Skocz do zawartości

Enduro na torze ?


blue GSX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi w temacie o wytrzymałośći crossa . Zorientowawszy się o tym trochę , chciałbym rozszerzyć temat . Już wiem ,że wyczynowy cross nie bedzie raczej w moim zasięgu ze wzgledu na koszty eksploatacji . Przyszedł mi do głowy pomysł - ponieważ nie mam zamiaru eksploatowac motoru na torze ,a w trudnym terenie ( pagórki strome , bagna , sypkie piachy , korzenie , ściułka leśna , rowy z wodą ) . Wiadomo , ze w takim terenie wyczynowy cross by sobie poradził , ale cóż zbyt częste remonty . Więc może duże enduro typu Honda Trans Alp , Suzuki DR 650 , Honda NX 650 Dominator lub może jeszcze inny ( mam na myśli zarówno silniki jednocylindrowe jak i dwucylindtowe ) . I tu sie zaczyna dylemat . Moim zdaniem jednocylindrówki o dużej pojemności byłyby lepsze w teren - nie wiem czemu ,ale mam wrażenie , że jednocylindrówka ( prawdopodobnie Honda Dominator ) najlepiej sobie poradzi w trudnym terenie . ? Ciekaw jestem Waszej opinni na ten temat . Ciekawi mnie również wytrzymałość tych motorów . Ponieważ wyżyłowane crosy trzeba czesto remontować , to może Enduro o dużej pojemnośći będzie łaskawsze pod tym względem ? Ale przede wszystkim interesują mnie możliwości tych motorów w trudnym terenie .

 

pozdrawiam wszystkich motocyklistów - :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co Ty napisales to juz sa ciezkie enduro wiec do tego trzeba byc silnim a nadodatek takie enduro na torze sie nie sprawdzi poniewaz jest to kawal kloca Te motocykle duze przebiegi wytrzymuja Mocy pod dostatkiem Tylko ze jest to strasznie Ciezkie i jak wlecisz w bloto to sam nie dasz rady tego wyciagnac No chyba ze kawal chlopa z Ciebie Przemysl nad ktm lc4 nada sie troche do poskakania na tor jest lzejszy silnik tez duzo wytrzyma i do lasu super Ale osobiscie dla mnie to juz by bylo za Ciezkie i bym sie meczyl na takim sprzecie w terenie

Edytowane przez pikus91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mowi wyraznie ze zastanawia sie nad ciezkimi moto - aty mu wyjezdzasz z lekkimi . Jezeli radzi sobie z GSXem to poradzi sobie z translapem czy dominatorem. :crossy: Wedlug mnie translapy sa lepsze niz pozostale wymienione . Sa masywniejsze i zawiechy maja lepsze niz DRki. Ja bym bral Translapa :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli radzi sobie z GSXem to poradzi sobie z translapem czy dominatorem.

Stary jeździłes kiedys w terenie ?? :bigrazz:

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

blue GSX jeżeli naprawde chcesz motocykl o wiekszej pojemnosci to pomysl o XR 600

, TT 600 albo o LC4 o którym wspomniał pikus91

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak chce transalpem wjechać pod stromizme ?? mi sie wydaje że takie motory jak wymieniliście to sie nadają ale do lekkiego terenu a nie po to żeby jeździć w ciężkim terenie ze stromymi podjazdami, które często są śliskie i kamieniste, albo weź takim klocem zjedź z tej stromizny :bigrazz: i poza tym to nie zrobisz żadnym motorem w ciągu sezonu np 10tys kilometrów w terenie, jesteś skazany na remonty, nie da sie nie zaglądać do motorku jeżdząc właśnie w terenie weź sobie dr 350 i będziesz miał kompromis, albo lc4 albo jeszcze jakieś co doradzą koledzy z forum co jeżdzą enduro, chodzi o to żeby moto ważyło około 120kg i miało najmniej te 30-40 koni. Albo przejedź sie kilkoma i wtedy porównasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jest teren i "teren". Z tego co wiem z rozmów (na szczęście sam nie musiałem tego doświadczyć) to dominatory, transalpy itd, nadają się... na drogi szutrowe a nie do przejeżdżania stromizm, piachów, rowów itd.

