Znaki na drodze

[Thomaszek]

Witam,

 

Zakładam ten temat, bo nie każdy rozumie znaki dawane przez kierowców na drodze. Może by przypiąć taki temat tutaj?

 

Z tych co znam ja:

 

Mrugnięcie długimi - stoją

Zgaszenie i włączenie świateł - zapal światła

Lewy kierunek - nie wyprzedzaj

Prawy kierunek - droga wolna (tiry stosują często te znaki, bo widzą drogę dalej niż my i chcą pomóc)

Awaryjne po wyprzedzeniu - dzięki za pomoc

Awaryjne - uwaga, korek

 

Ostatnio tir rzucił 3 razy pod rząd długimi - co to mogło znaczyć? Jechał obok tir, więc może info o zielonych (tylko, że oni mają CB..).

[^lunatyk^]

wreszcie jakiś konkretny temat ... można dodać, że poprzez uniesienie ręki dziękujemy :icon_mrgreen:

[ks-rider]

Witam,

 

Zakładam ten temat, bo nie każdy rozumie znaki dawane przez kierowców na drodze. Może by przypiąć taki temat tutaj?

 

Z tych co znam ja:

 

Mrugnięcie długimi - stoją

Zgaszenie i włączenie świateł - zapal światła

Lewy kierunek - nie wyprzedzaj

Prawy kierunek - droga wolna (tiry stosują często te znaki, bo widzą drogę dalej niż my i chcą pomóc)

 

 

 

Ostatnio tir rzucił 3 razy pod rząd długimi - co to mogło znaczyć? Jechał obok tir, więc może info o zielonych (tylko, że oni mają CB..).

 

drogi kolego

 

wejdz na posty woj w ciezarowce, dziwne zagranie puszkarza i podobne i dobrze je poczytaj. To wlasnie miedzy innymi jezt bajzel i wypadki na drogach.

 

jak widze przebieg masz duzy, ale Co z zasada ograniczonego zaufania. Chcesz zyc dluzej i niepolamany, to nie wypatroj jakichs dziwnych znakow od innych tyjko wytrzeszcz galy na te ktore stoja po prawej stronie drogi na wayokosci ca. 2,5 m . Nazywaja sie znakamn drogowymi i tychmasz przestrzegac a nie innych.

 

Co za paranoje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

ten temat to od razu zlikwiduj. Jedyne co madre i dozwolone to Awaryjne uwaga korek.

 

pozdrawiam nie wiem czy z powazaniem

 

:icon_mrgreen:

[maruha]

Ja pokazuje jeszcze palec i ostatnio zacząłem ganiać co niektorych puszkarzy. :icon_mrgreen: Ale zazwyczaj jestem spokojny :crossy: Czasem tez jak dogonie napierd...m czymkolwiek i daje jasno do zrozumienia co na kogoś temat myślę. Aha i na trasie np. albo i w mieście włączam długie-znaczy się zapierd...m i won mi z drogi ;) :cool: ;) Ale już bredze dziś. Sory za off, to z przepracowania :)

 

drogi kolego

 

wejdz na posty woj w ciezarowce, dziwne zagranie puszkarza i podobne i dobrze je poczytaj. To wlasnie miedzy innymi jezt bajzel i wypadki na drogach.

 

jak widze przebieg masz duzy, ale Co z zasada ograniczonego zaufania. Chcesz zyc dluzej i niepolamany, to nie wypatroj jakichs dziwnych znakow od innych tyjko wytrzeszcz galy na te ktore stoja po prawej stronie drogi na wayokosci ca. 2,5 m . Nazywaja sie znakamn drogowymi i tychmasz przestrzegac a nie innych.

 

Co za paranoje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

ten temat to od razu zlikwiduj. Jedyne co madre i dozwolone to Awaryjne uwaga korek.

 

pozdrawiam nie wiem czy z powazaniem

 

:)

Ja strzelam długimi jak stoją i baaaaaaaaardzo się cieszę, jak ktoś mnie uprzedzi. Fajnie też jest jak mi ktoś podziękuje a waryjnymi.

Więc jak dla mnie żadne paranoje.

[silencium]

Pukanie w głowę - jesteś mądrym kierowcą.

Palec środkowy wyprostowany - zepsuta sygnalizacja świetlna.

[ks-rider]

Więc jak dla mnie żadne paranoje.

 

Sorry to za szybko wykasowalem, tu jeszcze przyznam wam racje.

 

pozdrawiam

 

:buttrock:

[dżej_si]

wejdz na posty woj w ciezarowce, dziwne zagranie puszkarza i podobne i dobrze je poczytaj. To wlasnie miedzy innymi jezt bajzel i wypadki na drogach.

