Skocz do zawartości

Buell i Triumph


Rekomendowane odpowiedzi

@sabestian - oczywiście zapraszam, poza tym ode mnie jest 100km na tor Nuerburgring, można się wyszalec ile wlezie. O tym że Luksemburg posiada dosyć interesujące życie nocne nie musze chyba też wspominać :buttrock:

 

@Dominik Szymanski - dokładnie o to mi chodziło, mniejsza komplikacja konstrukcji to mniejsza szansa na awarie. Poza tym, o ile się orientuję, takie silniki są również wydajniejsze w spalaniu mieszanki, przez co na przykład Buell spełnia normy emisji spalin NIE posiadając katalizatora, co za tym idzie ma mniej części do ewentualnej wymiany/wywalenia, mniej wagi, etc. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezapelacyjnie zrobimy ustawkę forumową na Nuerburgringu, połączoną z odpowiednia oprawą audio-wizualną ku pamięci dla potomnych oraz z degustacją potraw lokalnej kuchni mrugacz.gif

 

Fuckt, po porzadnym lataniu zawsze burczy w brzuchu :flesje:

 

ps. czy tam w luxemburgu nie ma wogole ruchu? na filmach do ktorych linki zapodales praktycznie nie zauwazylem zadnego mijanego pojazdu :flesje:

Edytowane przez stopmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. czy tam w luxemburgu nie ma wogole ruchu? na filmach do ktorych linki zapodales praktycznie nie zauwazylem zadnego mijanego pojazdu :)

Jest bardzo mały ruch, te drogi to są właściwie publiczne tory wyścigowe, przynajmniej my je za takie uważamy :) . Jazda jest dopóki jakiś znerwicowany emeryt nie przejedzie po 3-4 godzinach i nie wezwie policji, ale tą i tak to wali w większości przypadków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych dwuch sprzecikow ciekawszy jest w.g mnie Buell.

Mialem okazje jezdzic Bulka i Triumphem( Bonnewillem i Sprintem).

Najwieksze osiagi ma oczywiscie Sprint, potem Buell, i Boneville na koncu, jednak Sprint ma wg mnie kiepska prace - nie ma swoistego smaczka jak w Bulce lub Bonniem, powyzej 8000 pracuje jak typowa japonska rzedowka.

Buell szczegolnie z glosnym wydechem niezla trzesiawka co ma niesamowite hamulce, Bonnie ma za cichy wydech i uwierzcie za bardzo nie mozna w wydechu zaingerowac, za to ma fajna prace silnika i niezle osiagi (udalo mi sie wykrecic licznikowe 126 mph).

Duzego minusa Bulka dostaje odemnie za zestaw zegarow jak z chinskich zabawek dla dzieci, na dodatek malo czytelne- Tu Bonnie ma klase.

No i dlatego jezdze Klekotkiem 748 S- klasa sama dla siebie nie dorowna zaden Buell, Triumph czy Aprilia:-))))) :) Pozdr. Janek.P.S.Ale i tak te sprzety wg.mnie sa lepsze niz japonska masowka.

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) dokładnie o to mi chodziło, mniejsza komplikacja konstrukcji to mniejsza szansa na awarie. Poza tym, o ile się orientuję, takie silniki są również wydajniejsze w spalaniu mieszanki, przez co na przykład Buell spełnia normy emisji spalin NIE posiadając katalizatora, co za tym idzie ma mniej części do ewentualnej wymiany/wywalenia, mniej wagi, etc. :P

 

Dungood,

1. z tym chłodzeniem powietrzem, to bez jaj. Silniki chłodzone powietrzem nie są tak efektywnie chłodzone, jak silniki chłodzone cieczą. Patrz chociażby sportowe motocykle.

Potencjalnie może i w chłodzonym wodą sprzęcie jest więcej rzeczy, które mogą się popsuć. Tyle, że bardzo rzadko to się zdarza. Argumentacja jest podobnie słuszna, jak to, że lepiej mieć jedną tarczę hamulcową zamiast dwóch, bo maksymalnie jedna się "zwichruje" :lapad: Jak wygląda jazda w mieście przy temperaturach rzędu 30-35 C?

2. jeżeli chodzi o katalizator i normy emisji spalin, to to chyba ma znaczenie tylko w fabrycznej konfiguracji ze względu na przepisy. A wywalenie katalizatora może być frajdą. Taka "zakazana" zabawa. Tak, jak wymiana wydechu na przykład.

 

Poza tym myślę (odnośnie tej całej dyskusji), że to wszystko kwestia oczekiwań. Dla mnie na przykład nieistotne/minimalnie istotne jest to, że po jeździe w deszczu mam cały tył moto i plecy w błocie. Nie jest dla mnie ważne to, że nie ma miejsca na kufry. To nie jest wada. Nie jest wadą brak owiewki. Nie jest wadą ciężko chodzące sprzęgło, bo mam mocne łapy. To, że Trypel (czy Buell, czy Monster) są niepraktyczne, to ich ZALETA. Dzięki temu ich przeznaczenie jest CZYSTE i RASOWE. Mają dawać radość. W końcu motocykle do tego są...

