Sienkos Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 (edytowane) Witam,Mam pytanie. Jak wyglada reakcja na gaz w motocyklu gaznikowym i z wtryskiem? czy odrazu wkreca sie na obroty i tu i tu czy w ktorejsc wersji jest lepsza? Oczywiscie rozumiem ze w motocyklu gaznikowym nawet 6 letni natychmiastowe dodanie gazu nie powoduje dlawienia czy "czkawki"? Jesli tak jest to jest cos nie tak? i co to moze byc?dzieki za odpowiedz i pomoc. Edytowane 16 Grudnia 2006 przez Sienkos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Najlepsza reakcje na gaz daja gazniki mechaniczne np Mikuni RS ( smoothbore ), jezeli ta reakcja w twoim moto nie jest dobra to w gre moze wchodzic zarowno nieprawidlowe ustawienie gaznikow jak i brak synchronizacji. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sienkos Opublikowano 17 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Najlepsza reakcje na gaz daja gazniki mechaniczne np Mikuni RS ( smoothbore ), jezeli ta reakcja w twoim moto nie jest dobra to w gre moze wchodzic zarowno nieprawidlowe ustawienie gaznikow jak i brak synchronizacji. Adam M. No wlasnie u mnie to jest tak. ze natychmiastowe dodanie gazu powoduje nawet zgasniecie motocykla.(mowa tu o starej Vt250F) nie wiem czym to jest spowodowane. Podobnie mam w tt350 ale tu jest to mniejszy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 No wlasnie u mnie to jest tak. ze natychmiastowe dodanie gazu powoduje nawet zgasniecie motocykla.(mowa tu o starej Vt250F) nie wiem czym to jest spowodowane. Podobnie mam w tt350 ale tu jest to mniejszy problem. Ale jak jest zimny czy zawsze? Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sienkos Opublikowano 17 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Ale jak jest zimny czy zawsze? no niestety zawsze :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 18 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 Moim zdaniem na 99% to gaźniki albo też świece. Kiedyś w samochodach bawiłem się gaźnikami i często poza ustawieniem poziomu paliwa, w komorach pływakowych, widać było różnice we wchodzeniu na obroty podczas ustawiania składu mieszanki śróbą od powietrza. Tam powinieneś szukać przyczyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 (edytowane) Zdaje sie (tak gdzieś wyczytałem) że za reakcje na gwałtowne dodanie gazu odpowiedzialna jest studzienka w której chodzi iglica przepustnicy, a właściwie ilość benzyny która sie tam znajduje (na co ma wpływ zarówno wielkość studzienki jak i poziom paliwa w komorze pływakowj). Ogólnie rzecz mówiąc to gdy nie ma pompki przyśpieszającej to dupa zbita bo wszystko zależy od doskonałej regulacji gaźnika. No chyba że ma sie gaźik podciśnieniowy, który jest idiotoodporny gdyż to on (a nie użytkowinik) decyduje jak szybko przepustnica sie podniesie a co za tym idzie nie ma zjawiska nagłego spadku podciśnienia. A tak na marginesie: Dlaczego w krosach i enduro nie stosuje się wtrysku? (krosy to mogę zrozumieć bo tam nawet nie ma akumulatora ale enduro....) Edytowane 19 Grudnia 2006 przez DEAD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robaj Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 mi przy XR 600 też się tak dzieje, niewarzne czy zimny czy ciepły...A szczerze to za bardzo niewiem jak zsynchronizować obydwa gaźniki względem siebie.W czterosuwach siedze dopiero od 2 miesięcy,wcześniej mz,jawy i te sprawy.Jeszcze za bardzo nie pokumałem co jak i dlaczego.Ktoś mi doradzi tak jak i założycielowi tego tematu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziki_YZF Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 wakuometry panie! ale jeśli nie posiadasz owego sprzętu to lepiej udaj się do mechanika i popatrz jak on to robi i później jak już będziesz miał jakieś zaplecze warsztatowe sam będziesz mógł to zrobić.