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Znaki te czasami pomagają, ale przy rozsądnym ich uwzględnieniu. Wiele razy dawano mi sygnały prawym kieunkowskazem informując w ten sposób, że droga wolna i z reguły tak było, ale NIGDY nie wyjechałem bezmyślnie na lewy pas żeby wyprzedzić. Manewr był zawsze wykonywany z większą uwagą niż zwykle.

 

Nazywaja sie znakamn drogowymi i tychmasz przestrzegac a nie innych.

Czy dla Ciebie jest obojętne, jeśli wpuścisz przed siebie jadącego innym pojazdem, a on Ci nie podziękuje? Dla mnie nie jest. Kultura wymaga, aby podziękować za przysługę, a kierowca może to zrobić właśnie za pomocą świateł awaryjnych (ew. podniesieniem ręki). I jak sądzę, nie jest to zapisane w Kodeksie Drogowym. Tak więc znajomość pewnych znaków i sygnałów na pewno się przydaje. Thomaszek nie musi wypatrywać tych znaków, ale na pewno się z nimi spotka. Dlaczego miałby nie wiedzieć, co one znaczą?

 

Ostatnio tir rzucił 3 razy pod rząd długimi - co to mogło znaczyć? Jechał obok tir, więc może info o zielonych (tylko, że oni mają CB..).

Przypuszczam, że chodzi o przypadek, kiedy kierowca ciężarówki wyprzedzanej daje znak wyprzedzającemu, że ten może ponownie wjechać na prawy pas.

 

Na trasie podziękować można również włączając na przemian po jednym razie kierunkowskazy: prawy-lewy-prawy (mam nadzieję, że niczego nie pomyliłem). Tego sygnału używają najczęściej kierowcy zawodowi.

Teraz trochę off topic'owo, ale nie do końca:

Są jeszcze sygnały werbalne. Ich znaczenie jest powszechnie znane, dlatego przytoczę je bez wyjaśnień:

1. Jak jedziesz baranie (ośle, ch...u - tu repertuar pojęć zależny od stopnia zdenerwowania i wyobraźni autora)!!!!

2. Spierd...j!!!!!

3. Kto Ci dał prawo jazdy cymbale?! (słowo "cymbał" można zastąpić określeniami z pkt. 1)

4. Ch.. ci w d...!!!!

5. Gdzie się wpierd...sz?!!!

itd. itp.

To są fragmenty rozmów były zasłyszane w ostatnim tygodniu podczas jazdy rowerem po zakorkowanych ulicach Wrocławia. Mam nadzieję, że nikt takich sygnałów dawał Ci nie będzie.

 

Pozdrawiam

[lokowaty]

Mrugnięcie długimi - stoją

Zgaszenie i włączenie świateł - zapal światła

Lewy kierunek - nie wyprzedzaj

Prawy kierunek - droga wolna (tiry stosują często te znaki, bo widzą drogę dalej niż my i chcą pomóc)

Awaryjne po wyprzedzeniu - dzięki za pomoc

Awaryjne - uwaga, korek

 

Ostatnio tir rzucił 3 razy pod rząd długimi - co to mogło znaczyć? Jechał obok tir, więc może info o zielonych (tylko, że oni mają CB..).

 

Z moich obserwacji wynika:

pojedyncze mrygniecie dlugimi - "zgaś długie" albo "zapal światła"

podwójne mrugnięcie długimi - stoją...

 

Co do prawego kierunku to znaczenie trzeba bardzo z tym uważać i pamiętać, że cokolwiek by nam ktoś nie pokazywał nie możemy rozpocząć wyprzedzania jeśli my nie mamy pewności, że mamy drogę wolną. Nie należy tego interpretować jako "droga wolna, wyprzedzaj śmiało" ale raczej "nie widze przeszkód żebyś mnie wyprzedził", a to że on nie widzi, nie oznacza, że ich nie ma. Odpowiedzialność za wyprzedzanie spoczywa na tym, kto podjął wyprzdzanie, a nie na tym, kto mu mrygnął kireunkowskazem...

 

Co do trzech długich pod rząd, to czasem właśnie widywałem takie znaki jak (zwykle tir) chciał dać do zrozumienia samochodom jadącym z naprzeciwka i wyprzedzającym, żeby łaskawie zjechali na swój pas, bo on nie ma zamiaru zwalniać, żeby oni zdążyli wyprzedzić.

 

A co do znaków, to warto wiedzieć, że one w żaden sposób nie są zapisane w Kodeksie i ich używanie jest nie do końca poprawne, jednak uważam, że warto ich używać w momencie gdy przyniosą jakąś korzyść, a przy tym nie będzie niebezpieczeństwa, że kogoś wprowadzimy w błąd.

[^lunatyk^]

ks-rider Twoja mądrość mnie czasami powala ... :rolleyes: przypadki które wymieniłeś są spowodowane błędną interpretacją znaków dawanych przez kierowców. dżej_si wyjaśnił Ci to chyba dosadnie.

