Fotoradar-Człuchów

[Pepper]

Prawdę powiedziawszy nie wiedziałem, byłem przekonany, że fotoradary robią zdjęcia z przodu.

Tymczasem właśnie otrzymałem mandacik, ze zdjęciem. Zdjecie zrobione z tyłu. Było to Człuchowie.

Nie powiem w którym miejscu bo nie wiem, przejeżdżałem tylko tamtędy, a na focie nie widać nic poza drogą i moim autem.

Co ciekawe, było to w maju. Paranoja.

Po drugie nie wiedziałem, że to może tyle trwać.

Do tej pory na moto czułem się bezpieczny, ale chyba minęło.

Edytowane 15 Listopada 2006 przez bjoernrider

[wojtasik]

...uuu... nie dobrze...

...a moze za szybko jechales... na wstecznym ? :)

 

ps.

troche w temacie... czytaliscie to:

http://wiadomosci.onet.pl/1432052,69,item.html

 

 

pozdr,

w

[markom13]

Fotoradar robi fotki tak jak mu Pan każe :buttrock: ,czyli jak go ustawią ,może robić i na oddalające się i przybliżające się pojazdy . U nas w mieście też zaczęli przestawiać na oddalające ,bo paru mamy takich czubów co psują reputacje nam motocyklistom.A w małym mieście wszyscy ,wszystko wiedzą.Tak więc trzeba czasem zwolnić :)

[micza 125]

O ile dobrze pamiętam mandat który otrzymałeś powinien być z prawnego punktu widzenia nieważny, gdyż powinien on być wydany do 30 dni od momentu popełnienia wykroczenia.

[Fidel5]

O ile dobrze pamiętam mandat który otrzymałeś powinien być z prawnego punktu widzenia nieważny, gdyż powinien on być wydany do 30 dni od momentu popełnienia wykroczenia.

Jak minie 30 dni to nie mogą dac ci manadatu (jesli do tej pory cie nie namierzą i nie wręczą, przecież mandat musi byc przyjęty lub odrzucony), tylko jest obowiązek skierowania sprawy do sądu grodzkiego. Na policji możesz poddać sie dobrowalonie każe i za jakis czas dostajesz wyrok w imieniu RP. :notworthy:

[markom13]

I z reguły kwota jest podobna jak mandat ,ale niestety nie uniknie sie płacenia.

[Lemon]

Jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale wydawało mi się, że nie można wypisać mandatu "dla pojazdu" tylko dla osoby go prowadzącej, czyli kierowcy. Jak więc ustalą, komu wypisać mandat (np: mnie czy mojej żonie - oboje korzystamy z wspólnego samochodu), jeśli nie widać twarzy kierowcy?

 

Ja bym mandatu nie przyjął i powiedział, że często pożyczam samochód różnym znajomym i nie pamiętam, kto mógł prowadzić samochód w tym dniu...

:flesje:

[milosz-RR]

Tyle zee jako podstawe biora wlasciciela pojazdu a jesli nie ty prowadziles pojazd to masz obowiazek wskazac kto samochod prowadzil. Pozdr

[markom13]

Jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale wydawało mi się, że nie można wypisać mandatu "dla pojazdu" tylko dla osoby go prowadzącej, czyli kierowcy. Jak więc ustalą, komu wypisać mandat (np: mnie czy mojej żonie - oboje korzystamy z wspólnego samochodu), jeśli nie widać twarzy kierowcy?

 

Ja bym mandatu nie przyjął i powiedział, że często pożyczam samochód różnym znajomym i nie pamiętam, kto mógł prowadzić samochód w tym dniu...

:flesje:

 

Widzę kolega nie zna prawa ,a nie znajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności :P

[Gość pawelmoto2]

Jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale wydawało mi się, że nie można wypisać mandatu "dla pojazdu" tylko dla osoby go prowadzącej, czyli kierowcy. Jak więc ustalą, komu wypisać mandat (np: mnie czy mojej żonie - oboje korzystamy z wspólnego samochodu), jeśli nie widać twarzy kierowcy?

 

Ja bym mandatu nie przyjął i powiedział, że często pożyczam samochód różnym znajomym i nie pamiętam, kto mógł prowadzić samochód w tym dniu...

:icon_razz:

 

 

tylko ze teraz cos sie pozmienialo i jesli twierdzisz ze to nie ty to musisz wskazac kto wtedy jechal albo bierzesz cala wine na siebie wiec nie jest tak rozowo niestety

[zajac]

Mieszkam niedaleko od Człuchowa i ten radar pracuje nieustannie. Latem w czasie zmiany turnusów widziałem ich o czwartej rano. Robi zdjęcia z przodu i z tyłu. Taki sam jest w Białym Borze o czym się przekonałem w poniedziałek. Od razu podjechałem do nich i za 58/40 dostałem 50, gdybym nie zawrócił to do domu przyszłoby 100 czyli górna granica za to wykroczenie. Strażnicy miejscy są bardzo upierdliwi wysyłają mandaty nawet do niemiec nikomu nie odpuszczają, kasa w końcu trafia na konto urzedu miasta i gminy.

[Olsen]

Strażnicy miejscy są bardzo upierdliwi wysyłają mandaty nawet do niemiec nikomu nie odpuszczają, kasa w końcu trafia na konto urzedu miasta i gminy.

Bo straż wiejska to tępe i zakompleksione ciecie; przy nich policja to elita.

[Pierun]

Bo straż wiejska to tępe i zakompleksione ciecie; przy nich policja to elita.

A motocykliści to dawcy nerek i samobójcy... :bigrazz:

 

(nie żebym tu bronił strażników miejskich, sam miałem z nimi kilka nieprzyjemnych starć i jestem zdania, że taka instytucja jest zbędna, ale bez przesady...)

[Lemon]

Widzę kolega nie zna prawa ,a nie znajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności :)

 

 

tylko ze teraz cos sie pozmienialo i jesli twierdzisz ze to nie ty to musisz wskazac kto wtedy jechal albo bierzesz cala wine na siebie wiec nie jest tak rozowo niestety

 

A może ktoś przytoczyć przepis, którego nie znam. Chętnie podciągnę wiedzę z tego zakresu a i inni pewnie też na tym skorzystają. :clap:

[Pepper]

O ile dobrze pamiętam mandat który otrzymałeś powinien być z prawnego punktu widzenia nieważny, gdyż powinien on być wydany do 30 dni od momentu popełnienia wykroczenia.

 

A możesz wskazać jakąś podstawę prawną?

 

Mały suplement. Wczorajszy post był oparty o telefon mojeż żonci. Po oględzinach okazało się, że to właśnie straż miejska. Ale w czym rzecz, otóż straż miejska nie moze występować w sądzie. Jeżeli policja nas oskarża w sądzie, bo odmówilismy przyjęcia mandatu i chcieliśmy sprawy w sądzie, to policja występuje jako oskarżyciel publiczny. Straży miejskiej nie dano tego prawa. Dziś będe się widział z kolegą prawnikiem

to będe wiedział co robić mam nadzieję. Przez telefon po łebkach powiedział mi, że można im ten madat odesłać niech go sobie wezmą.