krzycho Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Witajcie dziś rano zasuwam sobie lazurową w kierunku człuchowskiej dojeżdżam do świateł i tradycyjnie lekko odpuszczam (jakby co) , na swiatłach stoi Toyota Corolla (ta najbrzydsza) i chce w lewo. I gdy jestem od niej ok 15 metrów ta wyjeżdża mi prosto przed czache !!! Hamulce do oporu, widze że przed nią nie dam rady to błyskawicznie kierownica w lewo . Motor zarzuca tyłem i zaczyna sie kłaść prosto pod koła Toyoty. Przed samą Toyotą odpuszczam i w koncertowym stylu (jakbym byka ujeżdżał ;-) ) "prawie" udaje mi sie ją ominąć środkiem jezdni. Niestety zahaczyłem owiewką tył puszki i wyrwało mi kierunek razem z kawałkiem plastiku z owiewki i połowe mocowań w owiewce ale co najważniejsze jade dalej. Zawracam i doganiam ją i zaczyna sie gadka - "Nie widziałam Pana, napewno jechał Pan bardzo szybko, to Pana wina bo walnął mnie Pan w dupe" Mówie jej że albo wzywamy policje albo oddaje mi kase za owiewke bo sie spiesze. "Nie mam pieniedzy, jestem biedna" . A ja mówie że toyota sie sama nie kupiła wiec niech daje kase albo policja. W końcu poszła pozyczyła od kolezanki i sie rozstaliśmy. Nie powiem o tym że koleżanka sie jej zapytała czy ma zadzwonić po jakiegoś Roberta co sie ze mną szybko rozprawi... Na moje szczęście :biggrin: Robert nie przyjechał ;-) Ja na skrzyzowaniach odpuszczam w każdym razem. Teraz bede migał długimi jak bede widział stojąca puszke i takie tam bo miałem dziś farta jak 150 że sobie nie pofruwałem. A kierowcy Toyot narazili mi sie już nie raz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Teraz bede migał długimi jak bede widział stojąca puszke Nie polecam :D kierowca pomyśli że chcesz go przepuścić i jest chyba ponad 95% szans że ruszy :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommi Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 (edytowane) żeby teraz tylko nie zadzwoniła na policję że motocyklista ją walnął i uciekł, a ona ma świadka koleżankęspisałeś chociaż oświadczenie? Edytowane 27 Października 2006 przez Tommi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzycho Opublikowano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 spisałem jej wszystkie dane, ale faktycznie masz racje że trzeba było oświadczenie spisać... Na szczeście ona nie ma moich żadnych danych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Czolem! No to gratuluje szczesliwego wyjscia z opresji :biggrin:.Oby sie tylko nie okazalo, ze dostales za malo od niej w stosunku do kosztow napraw...Bepiecznej koncowki sezonu zycze wszystkim!Uwazajcie na siebie :D. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzycho Opublikowano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 na szczescie sprzet już nie nowy a i wsio dokładnie obejrzane i do wymiany czacha i kierunek tylko wiec nie jest źle powiem wam że zawsze mi sie marzyło żeby tak na motorku slizgiem na asfalcie pojechać i dziś mi sie udało...tyle ze samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 No dobra a z czystej ciekawości ile z niej wydusiłeś??? :D Dajesz rade stary tak trzymaj! :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzycho Opublikowano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 wydusiłem 300 bo za tyle mam czache u klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 No dobra, to jeszcze powiedz jak szybko zes do tych swiatem podjezdzal zes nie zdarzyl wyhamowac ???To ze napisales ze "odpuszczasz" przed swiatlami i to jeszcze lekko to znaczy ile miales na budziku ???Teraz juz wiesz ze trza wolno jechac :D A fajna babka ? Trzeba bylo ja jeszcze puknac :biggrin: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Dobrze że tylko tak to sie skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzycho Opublikowano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 miałem 80 i odpuszczam zawsze z gazu przed skrzyżowaniami. Nie było szybko bo gwarantuje ci że nie pisałbym teraz z tobą. A babka była ochydna bo w innym przypadku już bylibyśmy na kawusi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Dobrze, że durnemu krówsku nie odpuściłeś. :biggrin: Niech się cieszy, że ją jej głupota tylko 300 zł kosztowała, a nie np. 3000. Jak nie umie jeździć, to niech się do autobusu przesiądzie albo z buta zasuwa. A tej drugiej szmacie to bym zasugerował, że albo stuli pysk, albo może nie zdążyć zadzwonić po tamtego fagasa... Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzycho Opublikowano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 A tej drugiej szmacie to bym zasugerował, że albo stuli pysk, albo może nie zdążyć zadzwonić po tamtego fagasa... Zazwyczaj nie bijam kobiet choć te bardzo sie prosiły. Raczej typ gentelmana i ugodowca ze mnie ;-) Teraz już mi przeszła złość i pamietam tylko ten pięęęękny ślizg :biggrin: a czache znalazłem za 150 zł ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 (edytowane) No 80 to bym polemizowal czy nie za szybko :biggrin: Co do babki to jak pasztecior to dobrze ze kasiore wyrwales i jeszcze masz w kieszeni :D Ja to w ogole spokojnie podjezdzam bo w samochodach to srednia wieku 60 wiec spodziewac sie mozna wszystkiego. A zycie i sprzet mile :biggrin: Edytowane 27 Października 2006 przez majkelpl Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelmoto2 Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Witajcie dziś rano zasuwam sobie lazurową w kierunku człuchowskiej dojeżdżam do świateł i tradycyjnie lekko odpuszczam (jakby co) , na swiatłach stoi Toyota Corolla (ta najbrzydsza) i chce w lewo. I gdy jestem od niej ok 15 metrów ta wyjeżdża mi prosto przed czache !!! Hamulce do oporu, widze że przed nią nie dam rady to błyskawicznie kierownica w lewo . Motor zarzuca tyłem i zaczyna sie kłaść prosto pod koła Toyoty. Przed samą Toyotą odpuszczam i w koncertowym stylu (jakbym byka ujeżdżał ;-) ) "prawie" udaje mi sie ją ominąć środkiem jezdni. Niestety zahaczyłem owiewką tył puszki i wyrwało mi kierunek razem z kawałkiem plastiku z owiewki i połowe mocowań w owiewce ale co najważniejsze jade dalej. Zawracam i doganiam ją i zaczyna sie gadka - "Nie widziałam Pana, napewno jechał Pan bardzo szybko, to Pana wina bo walnął mnie Pan w dupe" Mówie jej że albo wzywamy policje albo oddaje mi kase za owiewke bo sie spiesze. "Nie mam pieniedzy, jestem biedna" . A ja mówie że toyota sie sama nie kupiła wiec niech daje kase albo policja. W końcu poszła pozyczyła od kolezanki i sie rozstaliśmy. Nie powiem o tym że koleżanka sie jej zapytała czy ma zadzwonić po jakiegoś Roberta co sie ze mną szybko rozprawi... Na moje szczęście :biggrin: Robert nie przyjechał ;-) Ja na skrzyzowaniach odpuszczam w każdym razem. Teraz bede migał długimi jak bede widział stojąca puszke i takie tam bo miałem dziś farta jak 150 że sobie nie pofruwałem. A kierowcy Toyot narazili mi sie już nie raz... kolego to ty nie jezdzisz caly czas na dlugich przeciez to dla twojego bezpieczenstwa, a odnosnie tego roberta to miales farta nie jak 150 ale jak 1500 a jak ten robert to slynny wrog pudziana niejaki panek najwiekszy mother fucker yo yo yo to pomyslales co by ci zrobil...........pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.