 

Pozdrawiam

[Mazzzi]

z tymi lewymi i prawymi kierunkami uwazalbym, lepsza zasada:

umiesz liczyc licz na siebie.

[dżej_si]

Co do trzech długich pod rząd, to czasem właśnie widywałem takie znaki jak (zwykle tir) chciał dać do zrozumienia samochodom jadącym z naprzeciwka i wyprzedzającym, żeby łaskawie zjechali na swój pas, bo on nie ma zamiaru zwalniać, żeby oni zdążyli wyprzedzić.

Tu się będę upierał przy swoim. Zestawy ciężarowe są tak długie, że wyprzedzający kierowca, jadący z niewiele większą prędkością od wyprzedzanego, nie wie, czy może wrócić na prawy pas nie powodując przy tym zagrożenia. Stąd te sygnały. Wyjedź sobie nocą na autostradę, to na pewno się o tym przekonasz.

 

dżej_si wyjaśnił Ci to chyba dosadnie.

Pozdrawiam

Hm, dosadność nie była zamierzona, a jeśli ktoś tak odczytał moją wypowiedź, to mam nadzieję, że nie weźmie mi tego za złe.

 

Pozdrawiam

[lokowaty]

Tu się będę upierał przy swoim. Zestawy ciężarowe są tak długie, że wyprzedzający kierowca, jadący z niewiele większą prędkością od wyprzedzanego, nie wie, czy może wrócić na prawy pas nie powodując przy tym zagrożenia. Stąd te sygnały. Wyjedź sobie nocą na autostradę, to na pewno się o tym przekonasz.

Pozdrawiam

Chyba się nie zrozumieliśmy. Mówiłem o sytuacji, w której: jest sobie TIR (nr 1) jadący spokojnie swoim pasem. Drugim pasem ruchu (w przeciwną stronę) jedzie sobie TIR (nr 2), którego wyprzedzają ciurkiem samochody osobowe (jeden za drugim, tzn. kolejny zaczyna wyprzedzanie gdy poprzedni jeszcze nie skończył). W momencie gdy odległość miedzy TIRami zmniejszy się do takiej, że wyprzedzanie w tym momencie może być co najmniej ryzykowne, a TIRa nr 2 ciągle wyprzedzają osobówki, które myślą, że zdążą wtedy TIR nr 1 daje znaki (np. 3 x długie) żeby dać do zrozumienie, żeby ci, co rozpoczęli wyprzedzanie jak najszybciej je zakończyli, a ci, którzy nie rozpoczęli odłożyli to na za chwilę. I w tej sytuacji najczęściej spotkałem się z kilkukrotnym mignięciem światłami i czasem klaksonem, ponieważ nie ma jakoś przyjętego znaku do takiej sytuacji i kierowcy improwizują.

Nie mówię, że kierowca nie może użyć potrójnego mignięcia długimi w innej sytuacji, ale ja kilka razy spotkałem się właśnie z taką sytuacją, jaką opisałem.

Swoją drogą, nie spotkałem się nigdy z sytuacją, którą podałeś, ale jak mi się to zdaży, to będę wiedział o co chodzi.

[mierzwa2]

był juz taki temat kiedys wiec przegladnijcie archiwum tzn opcja szukaj :biggrin: . Te sygnały moga byc pomocne... ale co wtedy jak źle zinterpretujemy dany sygnal? może byc wtedy nieciekawie. Trzeba liczyc na siebie i zasada ograniczonego zaufania bo nigdy nie wiadomo czego sie spodziewać. Chyba ze te sygnal daje nam qmpel...

[ks-rider]

Siemanko !

( ile tazy mrogaja nigdy nie liczylem

Hi dzej Si !

 

Zgodze sie z Toba i innymi co do znakow na drodze, ale ten moj tekst byl w tym wypadku wdytowany do naszego kolegi ktory zaczal temat. Spojrzalem na jego wiek i - to mnie bardziej zbulwersowalo. ( nie obrazaj sie wiec mlody kolego ).

 

Dla mnie wyygladalo to w tym momencie jak gdyby robil on sobie sciagawke na klasowke, bo mu sie za baardzo uczyc nie chce.

 

Zgodze sie z mrugnieciem dlugimi, ile razy w celu uwaga stoja ( ile tazy mrogaja nigdy nie liczylem ). Wdzieczny jestem kazdemu kto mi mrugnie - zapomniales wlaczyc swiatel !!!

 

Pozdrawiam

 

:icon_question:

[Litrus]

Z tym kierunkiem w prawo to naprawde ... jak czasem jezdze z kims puszka to goscie jakimis wolnymi maszynami puszczaja w prawo kierunek ale nigdy na to nie zwracamy uwagi bo czesto jest tak ze on puszcza a za 2 s juz ktos nas mija z przeciwka ... nie ma 100% pewnosci ... nie ma wyprzedzania