Co to znaczy duży silnik? Ile koni? 40, 50 60...? Yamaha WR 400 ma już koło 50 KM. Suzuki DRZ 400 ma koło 50 KM (wersja E, S ma koło 40). KTM LC4 ma koło 50 kilku koni... i te motocykle dadzą radę w takim terenie o jakim piszesz. Ewentualnie, jak miclaw napisała TT600 albo XR600 (ale juz ważą z płynami koło 160 kg). I pamiętaj, że 100 KM w ulicznym motocyklu, to nie to samo co 40 KM w terenowym. Właśnie przesiadłem się ze 160 KM GSXR na 49 KM DRZ i... jakoś nie odczwam żadnego braku mocy, choć GSXR-em jeździłem do odcięcia! A i jak dbasz, to w/w moto wytrzymają sporo.

Sam jestem konus (168 cm) ale nie mam żadnych problemów z podnoszeniem motocykla, który z racji że dopiero ogarniam jazdę terenową, leży po kilka razy dziennie. Ale moto waży niecałe 130 kg z płynami, a nie ponad 200 jak Transalp czy prawie 200 jak Dominator. I raz tylko potrzebna była pomoc kolegów... ale wtedy zdejmowaliśmy go z drzewa, bo na gałęziach zawisł (tak apropo stromych podjazdów....)

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lc4 -DRZ-XR cos w tym klimacie jak Masz 48 lat i zaczynasz na endurakach to kariery nie zrobisz na super lekkich za ciezkie tez sa niebezpieczne i opony:) nie bardzo jest kompromis najlepiej nietrwala kostka!:bigrazz::crossy: lc4 dla wysokiego ...chociaz -zalezy od upodoban:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mowi wyraznie ze zastanawia sie nad ciezkimi moto - aty mu wyjezdzasz z lekkimi . Jezeli radzi sobie z GSXem to poradzi sobie z translapem czy dominatorem. :crossy: Wedlug mnie translapy sa lepsze niz pozostale wymienione . Sa masywniejsze i zawiechy maja lepsze niz DRki. Ja bym bral Translapa :bigrazz:

Nie wiem czy kolega wogole w temacie jest czy bladzi.....:/. Dzial 'humor' jest troche nizej :), a do tematu.

 

 

 

Jesli chcesz szalec po blotach, podjezdzac na zwirowni pod piaskowe wzniesienia i przejezdzac przez rowy z woda to zapomnij o Dominatorze itp. To sa motocykle typowo na lesne drogi- ewentualnie lekki teren. Powinenes poszukac sobie cos w rodzaju LC4 albo TE, choc moim zdaniem motocykle 2T lepiej sobie radza w w/w terenie takie jak WR250/360, EXC200/300. Nie wiem czy jezdziles juz kiedys w terenie bo te motocykle sa naprawde mocne i nie tak latwo je okielznac w terenie i raczej nie polecalbym ich na 1 moto terenowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mowi wyraznie ze zastanawia sie nad ciezkimi moto - aty mu wyjezdzasz z lekkimi . Jezeli radzi sobie z GSXem to poradzi sobie z translapem czy dominatorem. :crossy: Wedlug mnie translapy sa lepsze niz pozostale wymienione . Sa masywniejsze i zawiechy maja lepsze niz DRki. Ja bym bral Translapa :bigrazz:

 

jak nie jezdziles w terenie to Cicho badz poniewaz w terenie to co innego podeprzyj 160kg pod gore to Cie zakryje albo wjedz w bloto 160kg klocem to go sam nie wyciagniesz a Co na ulicy jak podjezdzasz pod skrzyzowanie wystawiasz noge? albo jak wyladujesz to masz o co sie zaprzec o asfalt a w blocie sie nie zaprzesz bo sam sie zapadasz a nadodatek podnies 160kg kloca jak ja sam mialem problem z wyciagnieciem dt 115kg z blota bo nie mialem o co sie zaprzec a coraz glebiej wchodzilem

 

wiec jesli chce sobie pojezdzic w ciezkim ternie to niech poluje na jakies max 140kg motocykle no chyba ze jest z niego kawal chlopa

 

