Skocz do zawartości

po skuterze 125cc?


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka jak narazie mam skuter 80cc który poleci 100km/h ale jest za mały żebym nim dalej jeździł.Mam go już 4 lata ,a sam mam 15 lat.Niby było już kilka takich postów ,ale u mnie haczyk jest taki żeby po skuterze mieć 125cc które po moich dwóch latach użytkowania bedzie jeżdżone przez moich rodziców(mają prawko A obydwoje) przez następne conajmniej 8 lat "tak na starość".Bym nim jeździł do szkoły oraz co tydzień w niedzielę na basen 25km od mojej miejscowości. Nie chcę żeby to był wolny motor ale taki żeby ciągnął powyżej 100km/h tak w okolicach 120-130km/h więc co mam kupić ? Rozważam : YBR 125, CBR 125, NSR 125. Proszę doradźcie. :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgaduje, ze zaraz ktos sie przyczepi do Twoich wymagan, ale co tam.

 

Z tych trzech, ktore rozwazasz to predkosc maksymalna kazdego z nich wynosi ponad 100 km/h, z tym, ze przy CBR jest to 120 (wg wlascicieli 140), a YBR katalogowo, z tego co pamietam, to 110 km/h. Oba to czterosuwy, wiec spalanie bedzie mniejsze niz w dwusuwie jakim jest NSR. Ta oczywiscie jest szybsza, bardziej dynamiczna i ludzie gadajo, ze jak to dwusuw czesto sie psuje. Jednoczesnie wiele osob temu zaprzecza, wiec trzeba zalozyc, ze wszystko zalezy od mnie lub bardziej regularnego serwisu. O dzwieku NSR chyba pisac nie musze. Kazdy ponizej 18 lat poleci Ci dwusuwa, bo szybszy, a kazdy cwaniak z A jakiegos 4T argumentujac swoj wybor dzwiekiem wydechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie lekceważył TDR 125. 4'ro takt więc nie masz mieszanie paliwa

TDR-ka ma ten sam silnik co DT - są to dwutakty

 

ale u mnie haczyk jest taki żeby po skuterze mieć 125cc które po moich dwóch latach użytkowania bedzie jeżdżone przez moich rodziców(mają prawko A obydwoje) przez następne conajmniej 8 lat "tak na starość".

rodzicami sie nie przejmuj przy wyborze, bo i tak wątpie że motocykl wytrzyma tyle lat w jednej rodzinie - nie bedzie pasował to sprzedadzą i kupią inny

 

pzdr

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Ja szczeże poleciłbym honde NSR 125 z tych motocykli co wymieniłeś. Miałem ten motor i spisywał sie naprawde dobrze, mocna i szybka sztuka. Jednak CBR 125 też niemożna nic zażucić jedynie plusem tu jest silnik 4T który niekopci i napewno lepiej brzmi, ale zato koszty naprawy czterosówa są więkrze od 2T. Tu wybór zależy od ciebie bo ty musisz wiedzieć do jakiej jazdy ci moto potrzebne. Pozdrawiam. :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDR 125 to o ile mi wiadomo starsze varadero czy coś w tym guście, a co do 2t a 4t to dźwięk mnie za bardzo nie interesuje-oby tylko dobrze jeździł.Wkońcu można założyć inny wydech lub jakąś nakładkę która zmieni ten dźwięk.Spalanie- dobrze by było gdybynie palił powyżej 5l w mieście. w skuterze co mam są uszkodzone membrany i pali mi w trasie przy vmax nawet 8l/100kma zbiornik mam 4litrowy więc jak se tak pojadę to przejadę zaledwie 50 km :biggrin: .Najważniejsze żeby był szybszy od skutera i mniej palił...

 

A spojrzałem, popatrzyłem TDR mnie bardzo interesuje... i akurat wyciąga tyli ile potrzeba ok.120km/h tylko jak stoi ze spalaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego mieszania? Slyszales o takim czyms jak dozownik?

Poza tym jak ktos nizej napisal TDR to 2T.

 

Macie racje. Pomyliły mi się modele... nie wiem dlaczego, ale nieważne. Chodziło mi o Hondę Varadero XL 125 V. O ten 4T mi chodziło...

