Lukasz89 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Witam, za każdym razem jak myje swego Bandziora zalewam świece wodą, choćbym nie wiem jak sie starał to i tak naleci tam wody bo spływa ona ze zbiornika prosto na fajki. Nie wyobrażam sobie dokładnego mycia bez szlaucha z bieżącą wodą, czytałem nie raz że niektórzy myją motocykle myjkami ciśnieniowymi i nic sie nie dzieje, motocykl po myciu zawsze odpala bez problemów. A u mnie? Albo któryś cylinder nie chodzi albo wcale nie moge go uruchomić. Jak Wy myjecie swoje Bandity? Bo chyba nie wszystkie motocykle są tak podatne na wode... Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Witam, za każdym razem jak myje swego Bandziora zalewam świece wodą, choćbym nie wiem jak sie starał to i tak naleci tam wody bo spływa ona ze zbiornika prosto na fajki. Nie wyobrażam sobie dokładnego mycia bez szlaucha z bieżącą wodą, czytałem nie raz że niektórzy myją motocykle myjkami ciśnieniowymi i nic sie nie dzieje, motocykl po myciu zawsze odpala bez problemów. A u mnie? Albo któryś cylinder nie chodzi albo wcale nie moge go uruchomić. Jak Wy myjecie swoje Bandity? Bo chyba nie wszystkie motocykle są tak podatne na wode... U mnie jest to samo(mamy praktycznie takie same układy zapłonowe) - wizyta na myjni kończy się zawsze pracą na trzech cylindrach. Obstawiam że winne są przewody lub fajki ale że cena oryginałów jest zaporowa to po prostu się do tego przyzwyczaiłem :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz89 Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Czyli co? Czekasz aż wyschnie czy ściągasz wszystko i wycierasz? Ja zdejmowałem fajki i wykręcałem świece ale otwory w głowicy są tak głębokie że nie moge tego porządnie powycierać i ciągle jest tam woda... Na razie zdjąłem fajki i schnie ale przy tej pogodzie to pewnie do rana sie nie wysuszy... Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Czyli co? Czekasz aż wyschnie czy ściągasz wszystko i wycierasz? Ja zdejmowałem fajki i wykręcałem świece ale otwory w głowicy są tak głębokie że nie moge tego porządnie powycierać i ciągle jest tam woda... Na razie zdjąłem fajki i schnie ale przy tej pogodzie to pewnie do rana sie nie wysuszy... Myję zawsze poza domem więc nie mam innego wyjścia jak odpalić i powoli jechać. :wink: Zazwyczaj silnik chodzi nierówno tylko na wolnych, podczas jazdy pracują wszystkie cylindry. Po 2-3 minutach wszystko wraca do normy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Miaem gsx600f i gość który go kupił też narzękał że po kąpieli moto nie chodzi na wszystkie gary. To całkiem normalne zjawisko, bo jest tak jakbyśmy myli silnik. Najlepiej przedmuchać miejsce świec sprężonym powietrzem, bo nic innego nie wymyslisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gonzales Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Witam! Tak to normalna sprawa przy banditach. Miałem gsf400 i po zalaniu przewodów wysokiego napięcia i fajek motocykl albo nieodpalał albo gasł lub przerywał. Lecz wykopałem z kąś Świat motocykli i był opis bandita 600 i podkreślano tą przypadłość że to właśnie normalne przy tych maszynach że po zalaniu przewodów i fajek mogą być problemy z odpalaniem. Takrze trzeba opracować jakiś patent i unikać zmoczenia przewodów (albo niemyć wcale :notworthy: ). Wesołych świąt :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibik Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Nie wiem jak jest w B6 ale w moim B12 ten problem nie występuje.Po myciu nie było takiej sytuacji żeby nie palił mi na któryś gar.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bern Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 W moim B12 właśnie ten problem występuje. Myliśmy z Rebelem sprzęty na myjce ciśnieniowej i w obydwu wystąpiły takie objawy jak praca na trzech cylindrach. Po myciu rozgrzaliśmy na postoju silniki, wyschło wszystko, wyparowała woda i było po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 w obydwu wystąpiły takie objawy jak praca na trzech cylindrachDoktorku coś sie Tobie pokręciło. W małym Bandicie wiele razy myłem pod ciśnieniem i nie przypominam sobie takiej przypadłości.Panowie z tym myciem to jest tak.Najpierw zadbaj o przewody wys. napięcia , fajki i dekielki od świec ,co by woda sie nie lała.Są różne preparaty wypierające wode.Napewno da to rezultat.Narazka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz89 Opublikowano 24 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 albo niemyć wcale :) Zastanawiałem sie nad tym ;) Ale musze coś z tymi przewodami zrobić bo podejrzewam ze jak zdarzy mi sie jechać gdzieś w deszczu to będzie to samo.Pozdrawiam, Wesołych Świąt wszystkim!! ;) Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 U mnie nic takiego sie nie działo a zawsze myłem myjką ciśnieniową i cały silnik specjalnym płynem do silnikow wiec przy spłukiwaniu woda leciała wszędzie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Zastanawiałem sie nad tym ;) Ale musze coś z tymi przewodami zrobić bo podejrzewam ze jak zdarzy mi sie jechać gdzieś w deszczu to będzie to samo.Pozdrawiam, Wesołych Świąt wszystkim!! ;) W deszczu nie ma problemu bo silnik jest gorący i woda zaraz odparowywuje - sprawdzone empirycznie jak raz jechałem w ogromną ulewę do mojej narzeczonej do Legionowa. Tak lało że nawet gacie miałem mokre (pozdrawiam firmę Retbike - producenta moich ciuchów :) ) Tak jak już ktoś napisał można spróbować środków wypierających wilgoć ale ja już sie do tego przyzwyczaiłem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janciownik Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Normalna sprawa, szczegolnie jak moto ma kilka lat - to doleglosc wszelkich olejakow suzuki - zreszta - co to przeszkadza ?? odpalic, niech sie pokoleboce na 2-3-4 i bedzie ok, kwestia paru minut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz89 Opublikowano 24 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 Zrobiłbym tak ale narazie w ogóle nie moge go odpalić, wczoraj pozdejmowałem fajki żeby przeschło i nieruszałem go narazie, może zaraz sie przejde zobaczyć czy nie gada ludzkim głosem :flesje: Cytuj Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M. Opublikowano 24 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2006 ja w sezonie raz w tygodniu myje moto przemysłowym, wysokocisnieniowym Karcherem o dużym przepływie. Kurcze, i nigdy moje B12 nie protestowało. Natomiast przerywacz kierunkowskazów często ma cykl co 3 sekundy póki nie wyschnie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.