Skocz do zawartości

No i tradycyjnie nie widziała....


krzycho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

dziś rano zasuwam sobie lazurową w kierunku człuchowskiej dojeżdżam do świateł i tradycyjnie lekko odpuszczam (jakby co) , na swiatłach stoi Toyota Corolla (ta najbrzydsza) i chce w lewo. I gdy jestem od niej ok 15 metrów ta wyjeżdża mi prosto przed czache !!! Hamulce do oporu, widze że przed nią nie dam rady to błyskawicznie kierownica w lewo . Motor zarzuca tyłem i zaczyna sie kłaść prosto pod koła Toyoty. Przed samą Toyotą odpuszczam i w koncertowym stylu (jakbym byka ujeżdżał ;-) ) "prawie" udaje mi sie ją ominąć środkiem jezdni. Niestety zahaczyłem owiewką tył puszki i wyrwało mi kierunek razem z kawałkiem plastiku z owiewki i połowe mocowań w owiewce ale co najważniejsze jade dalej. Zawracam i doganiam ją i zaczyna sie gadka - "Nie widziałam Pana, napewno jechał Pan bardzo szybko, to Pana wina bo walnął mnie Pan w dupe" Mówie jej że albo wzywamy policje albo oddaje mi kase za owiewke bo sie spiesze. "Nie mam pieniedzy, jestem biedna" . A ja mówie że toyota sie sama nie kupiła wiec niech daje kase albo policja. W końcu poszła pozyczyła od kolezanki i sie rozstaliśmy. Nie powiem o tym że koleżanka sie jej zapytała czy ma zadzwonić po jakiegoś Roberta co sie ze mną szybko rozprawi... Na moje szczęście :biggrin: Robert nie przyjechał ;-)

 

Ja na skrzyzowaniach odpuszczam w każdym razem. Teraz bede migał długimi jak bede widział stojąca puszke i takie tam bo miałem dziś farta jak 150 że sobie nie pofruwałem.

 

A kierowcy Toyot narazili mi sie już nie raz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szczescie sprzet już nie nowy a i wsio dokładnie obejrzane i do wymiany czacha i kierunek tylko wiec nie jest źle

 

powiem wam że zawsze mi sie marzyło żeby tak na motorku slizgiem na asfalcie pojechać i dziś mi sie udało...tyle ze samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to jeszcze powiedz jak szybko zes do tych swiatem podjezdzal zes nie zdarzyl wyhamowac ???

To ze napisales ze "odpuszczasz" przed swiatlami i to jeszcze lekko to znaczy ile miales na budziku ???

Teraz juz wiesz ze trza wolno jechac :D

A fajna babka ? Trzeba bylo ja jeszcze puknac :biggrin:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że durnemu krówsku nie odpuściłeś. :biggrin: Niech się cieszy, że ją jej głupota tylko 300 zł kosztowała, a nie np. 3000. Jak nie umie jeździć, to niech się do autobusu przesiądzie albo z buta zasuwa. A tej drugiej szmacie to bym zasugerował, że albo stuli pysk, albo może nie zdążyć zadzwonić po tamtego fagasa...

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tej drugiej szmacie to bym zasugerował, że albo stuli pysk, albo może nie zdążyć zadzwonić po tamtego fagasa...

 

Zazwyczaj nie bijam kobiet choć te bardzo sie prosiły. Raczej typ gentelmana i ugodowca ze mnie ;-)

 

Teraz już mi przeszła złość i pamietam tylko ten pięęęękny ślizg :biggrin:

 

a czache znalazłem za 150 zł ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 80 to bym polemizowal czy nie za szybko :biggrin:

Co do babki to jak pasztecior to dobrze ze kasiore wyrwales i jeszcze masz w kieszeni :D

Ja to w ogole spokojnie podjezdzam bo w samochodach to srednia wieku 60 wiec spodziewac sie mozna wszystkiego. A zycie i sprzet mile :biggrin:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

dziś rano zasuwam sobie lazurową w kierunku człuchowskiej dojeżdżam do świateł i tradycyjnie lekko odpuszczam (jakby co) , na swiatłach stoi Toyota Corolla (ta najbrzydsza) i chce w lewo. I gdy jestem od niej ok 15 metrów ta wyjeżdża mi prosto przed czache !!! Hamulce do oporu, widze że przed nią nie dam rady to błyskawicznie kierownica w lewo . Motor zarzuca tyłem i zaczyna sie kłaść prosto pod koła Toyoty. Przed samą Toyotą odpuszczam i w koncertowym stylu (jakbym byka ujeżdżał ;-) ) "prawie" udaje mi sie ją ominąć środkiem jezdni. Niestety zahaczyłem owiewką tył puszki i wyrwało mi kierunek razem z kawałkiem plastiku z owiewki i połowe mocowań w owiewce ale co najważniejsze jade dalej. Zawracam i doganiam ją i zaczyna sie gadka - "Nie widziałam Pana, napewno jechał Pan bardzo szybko, to Pana wina bo walnął mnie Pan w dupe" Mówie jej że albo wzywamy policje albo oddaje mi kase za owiewke bo sie spiesze. "Nie mam pieniedzy, jestem biedna" . A ja mówie że toyota sie sama nie kupiła wiec niech daje kase albo policja. W końcu poszła pozyczyła od kolezanki i sie rozstaliśmy. Nie powiem o tym że koleżanka sie jej zapytała czy ma zadzwonić po jakiegoś Roberta co sie ze mną szybko rozprawi... Na moje szczęście :biggrin: Robert nie przyjechał ;-)

 

Ja na skrzyzowaniach odpuszczam w każdym razem. Teraz bede migał długimi jak bede widział stojąca puszke i takie tam bo miałem dziś farta jak 150 że sobie nie pofruwałem.

 

A kierowcy Toyot narazili mi sie już nie raz...

 

 

 

kolego to ty nie jezdzisz caly czas na dlugich przeciez to dla twojego bezpieczenstwa, a odnosnie tego roberta to miales farta nie jak 150 ale jak 1500 a jak ten robert to slynny wrog pudziana niejaki panek najwiekszy mother fucker yo yo yo to pomyslales co by ci zrobil...........pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...