Browarny Opublikowano 4 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 A ja odwróciłbym pytanie...Jak długo jeździłeś tym motocyklem i czy nie marzy Ci się następny, większy? Bo z moich obserwacji wynika że każdy z czasem - w miarę możliwości - dąży do zamiany motocykla na nowszy, najczęściej większy pojemnościowo. Może właśnie teraz jest dobra okazja na wymianę sprzęta, może weź odszkodowanie (powalcz o więcej), sprzedaj rozbitka, dołóż co możesz i kup coś innego. Niewykluczone że zrobisz sprzęta, wsadzisz kasę a za rok będziesz chciał sprzedać... Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
66jarek Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Myślę podobnie jak Browarny. Przelicz kasę i zastanów się nad kupnem innego moto. Teraz jest okazja na takie przemyślenia. W tej chwili też byłoby mi ciężko rozstać się z moim Intruzem, chucham i dmucham na niego :icon_razz: ale w sytuacji podobnej do Twojej przemyślał bym możliwość kupienia np. VS1400. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dargo Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 A ja odwróciłbym pytanie...Jak długo jeździłeś tym motocyklem i czy nie marzy Ci się następny, większy? Bo z moich obserwacji wynika że każdy z czasem - w miarę możliwości - dąży do zamiany motocykla na nowszy, najczęściej większy pojemnościowo. Może właśnie teraz jest dobra okazja na wymianę sprzęta, może weź odszkodowanie (powalcz o więcej), sprzedaj rozbitka, dołóż co możesz i kup coś innego. Niewykluczone że zrobisz sprzęta, wsadzisz kasę a za rok będziesz chciał sprzedać...popieram w całej rozciągłości.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prałat Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Patrz wyżej! Warte przemyślenia. Ale jeżeli już zostaniesz przy Kawie, walcz z PZU do końca. Oni są jak Arabowie - z nimi trzeba się targować. Koniecznie należy wrzucić tu ciuchy do kosztów strat (tylko nie piszcie, że nie można, bo wykpię), kask (nawet rysy). Nie gadaj z urzędnikami na dole, tylko z szefem. wiem, co piszę, bo kilka razy byłem świadkiem jak kumpel walczył z nimi o kasę. Jak wchodził do PZU, to robił raban od piwnicy po dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 to ja sie wylamiejezeli masz dokladac 7 tys do polowki z 95 roku to moim zdaniem kasa wyrzucona w blotolepiej poszukaj jakiegos wiekszego sprzeta a to opchnij ale twoja decyzjanie krytykowac mnieja bym tak zrobil na jego miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Koniecznie należy wrzucić tu ciuchy do kosztów strat (tylko nie piszcie, że nie można, bo wykpię), kask (nawet rysy). A i owszem ale.............. Mowie to na moim przykladzie. Otoz mialem i NW i OC i AC. I wlasnie po wypadku okazalo sie, ze........ w podstawowej skladce AC nie ma mowy by pozniej dochodzic roszczen odnosnie odziezy, kasku itd. Dowiedzialem sie, ze jakbym placil rozszezone AC - jakies 20 zlociszy wiecej, to nie byloby sprawy. Oddaliby mi kase i za to, a tak to g***o. Dodam, ze wedlug psow bylem sprawca kolizji drogowej, wiec tylko z racji AC mialem prawo do kasy. Ot i co, wiec wszystko zalezy od tego czy sie jest domniemanym sprawca, czy tez poszkodowanym (wtedy z OC sprawcy doimy naleznosci) PSPralat, prosze nie "wykpinaj" mnie :) , bo pisze to na swoim przykladzie, wiec wiem co mowie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prałat Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Spoko Dex :icon_razz: może przez tego sprawcę Ci nie wypłacili. Swoją drogą w AC zawsze znajdą jakąś lukę. Ja pisałem na przykładzie odszkodowania z OC. Kumpel tylko wyjechał na Varadero (świeżo zakupionym) i gosciu go "nie zauważył" na mieście. Wycena z autoryzowanego serwisu Hondy (Viadro nie było nowe, ale kumpel powiedział - ma być stan idealny i koniec), a ciuchy rzucił na biurko w PZU (kupione na giełdzie) wraz z katalogiem Polo/Heingericke i nie popuścił. Jakbym chciał zapłacić AC, to mi moto wycenią na 35tys., jak będę domagał się odszkodowania z OC, to agent wyjmie cennik i pokaże mi 27 tys. Paranoja! Kumpel z AC położył delikatnie nowego Draga 1.1. Lekka rysa na wydechu (kupił osłony chromowane), lekko wgnieciony bak (okrągłe naklejki Yamahy), skrzywiona kiera (wymiana), rysa na gmolu (pikuś) i dostał 12tys. Nic tylko kłaść sprzęta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markom13 Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 <quote> Nic tylko kłaść sprzęta. <quote> Tak ale nowego :wink: Za jakiegos paro letniego nikt tyle nie wypłaci ,bo te wszystkie ubezpieczalnie to ....... A szkoda gadać. Mateusz zrobisz jak uważasz ,ale jedno Ci powiem ,walcz z ubezpieczycielem do ostatniej kropli krwi.A warto i masz duże szanse.Poszukaj w necie firmy które pomagają odzyskiwac kase od ubezpieczycieli.Wiem to z doświadczenia,znajomemeu ukradli drogie radio z navi ,walczył długo ale sie oplaciło.Bo zamiast 2,5tys zł ,które dali na początku to jeszcze dopłacili 5 tys zł./ nowe takie navi w salonie 10,5tys zl / A ten koleś co mu pomagal w pisaniu pism do sądu wziął dosłownie grosze . Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RudyXJ Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 ja widze tylko jedno jedyne , najrozsądniejsze wyjście... DRAG , głęboka czerń , bardzo głośne wydechy (moze nastepny taki skur...yn Cie usłyszy) i satysfakcja ze masz coś jednego , niepowtarzalnego , przerób go według własnego uznania (ta czerń to tylko mój wymysł) ale z przeróbką to pewnie jeszcze bardziej sie zżyjesz. Pozdro Cytuj http://www.bikepics.com/members/rudyfws/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwo Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Jakbyś był zainteresowany to mam gdzies namiary na kilka takich firm, o których pisze markom13. Jak coś to na priv Cytuj Cycki - im większe za młodu, tym dłuższe na starość... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz i vn 800 Opublikowano 8 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Od kilku dni korzystam z radcy prawnego ds. odszkodowań wiec moze bedzie dobrze.Pozostało mi jeszcze odszkodowaie za "zdrowie" ale to w późniejszym terminie. A wracając do motocykla, to po długich przemysleniach doszedłem do wniosku (dzięki Waszym uwagą również) że będe jednak naprawiał moto z lekkimi modyfikacjami. MOto kupiłem w marcu tego roku wiec jeszcze pare latek nim pojeżdze, a na większą pojemność na razie mnie nie stać ;( No i doświadczenie jeszcze nie takie.. :P dzieki za dobre rady i pozdrawiam! P.S. Fotki wyśle po naprawie :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwo Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 3mam kciuki :evil: Cytuj Cycki - im większe za młodu, tym dłuższe na starość... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 nie dokladaj bo i tak wydasz duzo kasy a dalej bedziesz mial cienki sprzetjak juz masz kase to sprzedaj te zwloki doloz kase poczekaj doloz jeszcze troche i kup cos fajnego tzn pow. 1000 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
speedy_sw Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Witam!!! Mam ten sam dylemat!!! W październiku zajechał mi droge kierowca Cinquecento przyczyny czego przyklejilem sie do niego a dokladnie w jego bok. Moj moto mam pokrzywiony widelec kierownice rozbita lampe i pare otarc i drobniejszych uszkodzen...Na dzien dzisiejszy z tego co sie dowiedzialem to naprawa zostala wyceniona na 3000zł i zastanawiam sie czy to duzo czy malo. Moto Kingway Voyager 250 V-ka Moze nie jest to szczyt moich marzen jednak jest to to na co mnie stac.... Ile moze kosztowac sama robocizna z tym moto, bo orientacyjne ceny czesci znam poniewaz rozmawialem z dystrybutorem tych moto na polske. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 (edytowane) Jesli wina byla pajaca w CC (a byla, i to na dodatek potwierdzona procentami) to TU ma Ci zwrocic 100% potrzebne do przywrocenia motocyklowi stanu sprzed wypadku. Mozna tez sie bic o wiecej niz 100%, bo sprzet po wypadku ma juz mniejsza wartosc sila rzeczy. I na 100%, i na cos ponad sa wyroki sadow, czyli musisz ich postraszyc sadami, a ja sie nie przestrasza, to musisz sie sadzic (ja wlasnie tluke sie o szybe do w126 SEC, tylna, ktora mi wytluczono na parkingu strzezonym.. PZU uwaza, ze to nie jest jego problem. A problem kosztuje 4300 zl :buttrock:).Tak jest w przypadku samochodow, ale OC to OC, niewazne czy na auto, czy na motor. Jak juz odzyskasz kase, to ja osobiscie sugerowalbym Ci tak jak niektorzy koledzy wymiane sprzetu na wiekszy - ale nie dlatego, ze taka jest naturalna kolej rzeczy, lecz dlatego, ze uszkodzenie ramy to jak uszkodzenie kregoslupa. Czyli trup. Jak mi jeden kolega wydachowal jednego z moich SECow, to kupilem druga bude, zrobilem jej blacharke, cala pomalowalem i przelozylem graty z rozbitka. Innej motody reanimacji SECa nie chcialbym stosowac, zeby potem miec czyste sumienie i pewnosc ze auto zapewni mi pelne bezpieczenstwo.. co i Tobie polecam. Edytowane 12 Listopada 2006 przez JareG Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.