;( ;( ;( ;( ;( ;(

[GT 80]

Dnia 11.10.2006 r. moje ukochane Suzuki GT80L (81r.) zostało przekazane w ręce innego właściciela. Suczka służyła mi dzielenie przez 3 sezony i bezawaryjnie przewiozła mój tyłek przez 13500km. Rozstanie było bardzo ciężkie.... Pociesz mnie jedynie myśl, że za rok o tej porze w moim garażu stanie nowy większy rumak. Daje parę linków dla tych którzy jej nie widzieli :flesje:

 

pozdrawiam Jędrzej

 

2004

 

http://bikepics.com/pictures/474130/

 

http://bikepics.com/pictures/474134/

 

2005

 

http://bikepics.com/pictures/474133/

 

http://bikepics.com/pictures/502350/

 

http://bikepics.com/pictures/700241/

 

http://bikepics.com/pictures/700239/

 

2006

 

http://bikepics.com/pictures/573617/

 

http://bikepics.com/pictures/573619/

 

http://bikepics.com/pictures/700237/

 

http://bikepics.com/pictures/607271/

Edytowane 13 Października 2006 przez GT 80

[DiboS60]

<przytul :*:*:* :flesje: Ehh tez wspominam Mtxa...Ile on razy na kole stawal ile on przejechal na gumie.ile po blocie deszczu..sniegu.No ale coz taka kolej rzeczy Damy rade rozwijamy sie :Pjuz zauwazylem ze simsony powoli tez wymierają :flesje::(Troche szkoda bo tez mialem ten sprzet no ale coz Japonczyki sa w tej samej cecnie a wiele lepsze....

[Jimmy]

ja swojego tez sprzedaje, ale tak jak juz jezdzic niebedzie mozna...

[motowojtas]

ja mam taką zasade ze nie ma sie co przywiązywać do sprzęta szczególnie jesli chcesz go wymienić na jakiś lepszy

a za ile go sprzedałeś jesli można wiedzieć??

Edytowane 13 Października 2006 przez motowojtas

[Litrus]

jak bylo z osiagami tej maszyny ? i pewnie byla wygodna nie ? ...

[na koło]

Prawda jest taka, że radość jest jak się kupuje sprzeta i jak się sprzedaje.W moim przypadku to sie sprawdza.

[GT 80]

Była wygodna, i to bardzo :icon_mrgreen: osiągi były wystarczające, tj. przelotowa 70-80km/h we dwie osoby z bagażem, a trasy dzienne rzędu 400km nie stanowiły problemu. Cena za jaka poszła to 2700pln. Przywiązałem się do niej dlatego, że była bardzo oryginalna, jak na swój wiek (prawie 26lat w stanie idealnym - patrzcie foto), nigdy mnie nie zawiodła!! trasa 200km?? hmmm paliwo i jazda.... 0 problemu, swoimi osiągami często zadziwiała fanów skuterów i nie tylko :smile:, była bardzo poręczna i pakowna - dwie pełne sakwy, namiot i jazda :smile:, było to najładniejszy egzemplarz GT80L jaki kiedykolwiek widziałem...... Niestety wiem że poprostu przyszła pora na coś innego i jakoś się pogodziłem z ta myślą..... teraz czeka mnie ciężka praca, jaką będzie zbieranie floty na nową maszynę :smile: w najlepszym układzie na przyszłe wakacje uda mi się już cosik wykombinować.

 

pozdrawiam Jędrzej

 

 

to było:

 

http://video.google.pl/videoplay?docid=-64...562483&q=gt+80L

 

http://video.google.pl/videoplay?docid=549...382281&q=gt+80L

 

 

:smile::D

Edytowane 13 Października 2006 przez GT 80

[motowojtas]

jak na ten rocznik to dużo za nią wziąłeś

[GT 80]

jak na ten rocznik to dużo za nią wziąłeś

 

wziąłem adekwatnie do stanu motocykla :icon_mrgreen:

[Litrus]

"jak na ten rocznik to dużo za nią wziąłeś" nie liczy sie rocznik, tylko stan

[rozek]

http://bikepics.com/pictures/700239/

Jak dobrze pojdzie to jeszcze 2 sprzety z tej fotki znajda nowych wlascicieli :D

 

Nie boj nic nastepny sezon bedzie jeszcze lepszy :P

[Pitu]

nie ma co rozpaczać, tylko myśleć "co następne"... Nie ma co się przywiozywać do motocykli mniejszej pojemności, bo i tak każdy z nas zapragnie kiedyś czegoś większego :icon_mrgreen:

A teraz tylko życze Ci trafnego wyboru dorosłego sprzęta.

Pozdrawiam

pees - post numer 400 :smile:

[malys]

Chciało by się powiedzieć, za bardzo przywiązujecie się do sprzętów, ale ja miałem dwie Jawki, jedna niezawodna, druga jeździła jak miała kaprys. Najpierw przyjechał do mnie gość na oględziny tej co zawsze zbytnio nie działała, i oczywiście miała jakieś tam kaprysy ale praca silnika była nadzwyczaj dobra. Gościu chciał mieć silnik na cacy więc dał mi kasę na remont i powiedział, że przyjedzie za jakiś czas, w między czasie sprzedałem tą dobrą, i jakoś zbytnio mi jej nie było szkoda. Po niecałym miesiącu przyjechał gość po Jawkę, aż mi jej szkoda było, bo po remoncie mogła nawijać (i nawija) bezproblemowo masę kilometrów. Tak już to jest, się rozpisałem.

[Magik]

Heh :icon_mrgreen: GT nie wiem może Cie przytule jakoś przez neta ?

 

Pamiętam chyba miałeś awatar nawet ze swoim GieTe

 

 

pozdr.

[Litrus]

jak sprzedalem swojego simsona schwalbe to tez nie bylo mi z tym dobrze ... dbalem o niego, wsadzilem kupe kasy, ten moto mial dusze ... co z tego ze jak byla ostra gorka to mogl jechac tylko na 1 (mial 3 biegi) ale jak jechalem przez miasto to wszyscy sie patrzyli .... ehh no coz ... ale dzieki temu mam teraz moja kochana dt :bigrazz:

Takze wiadomo ... zal sprzedawac ale jak pomyslisz ze mozesz miec cos lepszego to az sie humorek poprawia :biggrin:)

Pozdrawiam :icon_mrgreen: :smile: :smile: :smile: :smile: :cool: