Jaki motocykl proponujecie na bardzo mała osobe

[aina]

Dłuuuga droga przed Tobą. Prawa jazdy jeszcze nie masz? :P

A ponoć ZZR 1400 już kupowałaś. szacun :rolleyes:

 

 

 

O ile dobrze wiem to wtedy napisałam ze kawasaki jest moim mazeniem a nie ze kupuje ;) nie mozna nic wam powidziec bo odrazu wysmiewa i tyle ;)

[Vatzeque]

O ile dobrze wiem to wtedy napisałam ze kawasaki jest moim mazeniem a nie ze kupuje :rolleyes: nie mozna nic wam powidziec bo odrazu wysmiewa i tyle ;)

Ja napisałem, że szanuję.

[Adam M.]

Aina, ogolnie podpisuje sie pod postem Martus - nie ma znaczenia co kupisz podczas nauki jazdy, czym bedzie kilka pierwszych sezonow - moze byc i chopper byle bylo ci wygodnie i zebys dostawala nogami do ziemi.

W Ameryce jest chyba motorek ktory by ci pasowal - Kawa GPZ 250, maly ale dosc zwawy sporcik, ale nie wiem czy wystepuje na rku europejskim.

Radze przepatrzec eBay.de i Mobile.de czy czasem czegos takiego nie sprzedaja.

 

Adam M.

[majkelpl]

Aina, kupuj w koncu tego sprzeta i szykuj sie na Kamieniec.

Jak jeszcze nie wiesz co to chyba sprzedam Ci swojego Draga :)

[heniek128]

proponuje ktm lc4 :biggrin:

[Enduroman]

CBR 125 4t - najlepsze rozwiązanie, ew jakis czoperek lub varadero - ale bedzie chyba za duże.

[aina]

Jak macie jakies linki moto to zapodajcie :) chetnie zobacze :)

[Inhalt]

rozejżyj sie za hondą NTV 650

 

Pomyśl.

To motocykl dość ciężki i do tego przy małych prędkościach (manewrowych) wali się w zakręty. Już widzę jak bardzo niska dziewczyna zawraca NTV! To już musi mieć niezłe doświadczenie, a nie na początek.

 

Ze sportów (jak w temacie) proponowałem cbr - może być zdławina. Ale ma bardzo bezpieczne i przewidywalne zawieszenie i jest niska.

Dorzucę do tego GPZ250 - też do nauki niezły sprzęt. Przy tym dość stary i tani więc przy parkingowych glebach majątku nie straci.

[micdow]

Na początek moja propozycja to np: Honda rebel,lub CB 250 lub jakiś mały koreańczyk typu Dealim vs 125 dla małych kobietek w sam raz , (jestem instrukorem i nauczam na kursach na kat A więc wiem co mówie) :D

[majkelpl]

To ja powiem jeszcze tak: odradzam te koreanczyki z wiadomych powodów, lepiej wziac japonca Honde, Suzuki 125 chopperka lub spokojnie cos wiekszego 535 lub Draga 650.

Bardzo spokojne motocykle z niskim siedzeniem i łatwo sie prowadza.

No i ten widok: goły widlak, pelno chromów, skóra, fredzle itd. :notworthy:

A jaki gang sinlika :lalag:

[ks-rider]

Siema !

moim zdaniem musisz po prostu siasc na motocykl i zdac sie na odczucie ktore z regoly cie nie omyli. Jeszcze lepiej jest sie nim przejechac. wtedy masz odczucie co i jak wazne zeby bez problemu dotykac nogami do ziemi, nie lezec na nadgarstkach, sprzet ma byc wygodny. Nie mozesz czuc sie na nim skrepowana /y lub miec wrazenie ze jast za maly lub za duzy. Mozesz miec szczescie i ten pierwszy okaze sie strzalem w 10-tke albo przetestuesz 50 sztuk i beda watpliwosci. Pozdrawiam

[aina]

Siema !

moim zdaniem musisz po prostu siasc na motocykl i zdac sie na odczucie ktore z regoly cie nie omyli. Jeszcze lepiej jest sie nim przejechac. wtedy masz odczucie co i jak wazne zeby bez problemu dotykac nogami do ziemi, nie lezec na nadgarstkach, sprzet ma byc wygodny. Nie mozesz czuc sie na nim skrepowana /y lub miec wrazenie ze jast za maly lub za duzy. Mozesz miec szczescie i ten pierwszy okaze sie strzalem w 10-tke albo przetestuesz 50 sztuk i beda watpliwosci. Pozdrawiam

 

 

Kiedys staneła obok wogule scigaczy to sie przeraziłam po kąd mi jest siodło :notworthy:

 

pozdrawiam

[markom13]

Kiedys staneła obok wogule scigaczy to sie przeraziłam po kąd mi jest siodło :clap:

 

pozdrawiam

 

Obok inaczej sie czuje :crossy: ,trzeba go dosiąść i wtedy poczuć co i jak :banghead:

[aina]

Obok inaczej sie czuje ;) ,trzeba go dosiąść i wtedy poczuć co i jak :)

 

 

No własnie obawiam sie ze musiałabym sie na nie wspinać :buttrock:

[atrian]

a wy tu cbr polecacie, albo zrx400, który o ile mnie pamięć nie zawodzi też do tzw sprzętów dla początkującego nie należy.

 

Śmiało może latać nawet na CBR 600 F, tylko pod jednym warunkiem ma to być egzemplarz zdławiony o mocy 34 KM, bo takie bywają a moto nie jest o wiele cięższe od CB czy ER.....

 

Jeździłem na CBR 600 F zdławionej i otwartej różnice są olbrzymie, miałem takie wrażenie jakby wersja 34 KM stała w miejscu a właścicielem tej cebry była kobieta i dawała radę.........