Śliwa Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Najbardziej mnie zdziwilo, ze pasazerka wskazala TL-R jako wygodniejszego :buttrock: Blachara :icon_twisted: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KasiaTL Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Witam! A propos w/w wypowiedzi kolegi Bandziora pasażerką ową byłam ja. I z całym szacunkiem do Ciebie kochany Bandziorku i Twojego sprzeta to mimo nadzwyczajnie wygodnej kanapy, lepiej czuje sie na TLR. I to nie z powodu bycia BLACHARĄ (pozdrawiam Sligier'a) , ale dlatego że po 10 m-cy jazdy w złożonej pozycji nie przywykłam do siedzenie prosto jak w szkolnej ławce i odczuwania każdego złożenia. Tak więc wypraszam sobie nazywanie mnie BLACHARĄ :icon_twisted: Dziękuję i pozdrawiam kolegów :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikitl Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 (edytowane) 1. A co do elastyczności - porównując maszyny o tej samej pojemności to GSXR1000 jest elastyczniejszy od SV 1000. 2. A fazer jest lepszy od SV choćby z uwagi na pozycję jeżdżca :icon_twisted: AD1 : Nie porównuj motocykla który co rok jest modyfikowany z myślą o wyścigach Superbike (które i tak prawie zawsze wygrywają V2-ki) do motocykla o charakterze sportowo-turystycznym ze zdławionym ekologicznie silnikiem. W GSX-R od zawsze podnoszono moc , za to historia silnika TL (a potem SV) miała odwrotny wręcz bieg. AD2 : Lepszy do turystyki - tu i owszem się zgadzamy, ale co się tyczy frajdy z jazdy to bym się ostro spierał... Kochanie bez nerwów :* Edytowane 30 Grudnia 2006 przez mikitl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Ojj Slingier, chyba naraziles sie Kasi :icon_twisted: Na szczescie po Twoim "okresleniu" widnieje znak zapytania, dobrze ze niejasnosci szybko sie wyjasnily :buttrock: A propos w/w wypowiedzi kolegi Bandziora pasażerką ową byłam ja. I z całym szacunkiem do Ciebie kochany Bandziorku i Twojego sprzeta to mimo nadzwyczajnie wygodnej kanapy /ciach/Pozostaje mi delektowac sie wyzej zacytowanym fragmentem :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 AD1 : Nie porównuj motocykla który co rok jest modyfikowany z myślą o wyścigach Superbike (które i tak prawie zawsze wygrywają V2-ki) do motocykla o charakterze sportowo-turystycznym ze zdławionym ekologicznie silnikiem. W GSX-R od zawsze podnoszono moc , za to historia silnika TL (a potem SV) miała odwrotny wręcz bieg. AD2 : Lepszy do turystyki - tu i owszem się zgadzamy, ale co się tyczy frajdy z jazdy to bym się ostro spierał... AD 1 - chodziło o elastyczność litrowej R4 - zawsze obroty użytkowe będą większe od V2AD2 - widzisz ja nie umiałem znaleźć tych 120 KM w SV 1000 - były takie jakieś wykastrowane tzn na pewno były co widać po prędkości max ale tak beznamiętnych i bezpłciowych koni nie widziałem jeszcze - wolę takie bardziej nerwowe gorącokrwiste to mi daje przyjemność z jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikitl Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Tym sposobem Marlew sprowadzimy dyskusje do słynnego i tysiące razy wałkowanego tematu , czyli : "R4 czy V2" , a to chyba nie ma sensu bo na 4um wszystko zostalo juz powiedziane.... Nie bede polemizowal na temat silnika SV 1000, bo nim nie jezdzilem, ale jesli mozna go choc troche porownac z TL 1000 ktorym (-mi) latam juz 5 - ty sezon i ktore mają opinie motocykli zrzucajacych ludzi - to chyba cos sie nie zgadza skoro bandita czy fazera uwazasz za narowistego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Tym sposobem Marlew sprowadzimy dyskusje do słynnego i tysiące razy wałkowanego tematu , czyli : "R4 czy V2" , a to chyba nie ma sensu bo na 4um wszystko zostalo juz powiedziane.... Nie bede polemizowal na temat silnika SV 1000, bo nim nie jezdzilem, ale jesli mozna go choc troche porownac z TL 1000 ktorym (-mi) latam juz 5 - ty sezon i ktore mają opinie motocykli zrzucajacych ludzi - to chyba cos sie nie zgadza skoro bandita czy fazera uwazasz za narowistego... No właśnie podobno nie można porównać TLa z SVką - spróbuj przejechać się SVką - totalnie ją wykastrowali - to są takie robocze perszerony a nie gorącokrwiste araby jak w TL :clap: Podejrzewam że TLka sądząc z opisów bardzo by mi pasowała (poza brakiem elastyczności :clap: ) ale charakter jak najbardziej... :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz L Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 Porównanie jest tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikazze Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 No właśnie podobno nie można porównać TLa z SVką - spróbuj przejechać się SVką - totalnie ją wykastrowali - to są takie robocze perszerony a nie gorącokrwiste araby jak w TL :D Podejrzewam że TLka sądząc z opisów bardzo by mi pasowała (poza brakiem elastyczności :D ) ale charakter jak najbardziej... :D Przecież była mowa