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sienkos Opublikowano 21 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 wakuometry panie! ale jeśli nie posiadasz owego sprzętu to lepiej udaj się do mechanika i popatrz jak on to robi i później jak już będziesz miał jakieś zaplecze warsztatowe sam będziesz mógł to zrobić.pozdro ale czy to nie przy dwoch gaznikach lub wiecej? jesli mam jeden gaznik pod cisnieniowy w tej TTce to tez sie to sprawdzi? bo rozumiem ze przy VT tak tam sa dwa gazniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magik8888 Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 U mnie w husce też tak było że sie dławiła po dodaniu gazu i czasami potrafiła zgasnąć, trzeba było ją wkręcić na wyższe obroty i dopiero potem można było odkręcić na maxa. obniżyłem iglice o 1 nacięcie i pobawiłem sie śrubką od powietrza, teraz tylko niekiedy tak sie przytrafia. gaźnik jest z pompką przyśpieszenia. więc czemu dławi sie czasami ?? może świece by sie przydało zmienieć ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2006 (edytowane) Zeby odpowiedziec na wszystkie wasze pytania to trzeba byloby byc alfa i omega znajaca na pamiec wszystkie rodzaje gaznikow stosowane w waszych motocyklach i do tego jasnowidzem, ktory jednym spojrzeniem w szklana kule potrafi sprawdzic w jakim dany gaznik jest stanie. :cool:A to niestety nie jest mozliwe.Ja staram sie trzymac kilku zasad w postepowaniu z moimi gaznikami ( a mam ich 6 w 2 motocykladch i wszystkie maja juz swoje lata ), a mianowicie: - jezeli mam problem z gaznikami to zaczynam od porzadnego mycia.Rozbieram gaznik / gazniki na elementy pierwsze i niose do kolegi majacego myjke chemiczna i za sama myjke place mu $40 ( godzina mycia, sprawdzenie wszystkich najmniejszych przelotow carb cleanerem pod cisnieniem, przedmuchanie wszystkiego sprezonym powietrzem ).W ten sposob oszczedzam pieniadze za montaz i demontaz, i mam pewnosc ze wszystko jest drozne i dziala. Wlasnoreczne przepychanie drutem nie tylko rozkalibrowuje dysze i przeloty, ale powoduje ze zanieczyszzczenia zostaja tylko przemieszczone w szersza czesc kanalu gaznika i po napelnieniu benzyna wracaja w najwezsze miejsce skutecznie go znawu zatykajac.Stad jak sadze wiele postow zaczynajacych sie od:" Dalem gazniki do czyszczenia i przez 200 km bylo dobrze a teraz znowu jest to samo". - Sprawdzam wszystkie elementy typu dysze, rozpylacze, iglice, czy sa zgodne z sewisowka, zaworki iglicowe czy nie sa wyklepane, elementy gumowe czy nie zmniejszyly swojej srednicy i dzialaja tak jak powinny, oringi pod srubami regulacyjnymi wymieniam.Jezeli gazniki sa stare to warto wymienic dysze i rozpylacze, sprawdzic czy iglice nie sa nierowno zuzyte.Sprawdzam dokladnie membrany w gaznikach podcisnieniowych i gdy sa zuzyte czyli pekniete to wymiana jest jedynym sposobem na dlusza niz tydzien prace, to samo zreszta dotyczy kruccow laczacych gazniki z glowica i filtrem powietrza. - Skladam wszystko w kupe utrzymujac nastawy fabryczne ( glownie dotyczy to poziomu paliwa i ustawienia srub regulacyjnych mieszanki / powietrza na wolnych obrotach ).Po odpaleniu reguluje wolne obroty i synchronizuje gazniki.Pamietam ze np lepsza reakcje na dodanie gazu uzyskam podnoszac lekko poziom paliwa i iglice na wyzszy poziom ( zabek nizej ) w porownaniu do fabrycznych nastawow, ale oczywiscie odbije mi sie to na zuzyciu paliwa. Robie to wszystko majac oryginalny wydech + oryginalny filtr powietrza z jego pudlem - jakiekolwiek zmiany tam wprowadzone powoduja koniecznosc wzbogacenia mieszanki w jakims, albo w calym zakresie obrotow i ew wizyte na hamowni w celu dostrojenia silnika. Adam M. Zapomnialem o jednym: - nim dotkne sie do gaznikow ustawiam zawory, - sprawdzam ze swiece, i caly uklad zaplonowy jest w idealnym stanie czyli stare i wypalone swiece, kable W N w stanie wskazujacym na zuzycie ida do kosza. Edytowane 21 Grudnia 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.