Skocz do zawartości

Dobre ciuchy do turystyki


jakuba1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich !! Jestem po pierwszym sezonie od lat intensywnie spędzonym ( ok. 8 tys ) i niestety pare razy w skórach dało mi nieżle w dupę podczas deszczu mimo ortalionu .

Podrzućcie co kupić żeby się nie rozczarować i nie wywalić kasy w błoto - mam na myśli zmiennośc warunków jednego dnia ulewa i zimno a drugiego znów upał. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ten dział chyba..

 

Polecam kurtkę Modeka Outback II. Latałem w tym w śnieżycy, ulewie, mrozie, ale też ostrym słońcu i śródziemnomorsim upale. Jest git!

 

Na buty najlepiej chyba kupić peleryny, bo są tanie, zajmują mało miejsca, działają w 100%, a nie spotkałem się jeszcze z butami, które po kilku tysiącach km w deszczu potrafią być nieprzemakalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ten dział chyba..

 

Polecam kurtkę Modeka Outback II. Latałem w tym w śnieżycy, ulewie, mrozie, ale też ostrym słońcu i śródziemnomorsim upale. Jest git!

 

Na buty najlepiej chyba kupić peleryny, bo są tanie, zajmują mało miejsca, działają w 100%, a nie spotkałem się jeszcze z butami, które po kilku tysiącach km w deszczu potrafią być nieprzemakalne.

 

Proszę o odpowiedź, czy to jest tylko kurtka, czy też spodnie? Ile to kosztuje i gdzie kupić? No i czy są również dla kobiet?? Na razie jeździłam w skórze, ale nowe materiały przekonują mnie swoimi właściwościami. Pozdrawiam. :buttrock: Boba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jeżdżę w kurtce Modeki Outback, kosztowała 670zł, ma wszystko co potrzeba, ocieplenie oraz membrane klimatyczna każda osobno wypinana, wszystko wypinane przy użyciu zamków błyskawicznych, bez rzepów. Kurtka solidna bardzo ciepła, przy niskich temperaturach. W upały tez dobra wentylacja ma wloty na piersiach i wywietrznik na plecach wszystko na zamki błyskawiczne YKK. Posiada stójke pod szyją z welurowym obszyciem po wewnętrznej stronie, z dodatkowym paskiem z przodu zapinanym rzepem. Tego elementu brakuje wielu kurtkom. Co ważne odporna na zabrudzenia typu owady, dobrze widoczna w nocy, ma odblaski. W kurtkach z takim wyposażeniem koniecznie trzeba używać bielizny termoaktywnej, w ciuchach bawełnianych czuję zimny pot. Niestety spodnie Modeki kosztuja już w granicach 500 zł. Sa też tańsze, lecz nie pasują wyglądem do tej kurtki zresztą wydaje mi sie że spodnie Ret-Bike w cenie około 350zł, są nawet lepsze od Modeki. Kurtka Ret - Bike, w cenie chyba około 500zł jest uboższa w membrane klimatyczną a jesli nawet ją ma to nie jest wypinana. Ja użytkuje Outback kurtka i spodnie Ret-Bike to dobry zestaw, jeśli chodzi o ekonomikę zakupu i funkcjonalność. W Ret - Bike brakowało mi stójki przy kołnierzyku i pełnego wypinania wyposażenia. Modeka Outback jest również w wydaniu dla kobiet. Jeśli wydawać pieniądze, to ja z perspektywy dwóch lat jestem zadowolony. Niestety nie polecam rękawic z firmy Modeka, moje prują się bez powodu, a wymieniałem je na gwarancji juz dwa razy - wprawdzie bez problemów ale oczekiwałem że są lepsze. Korzystająć z okazji może ktoś wypowie się jak sprawdza sie bielizna termoaktywna? Jakiej używa marki? I jak to w praktyce działa jesli chodzi o ciepło i oddawanie wilgoci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cze jarek,

a ja tam w skorze wole hehe

mam texy helda i wiecej chodze w nich [kurtka]niz jezdze

polecam rekawice probiker-mam letnie i po 10kkm sa w el eganckim stanie ,a musze powiedziec ze raczej nie oszczedzam ciuchow

 

 

mam nowki spodnie nie smigane HELDa trochu za ciasne na mnie ale zajebiste sa oddam za mniej niz w sklepie.rozmiar L

Edytowane przez kulka

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam kurtkę Modeka Outback II. Latałem w tym w śnieżycy, ulewie, mrozie, ale też ostrym słońcu i śródziemnomorsim upale. Jest git!

