Rejestracja a podatki...

[CiasnyBaniak]

Witam

 

Mam pytanie odnosnie rejestracji motocykla

Kupiłem motocykl w kwietniu od polskiego własciciela, w urzędzie komunikacji załatwiłem rejestracje i na tym zakończyły sie moje wycieczki po urzędach.

Dzisiaj dowiedziałem sie ze "podobno" powinienem był jeszcze w urzędzie skarbowym zapłacić jakiś podatek ( druk PCC czy jakoś tak) ( twierdzi to osoba która dostała taka informacje w urzędzie)

Czy faktycznie tak powinienem był zrobić ?

Jeżeli nie zapłaciłem ów podatku a minęło już tyle czasu - ile jeszcze mam czekać do ewentualnie przedawnienia ?

 

Co wiecej w ubiegłym roku kupiłem inny motocykl, około listopada, był sprowadzany. Zalatwiłem wszstie formalnosci- ale też nie płaciłem zadnego podatku... a przynajmniej sobie nie przypominam...

 

To chyba dwa razy nie zapomnieli ?

[Bandzior]

Kupiłem motocykl w kwietniu od polskiego własciciela, w urzędzie komunikacji załatwiłem rejestracje i na tym zakończyły sie moje wycieczki po urzędach.

Dzisiaj dowiedziałem sie ze "podobno" powinienem był jeszcze w urzędzie skarbowym zapłacić jakiś podatek ( druk PCC czy jakoś tak) ( twierdzi to osoba która dostała taka informacje w urzędzie)

Czy faktycznie tak powinienem był zrobić ?

Z tego co mi wiadomo, placisz 2% wartosci motocykla (druk PCC-1). W Szczecinie Wydzial Komunikacji rejestruje pojazd po okazaniu podbitej przez US umowy (czyli po oplaceniu naleznosci).

 

Co wiecej w ubiegłym roku kupiłem inny motocykl, około listopada, był sprowadzany. Zalatwiłem wszstie formalnosci- ale też nie płaciłem zadnego podatku... a przynajmniej sobie nie przypominam...

Przy sprowadzaniu swoich moto placilem w US kazdorazowo 150pln, za kwitek poswiadczajacy zwolnienie z podatku. Z WK sytuacja adekwatna.

 

To chyba dwa razy nie zapomnieli ?

Niestety, zdaje sie, ze podatnik powinien pamietac :icon_question:

[agnes535]

Chyba, że kupiłeś na fakturę, a nie na umowę kupna-sprzedaży. Jeżeli tak, to rzeczywiście nie płaci się tych 2%. Po prostu idziesz odrazu do wydz. komunikacji i rejestrujesz.

Kupując motocykl na umowę, to wydział nie powinien go zarejestrować bez adnotacji z US o zapłaceniu podatku.

[romek77]

Jeżeli wartośc moto jest do 1000 zł nic się nie płaci.

[michal_dh]

Jeżeli wartośc moto jest do 1000 zł nic się nie płaci.

Czy to napewno prawda ze do 1000 sie nic nie placi? bo ja mam taki sam problem i tez zapomnialem o tych 2% a na umowie

mam 800zl za motor wiec moze mi to ujdzie?

Edytowane 24 Grudnia 2006 przez michal_dh

[jeszua]

prawda, tyle tylko, że i tak trzeba iść do US i poprosić o pieczątkę, że z podatku zwolniony

kurde, czy wy ludzie czytać nie potraficie? 155000x na wszystkich listach i forach wałkowane opłaty przy rejestracji, a zawsze się jakiś "nieuświadomiony" trafi...

swoją drogą jestem ciekaw, jak takie nieopłacone maszyny są rejestrowane? przecież w WK sprawdzają czy podatek opłacony

jsz

[heniek128]

w uk nie mają obowiązku sprawdzać czy podatek był płacony i w moim mieście nie sprawdzają.

[Zbig]

U mnie sprawdzaja i bez adnotacji z US nie zarejestruja,

a wartosc, przy jakiej jestes zwolniony z 2% podatku to 600zl, ale wtedy tez musisz mies odp. adnotacje z US. Tak przynajmniej jest u mnie. Pzdr.

[Filip]

a wartosc, przy jakiej jestes zwolniony z 2% podatku to 600zl,

 

A nie przypadkiem 1000 zł?

[Zbig]

A nie przypadkiem 1000 zł?

 

Glowy nie dam, w kazdym razie jak sobie 2 lata temu rejestrowalem etz to bylo 600zl.

Mozliwe ze w miedzyczasie cos sie zmienilo.Na dniach bede w US to zapytam.

Pzdr.

Edytowane 28 Grudnia 2006 przez Zbig

[motormaniak]

kwota wolna od podatku to do 1000 zł i jeśli tyle mamy na umowie to nie idziemy do US. jeśli chcemy mimo wszystko pieczątke ( tylko dla nas bo do rejestracji nie potrzebna) to kosztuje to bodajże 16 zł czy coś koło tego.

Tak było Urzad Skarbowy Warszawa Wola - grudzień 2006.