o elastyczności, a ta nie ma nic wspólnego z narowistością... Tu właśnie chodzi o jednostajny przyrost mocy.To że komuś bardziej odpowiadają "goroącokrwiste araby", to jasna sprawa, ale to jak gdyby inny temat.Zresztą jakoś nie pasuje mi bandit do tego opisu. Tak jak już mikitil napisał, SV otrzymał złagodzony silnik TL-a i jest sportowym turystykiem i trudno go porównać do GSX-R u którego osiągi co roku są polepszane. Cytuj OSKAR #21 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafik Opublikowano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2006 nie wiem jak fazer, ale mam porownanie miedzy hornetem900 i sv 1000,podobna moc ale rozne charaktery, rzedowka wiele wybacza i jest lagodna w prowadzeniu, a V2 jeat dla wymagajacych kierowcow z doswiadczeniem, na R4 wsiadasz i jedziesz jak samochodem a V2 ma swoje maniery na poczatku ciezkie do przyzwyczajenia, a jesli chodzi o FZ1 to ma o 20 kM wiecej i wydaje sie wygodniejsza, bo w sv dupsko boli przynajmniej na poczatku urzytkowania. Cytuj www.sokolriders.com--- jezdze bo lubie --- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebag73 Opublikowano 13 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 hej, jeszcze Ja autor watku.Ostatnio podczas dyskusji face to face uslyszalem o jakosci Suzuki vs Yamaha no i oczywiscie Yamaha byla wygranym - czy macie takie odczucia czy to kolejny mit.Czy ktos tu z odpisujacych jezdzi SV 1000S i mialby ochote pokrytykowa tego bike'a. No i kolejne, wspominalem ze myslalem o jakiejs turystyce, a wiec uzbrojenie zrowno kFazera jak i Sv w jakies boczne sakwy/kufry, uchwyty itp. jak to wyglada, czy porownywalny wydatek i dostepnosc, czy nie. Ponadto np wymiana tlumikow na jakies "ladniej brzmiace" - rowniez cena, dostepnosc, latwosc wymiany? Qrcze chcialbym kupic moto na 4-5 latek zeby za rok znowu nie przechodzic procesu sprzedazy/kupna bo to mnie meczy. Aha i jeszcze pytanie do warszawiakow, bo tam bywam, podajcie mi prosze rozsadne salony Yamaha i Suzuki gdzie moge podjechac, przymierzyc sie itp. Jestem z Wroclawia i w naszych sklepikach/salonikach to bida az piszczy. pozdrawiam Seba Cytuj "The most important is the journey rather than getting to your destination" http://www.motury.com.pl facebook.com/afterhoursPL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliwa Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 (edytowane) Aha i jeszcze pytanie do warszawiakow, bo tam bywam, podajcie mi prosze rozsadne salony Yamaha i Suzuki gdzie moge podjechac, przymierzyc sie itp. Jestem z Wroclawia i w naszych sklepikach/salonikach to bida az piszczy. Jełsi Yamaha to raczej na połczyńskiej http://www.yamaha-motor.pl/?d=kontakt jełśi zaś Suzuki to jedynie PolandPosition www.polandposition.pl z tym że byłem tam dokładnie wczoraj i nie widziałem SV 1000... ewentyualnie zadzwoń do drugiego dealra Suzuki w wawie http://www.suzuki-jasklowski.pl/motocykle.htm i zapytaj się czy mają SV 1000. Ostatni raz byłem tam jakiś rok temu i wtedy stała jedna sztuka Edytowane 13 Stycznia 2007 przez Sligier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stopmen Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Siema, wlasnie mysle o tych 2 moto i musze powiedziec ze SV 1000S jak dla mnie jest zajebista, na pewno na miasto, mialem na pocz. ZZR600 i potem SV650 i SV byla naprawde zajebistym sprzecikiem, na gume szla ze srednich obr. mistrzowsko i ogolnie mala masa powodowala super zwrotnosc i porecznosc. Dlatego bardziej celuje w SV1000 ze wzg. na typ jazdy jaki preferuje ( ostrzejsze dawanie po miescie i nie tylko, wypad do 300km w jedna str. od czasu do czasu, mam plana zachaczyc w koncu o nuerburgring :) i ogolnie raczej nie turystyka) do tego pali nie za duzo no i ten dzwiek :P ale fazer po 1-szej jezdzie zabil mnie moca i kurde caly czas o nim mysle ale masa jak dla mnie, zwrotnosc no i spalanie (mi przy palowaniu ponad 10L) to troche nie bardzo, no i pozycja taka taboretowa. Ew. jakas CBR bo lekka i zwinna, moze Gixx ale szczerze jeszcze nie jezdzilem wiec nie wiem, moze jak sie w koncu zjade to bede wiedzial :icon_exclaim: ale kurna puki co czeka mnie przeprowadzka i mam czas do namyslu no i nie mniej wazna rzecz ile mi zostanie kasiory hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek PO Opublikowano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2007 Latam drugi sezon na SV 1000 SZ K5 model z owiewkami i malowaniem na 20sto lecie GSXRa. Jeździ mi się mega turbo zajefajnie. Moto kupiłem nówkę i robię średnio 10.000km w sezonie. Zero problemów, zero awarii. Byłem w alpach, dobre moto na turystykę jak i do polatania. POLECAM Cytuj http://maciejbanaszak.eu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2007 Ja z Fz6 przesiadłem sie na Fz1 2007 i mega hit :icon_mrgreen: Sprzedaj 6 resztę w kredyt i bierz Fz1 :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.