czarczi Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 ale jakies dziwne lagi podgiete ale reszta moto nawet nie zarysowana hmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skizo Opublikowano 11 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2006 http://motor-service.otomoto.pl/index.php?...show&id=M296681 PO PRZEWROTCE hehe zapomniał dopisać co się na ten motorek przewróciło :icon_razz: chyba jakieś drzewko ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 co wy chcecie od koleisa. handluje i tyle. [...]Kazdy kupujący chce miec igiełke, ale zapłacić chciałby jak za rozbitki. Chyba w ogóle nie skumałeś, o co chodzi :) Handluje? OK.Nie uciekł do Anglii? OK.Sprzedaje uszkodzone? OK.Kłamie na temat stanu motocykla? ku**ewsko daleko od OK. Niech spie**ala. Jeśli motocykl przywalił przodem, to koleś mówi: "motocykl przywalił przodem, to i to jest do zrobienia, ale dlatego też cena jest niska". I to jest OK. Natomiast jeśli mówi: "mucha na niego nasrała", to nie jest OK. Jeśli silnik cieknie, to koleś mówi: "silnik cieknie". I to jest OK. Ale jak mówi, że "lać i jeździć" to sk***iel kłamie, a to nie jest OK. Gdybyś wiedział wcześniej o tych usterkach, nie straciłbyś kasy i całego dnia na oglądanie gówna.. To się nazywa UCZCIWOŚĆ KUPIECKA. pozdrLYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unix Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 bylem kiedys ogladac motor z kumplem, przez telefon koles mowil stan idealny (a mowilem mu ze jade z gosciem co sie zna i ze i tak wylapiemy wszystkie problemy i zeby od razu nam powiedzial prawde)... dojezdzamy na miejsce i okazuje sie ze totalna padaka ... bita, po wiekszym wypadku, brakowalo kilku elementow (pokryw itd.), wydech do wywalenia, ukrecona sruba wydechu (na laczeniu z silnikiem), silnik skladany na silikonie (ale trza przyznac chodzil miodzio - jedyna rzecz ktora dzialala poprawnie he he ). Masakra, tak patrze na te ogloszenia i wszystkie stan idealny haha , plakac sie chce i troche to zniecheca czlowieka... przynajmniej sie dowiedzialem jak rynek motocyklow wyglada w Polsce, przykry widok. ps/ zapomnialem dodac ze ten motor w idealnym stanie mial spawana glowke ramy :icon_mrgreen:, nawet nie chcialo mi sie na to wsiadac, a sprzedajacy dalej klamal w zywe oczy :/ co za buce. stracilem caly dzien i kase na paliwo + uszkodzilem felge jadac do pajaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 Siemka.Dawno temu,jak kupowałem moją drugą jawę też obejrzałem kilka w "stanie bdb".Zrezygnowany dzwonię do ostatniego gościa w zasięgu poszukiwań,i mówię,że już padaczek się naoglądałem, więc niech mówi prawdę bo jestem już zmęczony i wk....ny.Koleś mówi mi wszystko co chcę wiedzieć.Dojeżdzam na miejsce i widzę to co powiedział.Dziś jesteśmy bardzo dobrymi kumplami. :icon_mrgreen: Jednak kiedy ją sprzedawałem,podałem niską cenę(chcąc się szybko pozbyć -900zł)Nie zależało mi na odzyskaniu kasy a włożyłem w nią bez kitu ponad 1500zł w ostatnie 3 miechy( nowe opony, zapłon elektr, linki, sprzęgło, lakier).Wszystko było na glanc, nie zakładałem sprzedaży. Mogłem za nią podłożyć jaja.I wiecie co?Nie było chętnych!!!!Wszyscy chyba myśleli że to mina.A pierwszy kupiec z miejsca ją zabrał.Więc nie zawsze niska cena mówi o stanie moto. Przy kupnie obecnego moto też miałem szczęście do uczciwego człowieka.Czego i wam wszystkim życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 no uczciwy sprzedajacy to jak zloto;) mi z 3 kupionych do tej pory jednosladow trafilem na 2 przeuczciwych a pierwszy to byl romet, dziadek wsadzil w remont 600zl i nie chcial mi sprzedac bo powiedzial ze zlom i jak cos to na wlasna odpowiedzialnosc albo on wywiezie na zlom a sprzedal bo stracil cierpliwosc do rometa;) wsadzajac 600zl w remont a na koniec zle zalozyl starter po czym silnik sie zblokowal i nie chcial ani do przodu ani do tylu naprawilem w domu w 15 minut i naruchalem nim naprawde sporo:) drugi moto juz mz no to spzredajacy zapomnial powiedziec ze 4 bieg niezawsze wchodzi... akurat gdy kupowalem bylo ok-nawet nie wiem czy wpinalem 4 bieg bo to byla zaduza moc po romecie ale juz w domu sie dowiedzialem ze na 10 prob okolo 6 konczy sie luzem zamiast biegu- nie mialem o to pretensji wychodze z zalozenia ze widzialy gały co braly nikt mnie nienamawial zebym kupil ta etz, za to pozniej zrobilem ponad 6tys km bez awari:)wiec zlosc przeszla, no i ostatni moto ktorego teraz jestem posiadaczem sprzedajacemu nie mam nic do zarzocenia no pozatym ze linke sprzegla trzebabylo zmienic ktora kosztowala az 18zl-chyba nie wiedzial albo zapomnial powiedziec(ta linka to zart kupujac uzywke nie wolno sie nastawiac ze to bedzie nowka z salonu i zawsze cos trzeba zrobic o czym nie poinformowal albo nawet sam nie wiedzial spzredajacy) :icon_mrgreen: :) :banghead: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.