Magik8888 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Witam czym myjecie swoje motocykle??? macie jakieś specjalene środki do tego ??? bo rozumiem że myjka ciśnieniowa to podstawa ale i tak dobrze nie doczyszcza tego brydy :bigrazz: jakie macie sposoby żeby usunąć przypalone spodnie z kolanka wydechu ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 karcher.. a jak ci malo, to szmatka w reke i pucu pucu. kolana wydechu sprobuj rozpuszczalnikiem domyc albo preparatem do mycia silnikow.. tylko po co to czyscic? chyba ze moto sprzedajesz :bigrazz: Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszEnduroboyz Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Stary co Ty dajesz jak to po co myc?? Po to zeby było umyte!! Odpowiedz sobie na pytanie po co myjesz sie sam skoro i tak sie ubrudzisz i bedzie wszystko jasne !! ja tam myje zawsze węzem tak mniej wiecej puzniej szczotke wiadro z ciepła woda z płynem pucu pucu i spłukuje woda :bigrazz: i do skutku az bedzie czysty:)Puzniej jak mi sie nudzi to własnie czyszcze silnik nitrem jak gdzies jest brudny albo mleczko samochodowe i plasticzki:D Ja tam lubie oprucz jezdzenia mycie i naprawianie moto (oczywiscie bez przesady mojego mam dodsc) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 1.młotkiem gumowym opukujesz grubsze warstwy brudu2.spłukujesz myjką3. psikasz moto Arvą K2, czekasz 5 min4. spłukujesz myjką5.przejażdżka po suchym asfalcie aby osuszyć moto6. psikasz Plak'iem plastiki i czarne elementy7.wycierasz suchą bawełnianą szmatką Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Myjka na grubsze bloto potem polewam plynem do naczyn ( 5l kupilem za 7 zl ) szczotka ryzowa + do zebow w zakamarki, splukuje wezem, jak zostanie jeszcze gdzies bloto to myjka i wszystko. Potem odpalam na pare minut i do garazu, jak przeschnie smaruje lancuch i zostawiam, przed nastepna jazda sprawdzam wszystko wymiana filtra powietrza i heja. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 23 Października 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Tylko nie smarujcie łańcucha gdy jest mokry po myciu. Trza chwilę odczekać, a najlepiej się przejechać .pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
>DANIEL< Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Ja, najpierw, czyszcze wężem, później biore wiadro i wlewam do niego płyn do naczyń, woda letnia, później czyszcze szczotka namoczoną no i szmatką, na koniec spłukuje i czekam aż wyschnie, na początku jeszcze suchą szczotką czyszcze z błota, a póxniej dopiero woda, lepiej myc zaraz jak jest świerzo brudny, bo później ciężko domyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 23 Października 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 A ja czyszczę tylko myjką wysokościśnieniową. Czyszczę tak motocykle enduro od wielu lat i nie widzę powodów, żeby po jakieś szczotki sięgać. Ale przyznaję rację - z węża pod zwykłym ciśnieniem nie ma szans umyć brudasa z błota samą wodą, konieczne są szczotki. W cholere upierdliwa robota, no ale jak myjki nie ma to trzeba się napocić. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Ja to mam tzw. KARCHERA. namaczam błotą wodą żeby lepiej schodziło, poźniej myje moto pod ciśnieniem, spryskuje płynem do mycia silników i znów myje pod ciśnieniem. EFEKT GWARANTOWANY :bigrazz: moto świeci się jak psu jajca :icon_razz: a co najważniejsze to nie dotykam się w ogóle motoru :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 ja tylko karcherem myje ,lub jak jest jakis plyn w zbiorniczku karchera to najpierw spryskam go tym plynem a potem przekrcam koncowke dyszy i myje woda Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magik8888 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 słyszeliście o czymś takim jak TIROL ??? bo ja takie coś używam. spryskuje tym całe moto i potem myjką.ale smar z wachacza schodzić nie chce.... :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lon_91 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 ja biore karchera wartego wiecej niz moj motor... :bigrazz:tata ma do ciezarowek i tym myje motor... :icon_razz:z RMX-a to mi naklejki pozrywalo :icon_razz: a potem szmatka i pucu pucu jak sie nudzi:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mkorwas Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 No ja myje osobiscie moto Kaecherem ale mam juz duzego karchera . jak myłem tacie ktm-a to naklejki z deczka poschodziły ;p :bigrazz: a swojego rmx-a myje małym karcharem ale to zapewnia naj efekt i naj mniej roboty :icon_razz: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 (edytowane) słyszeliście o czymś takim jak TIROL ??? bo ja takie coś używam. spryskuje tym całe moto i potem myjką.ale smar z wachacza schodzić nie chce.... :icon_razz:Jeśli się nie myle, to tirol służy do samołatania dziur w dętkach :bigrazz: Edytowane 23 Października 2006 przez kruszon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olin Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Mała myjka ciśnieniowa i motorek śliczniutki :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.