 

A dozownik nie eliminuje dolewania oleju, ale to kwestia przyzwyczajenia. Przynajmniej jak się mieszało to jakaś zabawa była... Moim zdaniem, jak motor ma przejść potem na rodziców to tylko jakieś 4T będzie odpowiednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tdr swoje spali w trasie wziela mi troszeczke mniej jak 6L a w miescie ok 6.5 litra. Ogułem wygodne moto, Zawieszenie zestrojone dość miękko ale można i poszeleć. W dalszą trase pomimo że może przypominac turystyka to niezabardzo się nadaje , mnie po 260km starsznie bolały plecy.Spokojnie można jechac "setką" w trasie i jeszce jest troche zapasu na wyprzedzanie. Co do wytrzymałości to moja na orginalnym tłoku ( od nowości) Zrobiła 32tys. Poczym sciągnołem cylinder , nicasil jak nowy tak więc nowy tłok zregenerowąłem wał bo mial troszke luzu noo oczyiwscie łożyska itd i moto dalej jezdzi jak marzenie. Zero problemów , idelany na miasto. Dynamika jak w ścigaczach 125 2t tyle że vmax mniejszy. Moja leci 120 ale ma zwężke na wydechu myśle że po sciagnieciu tej blokady i wyregulowaniu zaworu poleci 140. Jednak tak czy inaczej wolał bym varadero 125 i jeżeli masz tyle kasy żeby Ci starczyło na varadero to je bierz i sie nie zastanawiaj.

Ps jeżeli rodzice mają przejąć moto to tak jak pisał kolega tylko 4t i napewno nie scigacz wątpie żeby chciało im się męczyć na czymś pokroju nsr , cbr . Poprostu pozycja za kierownicą jest średnio wygodna a pozycja pazażera na nsr to napewno już by sie Twojej mamie nie spodobaą.:icon_evil:

Edytowane przez krzychu-985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja... Ścigacz by im raczej nie spasował a w dodatku mówią że ja teraz mam szybki skuter(bo to prawda)i mnie czasami opieprzają za zbyt szybką jazdę? :cool: jak to rodzice dbają o bespieczeństwo a ja wiem co robię .6L to jak na sportową 600 lub 1000 jest ok ale na 125 zdecydowanie za dużo nie mówiąc już o moim sprzęcie... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomex Yamaha YBR125

Yamaha YBR125 "zaduszona" normą Euro 2 (a takie są sprzedawane w Europie od 2005 r.) nie pociągnie więcej niż 105 km/h - wiem z własnego i moich znajomych doświadczenia. Pomijam jazdę z dużym wiatrem i z górki :flesje: Zatem jeśli Twój skuterek leci 100 km/h to raczej nic nie zyskasz na szybkości, więc YBR125 odpada.

Normalne wersje YBR125 sprzedawane wcześniej na rynkach Ameryki Południowej (bez ograniczeń w zakresie czystości spalin) lecą 115-120 km/h.

 

Gdybyś nie musiał trzymać się klasy 125 to poleciłbym Ci Hondę CBF250 (130 km/h).

 

Pozdrawiam.

 

PS. A Twoi rodzice mają rację z tą szybkością, już wielu takich "szybkich" leży 6 stóp pod ziemią.

Mój niedawny wypadek ("tylko" złamana ręka) potwierdza regułę, że motocykliści dzielą się na tych co

leżeli i co będą leżeć. Nie żebym panikował i straszył ale trzeba uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam już swoją glebę zaliczyłem fakt nie zniszczyłem zbytnio siebie ani skutera(skończyło się na optarciach i lekko porysowanym lakierze) gdyż to zdażyła się tuż obok asfaltu tzn na poboczu takiego miałem farta a rodzice nic o tym nie wiedzą.Zdaję sobie sprawę że my motocykliści mamy niebiespieczne hobby a raczej sposób na życie. A co do skutera to nie mam nic przeciwko ale znowu skuter? po drugie jakie ma osiągi? po trzecie chcem opanować manuala jak przesiądę sie na coś większego po 125cc. dla mnie ten motorek kat. A1 bedzie raczej służył do nauki jazdy na manualu,coś w tym guście a dalej przesiądę się na np bandita? lub delavuile~ jeśli tak się to pisze. PS. Jeśli ma to być skuter to ma mieć naprawdę porządne osiągi a boję się o zbyt dużą masę.Myślałem nad Gilerą Runner 125

 

A ma być jeszcze burgman 125 ale bedzie raczej za drogi bo ma być używany moto gdzieć do 10 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...