Skocz do zawartości

Moto po wypadku?


kalosh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie umówmy się że ciężko kupić moto które nie miało żadnej gleby! poza tym że ma kilka obtarć wygląda nienajgorzej ale nie jest to arcydzieło. Trzeba się liczyć z tym że był cały malowany i że ma najechane 100 tyś nie czarujmy się! Za takie pieniądze nie można się spodziewać okrętu! Na oględziny polecam wziąć kogoś kto się dobrze zna na temacie żeby po obejrzeniu wylał ci wiadro zimnej wody na łeb i na spoko rozważyć kwestię kupna. Ktoś kto się zna wytknie Ci wszystkie wady moto które będa dobrą bazą do negocjacji ceny co też jest ważne.

pozdro :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem zwolennikiem tuningu i tez ta przeróbka nie cieszy mojego oka... ta owiewka... taka.. duza?

jak na rocznik to ma niezle utrzymany układ wydechowy nawet barwa za bardzo sie nie zmienila... za bardzo sie nie znam ale za "nowo" mi on(układ wydechowy) wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zdanie - odpuścić. To nie jest okazja. bandzora z 95 roku można myślę za tyle kupic w oryginale, zdrowego. Ten za ładnie błyszczy, nie ma opcji, zeby 11-letni lakier tak wyglądał. Tzn. nie mam nic przeciwko temu że ktoś pomalował motocykl, to na mnie nie robi żadnego wrażenia, ale warto to wziąć pod uwagę. Rozejrzyj sie jeszcze, cała zima przed Toba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ta glowica to faktycznie jakos nie pasuje do gleby parkingowej , napewno moto jechalo na boku ze 2 metry . Drugi porysowany bok tez nie powstal od polozenia moto w miejscu. Obydwie gleby byly w jezdzie ,ta na glowicy dosc znaczna ,zalezy jeszcze jak duzy jet ubytek materialu w tym miejscu . Z ta malowana rama to raczej tylko brudne, bo tam przeciez trzyma sie nogi

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze podsumuję:

- po 100km kolo twierdzi, że za szybki dla endurowca - manetka pracuje w trybie 0 - 1??

- po 100km motoru się nie sprzedaje!

- mankament to wymiana oleju - to norma, a żeby tylko wymiana oleju!

 

Ja też mówię: odpuść

 

Aha, tam kolega od GS 500E, narzeka, że moto miał malowane. Ja też wierzyłem, że moje jest tip-top przy kupnie, teraz nie mam złudzeń, że było po glebie. I na przyszłość bądźmy realistami! Za marne 4000-5000zł i ponaddziesięcioletnie moto nie można się spodziewać, że będzie nieruszone. Chyba, że mamy 20tys. zł i szukamy jakiejś 600-tki, to można kręcić nosem i wymagać.

JA wiem, że następne moto, mając do dyspozycji dajmy na to 15tys. zł będę szukał jakiegoś SV, czy FZS niż R1 po przejściach.

Edytowane przez Vatzeque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt:Sprowadzony z Niemiec, nigdy nie był rejestrowany w Polsce. Zrobiony przegląd w Polsce + tłumaczenie dokumentów (200 pln oszczędności dla Kupującego).

A dlaczego ma polskie tablice rejestracyjne? No chyba ze ktos sobie od tak zalozył.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, tam kolega od GS 500E, narzeka, że moto miał malowane. Ja też wierzyłem, że moje jest tip-top przy kupnie, teraz nie mam złudzeń, że było po glebie. I na przyszłość bądźmy realistami! Za marne 4000-5000zł i ponaddziesięcioletnie moto nie można się spodziewać, że będzie nieruszone. Chyba, że mamy 20tys. zł i szukamy jakiejś 600-tki, to można kręcić nosem i wymagać.

JA wiem, że następne moto, mając do dyspozycji dajmy na to 15tys. zł będę szukał jakiegoś SV, czy FZS niż R1 po przejściach.

 

zgadzam się z Tobą całkowicie :icon_rolleyes:

 

popieram: odpuścić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. To odpuszczę, chociaż bardzo mi się podoba. Skoro twierdzicie że nie da się za "marne" (jak dla kogo:)) 6000 kupić zdrowego bandziora to co proponujecie? Więcej kasiory raczej nie załatwię bo właśnie zrezygnowałem z pracy (na rzecz uczelni). Lepiej jest kupić taki, o którym właściciel mówi od razu że było po glebie i przedstawia sprawę klarownie czy kupić jakąś 400 i bankowo zdrową (co mi nie bardzo leży bo chciałbym coś mocniejszego)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. To odpuszczę, chociaż bardzo mi się podoba. Skoro twierdzicie że nie da się za "marne" (jak dla kogo:)) 6000 kupić zdrowego bandziora to co proponujecie?

Wiesz..... motocykl to luksus, który kosztuje. Sam wiele bym zrobił dla 6000zł ;)

 

Będziesz wytrwały to znajdziesz coś za 6000zł, ale patrz też na inne modele, bo przy takiej kasie to priorytetowo trza brać to co działa, a nie jakiej jest marki. Takie moje zdanie.

Może jakiś Kawasaki Zephyr itp.

Edytowane przez Vatzeque
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie odpuścił, pogadaj ze sprzedającym konkretnie,jak będzie krecił, to chyba to wyczujesz,na miejsce wziąłbym kogos kto zna ten sprzęt na wylot,i jak cos nie tak by było to powinniście to wyczaić.Mi osobiscie ten bandyta bardzo się podoba iwart jest żeby go obejrzeć na miejscu. Jest to oczywiście mój pogląd, a TY możesz mieć zupełnie inne zdanie.Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Bordowe to one były, ale to trochę inne "bordo" (na zdjęciu ciężko ocenić).

2. Uszkodzenie na głowicy to raczej nie gleba parkingowa, a ślizg ( na prawym deklu jest po parkingówce).

3. Owiewka pasuje jak świni chomonto ;) (ale to kwestia gustu)

4. Bandit z takim przebiegiem powinien mieć wytartą ramę w okolicach kolan... (ten raczej nie ma, więc rama malowana, oby ze względów estetycznych)

5. Brak uchwytów dla pasażera (spodziewaj sie kilku ciepłych słów od plecaczka po pirwszej przejażdzce ;) )

5. Wypicowany to on jest ;) Wydech po polerce (kolektor bliżej cylindrów jaśniejszy niż w dalszej części sic.. :wink: ) Ale wygląd wahacza wskazuje na rzeczywisty przebieg i stan, bo był raczej nie ruszany.

 

Generalnie jak pisali koledzy... Jaka cena, takie moto, cudów nie ma co się spodziewać... Banditów jest od pyty... A pośpiech wskazany tylko przy łapaniu pcheł i to też nie zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...