oznaczają rozpłatanie brzucha, przy czym to pierwsze określenie należy do rodzimej warstwy leksykalnej, pochodzi od wyrażenia hara o kiru 腹を切る (dosł. 'rozcinać brzuch'), zaś ten drugi wyraz to leksem sinojapoński (pochodzący z j. chińskiego - te same znaki, ale odczytywane po sinojapońsku, w oparciu o wymowę [klasyczno]chińską). Jest jeszcze parę innych, mniej znanych i rzadziej używanych określeń na ten rytuał, m.in. kappuku 割腹 i tofuku 屠腹. A w Japonii to ja się nie wychylam i grzecznie jeżdżę jedynie rowerem (inna sprawa, że mają doskonale rozwiniętą sieć kolei na[d]- i podziemnej, więc własny pojazd mechaniczny nie jest tak niezbędny), coby się nie narażać ichniejszym stróżom prawa, znanym ze swej bezlitosności i nieugiętości. :D Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ale widac ,ze gleby to chyba normalka-bo gmole maja z tylu i z przodu i to wystajace na pol metra :)Zwrocilisie uwage, jak wysokie maja chlopaki kierownice-teraz fałefereka to turystyk pelna geba :) Nie da się uniknąć gleby jadąc motocyklem na granicy. Jest to normalne i nic tutaj nie pomoże, niestety, chwila nieuwagi i bach. Widac na tym filmie, że oni właśnie jeżdzą na krawędziach przyczepności i łatwo sie wyglebić stąd też te gmole. A w Japonii to ja się nie wychylam i grzecznie jeżdżę jedynie rowerem (inna sprawa, że mają doskonale rozwiniętą sieć kolei na[d]- i podziemnej, więc własny pojazd mechaniczny nie jest tak niezbędny), coby się nie narażać ichniejszym stróżom prawa, znanym ze swej bezlitosności i nieugiętości. :icon_arrow: Gdyby w polsce była taka nieugiętość w ściganiu i karaniu to śmierć na polskich drogach zbierałaby o wiele mniejsze żniwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 http://www.dpccars.com/motorcycle/12-27-06...ycle-police.htm Ciekawe jakby sobie poradzili z ghostriderem :)Obejrzałem filmik do końca. Niektóre pomysły można by wykorzystać (ewentualnie wprowadzić drobne modyfikacje) podczas najbliższej edycji "Kulikowiska". :icon_arrow: Przed tymi wywrotkami przytoczone zostało na ekranie słynne japońskie przysłowie Kōbō mo fude no ayamari 弘法も筆の誤り - w wolnym przekładzie: "I koń się potknie", dosł. 'I mistrzowi kaligrafii może przytrafić się lapsus calami'. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dargo Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 (edytowane) Harakiri 腹切り i seppuku 切腹 to wyrazy synonimiczne (można by jedynie dyskutować o niuansach stylistycznych natury formalno-funkcjonalnej). Oba oznaczają rozpłatanie brzucha, przy czym to pierwsze określenie należy do rodzimej warstwy leksykalnej, pochodzi od wyrażenia hara o kiru 腹を切る (dosł. 'rozcinać brzuch'), zaś ten drugi wyraz to leksem sinojapoński (pochodzący z j. chińskiego - te same znaki, ale odczytywane po sinojapońsku, w oparciu o wymowę [klasyczno]chińską). Jest jeszcze parę innych, mniej znanych i rzadziej używanych określeń na ten rytuał, m.in. kappuku 割腹 i tofuku 屠腹. A w Japonii to ja się nie wychylam i grzecznie jeżdżę jedynie rowerem (inna sprawa, że mają doskonale rozwiniętą sieć kolei na[d]- i podziemnej, więc własny pojazd mechaniczny nie jest tak niezbędny), coby się nie narażać ichniejszym stróżom prawa, znanym ze swej bezlitosności i nieugiętości. :icon_arrow:Studiował mój szwagier w Japonii mało tego jakoś udało mu się doktorat z atomistyki tam zrobić :) i stąd wiem co oznaczają te słowa :) rozumiem że zgadzasz sie z tym co mi szwagier nabazgrał :) - ja to jedynie wiedziałem z TV :)Pozdrawiam Edytowane 28 Grudnia 2006 przez Dargo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekk Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Ooo prosze!! Takie egzaminy powinni miec Nasi skurw*&^%$#li egzaminatorzy Zalozmy ze co piec lat obowiazywalby taki sprawdzian kazdego ktory egzaminuje przyszlych kierowcow na A1/A i kto nie zda to do zwolnienia :icon_arrow: Ja tez musze odnawiac co jakis okres uprawnienia elektryczne by moc pracowac wiec chyba nie byliby pokrzywdzeni na tle innych... Moze wreszcie banda tych "trzonkow od lopaty" zeszlaby na ziemie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Gdyby w polsce była taka nieugiętość w ściganiu i karaniu to śmierć na polskich drogach zbierałaby o wiele mniejsze żniwo.Może tak, a może nie, gdyż potrzebna by była przede wszystkim zmiana naszej mentalności; obawiam się, że po wejściu w życie drakońskich kar za najdrobniejsze przewinienia sporo naszych motocyklistów podejmowałoby ryzykowne próby ucieczki pędząc na złamanie karku, gdyż wiedzieliby, że za przekroczenie dozwolonej prędkości o 20 km/h grozi utrata prawa jazdy, tak więc nie mają już (prawie) nic do stracenia, bo w momencie ujrzenia policyjnego lizaka nakazującego zatrzymanie się do kontroli mieli 70 km/h na "budziku" w miejscu, gdzie dozwolona jest jazda 50 km/h, więc i tak już po prawku. :icon_arrow: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 no ale serwis to chlopaki maja jak w F1koles przerysowal gmola a momentalnie wystawili 2 miotly, kolesi do zbierania "resztek"tylko zółtej flagi brakowalo :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwakami Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Nikomu już nie powiem że umiem jeździć Moto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Werfix Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Fajny filmik. Chętnie bym zobaczył taki ze szkolenia policji w innych krajach, w tym w Polsce. Mogłoby to raz na zawsze uciąc dyskusje jak dobrze czy źle jeżdżą policjanci na moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 To są 800, czy 400? Te VFR... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.