Pawik Zastanow sie Troche co Piszesz bo To nie wiem czy mialo byc smieszne czy co? i nie porownoj terenu do ulicy bo to jest niebo a ziemia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie jezdziles w terenie to Cicho badz poniewaz w terenie to co innego podeprzyj 160kg pod gore to Cie zakryje albo wjedz w bloto 160kg klocem to go sam nie wyciagniesz a Co na ulicy jak podjezdzasz pod skrzyzowanie wystawiasz noge? albo jak wyladujesz to masz o co sie zaprzec o asfalt a w blocie sie nie zaprzesz bo sam sie zapadasz a nadodatek podnies 160kg kloca jak ja sam mialem problem z wyciagnieciem dt 115kg z blota bo nie mialem o co sie zaprzec a coraz glebiej wchodzilem

 

Wez ogarnij troche ortografie i interpunkcje bo nie wiadomo o co chodzi i piszesz po 3 razy o tej samej rzeczy... Fajnie to brzmi:

jak ja sam mialem problem z wyciagnieciem dt 115kg z blota bo nie mialem o co sie zaprzec a coraz glebiej wchodzilem

<lol>

 

A do tematu. Motocykle ktore wymieniles to ja bym nazwal szosowe enduro :bigrazz: Ich gabaryty (masa i zwrotnosc) utrudniaja bardzo jazde w terenie :crossy: Trudno jest slizgnac sie bokiem bo masz stracha ze sie zaraz zwalisz na bok, slabo bedziesz wyhamowywac predkosc, pod strome gorki moto ci sie bedzie kopalo:/ A wezmy np taka DR350 :( Masa nie za duza, moc i moment wystarczajacy jak na pierwsze moto do terenu. Przejedz sie jakims mniejszym moto w terenie i zobaczysz o czym mowie :crossy: POZDRO

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ja sam mialem problem z wyciagnieciem dt 115kg z blota bo nie mialem o co sie zaprzec a coraz glebiej wchodzilem

 

 

Pawik Zastanow sie Troche co Piszesz bo To nie wiem czy mialo byc smieszne czy co? i nie porownoj terenu do ulicy bo to jest niebo a ziemia

 

 

Ad1. To ze Ty masz problemy z wyciaganiem swojej maszyny to nie znczy ze kazdy. Znam typa ktory sam wyciaga quada 400cc zagrzebanego w blocie (prawie cale kola), wiec wiesz rozni sa ludzie.... :bigrazz:, a czasem to i swiety borze nie pomoze. Mozesz tez zakopac DT 115kg tak ze tylko kiera wystaje i sie bedziesz pol dnia w kilku meczyl.

 

Ad2. Radze tez zastanow sie co piszesz :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Dr650Rs jakoś sobie radziłem w cięzkim terenie a nawet na torze 180wzrostu i ponad 90wagi ale przyznam ze na DR350 to juz latam w terenie a nie tylko sobie radze,wiec jezeli ma to byc motocykl do ciekiego terenu to najwazniejsza jest masa!!!!!!! a nie moc i pojemnosc ,przelozenie zawsze mozna zmienic , po za tym jako motocykl powiedzmy przeprawowy lepszy bedzie 4t ze wzgledu na wyzsza kulture pracy silnika.

Według mnie jezeli Dr650 ma być do terenu to tylko wersja SE po 1997r. bo ta wersja wazy 145kg i rzeczywiscie dobrze sie prowadzi ,pozostałe wersje nadaja sie raczej do turystyki z mozliwoscia zachaczenia o teren nawet cieższy , ja zmieniłem na DR350 bo smigam glownie w terenie i jestem max zadowolony okolo120kg wagi,30 koni co do amatorskiej jazdy w zupelnosci wystarcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bigrazz: Dzięki za wypowiedzi . Ja mam GSX który z paliwem waży 270 kg. i sam go podnoszę , więc wszystko , co ma mniej niż 200 kg , wydaje mnie się mało znaczącym obciążeniem . No pewnie w terenie jest inaczej . Jeżdziłem już na crossie Husqwarna 250 4T - był dla mnie ( amatora ) bardzo lekki i wystarcvzająco mocny , bo podjeżdzałem nim pod bardzo duże stromizny i nawet sie nie zająknol na dwójce . Tylko ta żywotność - ja nie mam czasu aby przy nim dużo grzebać . Chciałbym motor silny ( min 250 4T ) ale żeby był trwały . Nie wiem czy tak jak koledzy piszą DR 350 lub 650 jest trwalą maszyną ? Ile on wytrzyma ? - a może go trochę odprężyć ? Moc się zmniejszy , ale może wtedy bedzie jeżdził w nieskończoność . :( :crossy:

 

pozdro .-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...