 

PZDR

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. z tym chłodzeniem powietrzem, to bez jaj. Silniki chłodzone powietrzem nie są tak efektywnie chłodzone, jak silniki chłodzone cieczą. Patrz chociażby sportowe motocykle.

Nie pisałem o wydajności w sensie mocy, pisałem o efektywności spalania (dopalania) mieszanki. Silniki chłodzone powietrzem są w tym lepsze, natomiast są mniej odporne na spalanie stukowe przez wahania temperatury pracy. Poza tym są głośniejsze od chłodzonych cieczą, gdzie płaszcz wodny działa jak warstwa tłumiąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez pare dni nie było mnie na forum a tu taka dyskusja :) .

 

Miałem okazje pojeździć Triumphem na dniach otwartych ( tym samym co w serialu Magda M :icon_razz: ) Maszyna super ciagnie jak szatan :) . Przy ruszaniu zostawiałem 10-15 metrowe ślady ccarnej gumy - choć nigdy tego wcześniej nie robiiłem - jakoś samo tak wyszło. Design super - zegary super - lusterka (pomińmy - nic nie widać)

 

Buell-em nigdy nie jeżdziłem ( nawet nie siedziałem ale zato widziałem jak mijaliśmy raz grupę bikerów ze Szwecji) - ale jakoś tak mi się podoba.

 

Rozważałbym jeszcze Dukati ale jakoś boje sie rozrządu paskami i ustawianiem rozrządu. Jak by ktoś mógł z użytkowników sie wypowiedzieć to byłbym wdzięczny - chodzi o koszta i czas od wymiany do wymiany.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje - unikaj Ducati jak ognia :icon_razz: :lalag: :D .

A tak naprawde do exkluzywnego klubu Ducatisi nie wszyscy moga nalezec- trzeba albo Ducati kochac, albo je olac..., a nie zastanawiac sie i myslec o problemach z paskami, lub rozrzadem...

A paski sa tanie, rozrzad tak naprawde trza najczesciej tylko sprawdzac-zwykle po 10000 miesci sie w normie( chyba ze ktos uzytkuje typowo torowo). Zreszta o kazdy sprzet trzeba dbac- niezaleznie czy Duc.. czy nie- sprawdzac stan oleju, klockow itp...

Zalezy jaki Duc.. czy produkowany przed 1998 rokiem czy po jak po to zalecana jest wymiana oleju po 6000 km, kontrola rozrzadu(ewentualnie korekta) co 10.000, paski co 20.000(ewentualnie wymiana napinacza).

Ksiazki serwisowe sa ogolnodostepne- mozna je sciagnac przez emula- gdzie lopatologicznie opisane sa rozne czynnosci warsztatowe.

Jak cos Cie interesuje n/t 748-749 to moge cos powiedziec- bo jezdzilem.To chyba tyle. Pozdr. Janek-Klekotek 748 S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozważałbym jeszcze Dukati ale jakoś boje sie rozrządu paskami i ustawianiem rozrządu. Jak by ktoś mógł z użytkowników sie wypowiedzieć to byłbym wdzięczny - chodzi o koszta i czas od wymiany do wymiany.

 

 

 

dużo info - dodatkowo do tych od Janka Klekotka znajdziesz w tematach http://forum.motocyklistow.pl/Ducati-t39291.html oraz http://forum.motocyklistow.pl/Ducati-Monster-t58936.html (tematów było więcej, ale Dominik je połączył i może są trochę chaotyczne). Jak coś więcej chcesz wiedzieć to porostu strzelaj pytaniami :lalag:

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze podobają mi się 916 i 748 - mają super design.

 

Ale całą obsłógę serwisową mojego moto do tej pory mogłem zrobić sam lub z ekipą sprawdzonych znajomych a u nas w 3 mieście jest "0" osób co się znają na Duce a ja nie wiem czy sobie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze podobają mi się 916 i 748 - mają super design.

 

Ale całą obsłógę serwisową mojego moto do tej pory mogłem zrobić sam lub z ekipą sprawdzonych znajomych a u nas w 3 mieście jest "0" osób co się znają na Duce a ja nie wiem czy sobie poradzę.

 

w pełni się zgadzam z Twoim osądem - to są klasyki i chyb atak pozostanie na długie lata :biggrin:

 

ja wprawdzie sam nie serwisuję swojej maszyny, ale koledzy z warsztatu mówią, że nie jest to nic strasznego - jak przy każdym modelu trzeba się porostu go nauczyć. Wyjątek to komputer i część elektroniki - tu już bez specjalizowanego narzędzia (komputer serwisowy) nie podziała się

Ale jak to mówia - dla chcą cego nic tródnego :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...