I nie byłeś zlany potem (nad tym Morzem Śródziemnym)? Ja też jeździłem w mojej kurtce (Modeka Brisbane) w skrajnie różnych warunkach pogodowych: od śnieżycy i trzaskającego mrozu po letnie spiekoty, i w tym drugim przypadku - jeżeli się nie porozpinam - jestem spocony; problem w pewnym stopniu rozwiązuje bielizna oddychająca. Dlatego w lecie wolę śmigać w skórze i mieć na podorędziu przeciwdeszczówkę.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra skóra , dobre nawiewy i nie jest żle :D

I teraz jest tak, że ile jest produktów tyle opini :P

Ja mam np. kurtkę vanucci racing, gdzie jako materiał zewnętrzny jest cordura + membrana sympatex i nic więcej nie ma (żadnego cieplenia) i jest git latem, teraz jak są chłodne dni to jeżdze mając tylko podkoszulkę pod kurtką i nie jest mi zimno :flesje:

Wcześniej miałem kurtkę skórzaną i jakoś w niej się pociłem latem... :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boba - http://www.modeka.pl

 

 

I nie byłeś zlany potem (nad tym Morzem Śródziemnym)? Ja też jeździłem w mojej kurtce (Modeka Brisbane) w skrajnie różnych warunkach pogodowych: od śnieżycy i trzaskającego mrozu po letnie spiekoty, i w tym drugim przypadku - jeżeli się nie porozpinam - jestem spocony; problem w pewnym stopniu rozwiązuje bielizna oddychająca. Dlatego w lecie wolę śmigać w skórze i mieć na podorędziu przeciwdeszczówkę.

A ta Brisbane ma wypinaną membranę i system wentylacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modeka - kurtka Toorak i spodnie Melville. Odpinane ocieplenie i membrany. Zdaje egzamin. Ale w lecie nie ma takiej opcji, żeby sie wcale nie spocic. Nawet jak wszystko wypnę i pootwieram wszystkie wywietrzniki to na plecach mokro. Przynajmniej na początku. Jak się długo jedzie to się organizm przyzwyczaja i w ogóle goraca nie czuje się. Ale wystarczy czerwone światło i już się ciepło robi. W stosunku do skóry nieporównywalnie przyjemniej w upale.

Jadąc nad morze w deszczu przez 7 godzin nie przemokła. Wilgoś wejdzie wszędzie ale od wewnątrz kurtka i spodnie były suche. Jedynie na końcach rękawów było mokro bo membrana się kończy kilka centymetrów wcześniej. No i pamiętać, żeby spodnie narzucić na buty a nie odwrotnie bo i naczej basenik w butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boba - http://www.modeka.pl

A ta Brisbane ma wypinaną membranę i system wentylacji?

Membrany nie da się odpiąć, a system wentylacji to jest, owszem, ale jak sobie rozepnę suwak i pozostawię kurtkę zapiętą jedynie na zatrzaski. :flesje:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Membrany nie da się odpiąć, a system wentylacji to jest, owszem, ale jak sobie rozepnę suwak i pozostawię kurtkę zapiętą jedynie na zatrzaski. :flesje:

No to sam sobie odpowiedziałeś :P

W ogóle ten Brisbane to nie jest model dla dzieci przypadkiem?? :D

 

W Outback2 wypinasz na początek membranę, wówczas cała kurtka jest na swój sposób przewiewna (niby). Myk polega na tym, że pod pachami spora powierzchnia kurtki jest pokryta przewiewną siatką - nawet na postoju czujesz przez to podmuchy wiatru. Skuteczność tego rozwiązania jest rewelacyjna, o ile oczywiście nie masz przed sobą gigantycznej szyby. Do tego rozpinasz końcówki rękawów i generalnie je poluzowujesz - w rezultacie masz pełny przewiew od nadgarstków do barków i wokół całej klaty. Tylko brzuch niekiedy się zgrzewa, w zależności od objętości (tj. jeśli napina kurtkę, to tak :flesje: ). Do tego spodnie z otworami wentylacyjnymi na udach i z rozpiętymi nogawkami u dołu - masz przewiew na 70% powierzchni ciała (niestety - "mały urwis" - jak to go Ryży w ŚM nazwał - tak czy siak się zgrzewa, co podobno źle wpływa na potencję).

 

Szczególnie w przypadku nakedów system wentylacji w Outback2 się świetnie sprawdza. Oczywiście nie jest to to samo, co klima w aucie, ale da się żyć.

 

Aha - rozwiązanie dla tych, którzy mają grubsze portfele. Najlepsze z możliwych rozwiązań na upały to bielizna z coolmaxu na całe ciało i ciuchy z dobrym goretexem. Można być pozapinanym od stóp do głów i nawet w +40C da się żyć. Do tego zintegrowany w kurtce zbiornik z wodą, co by regenerować szybką utratę płynów... i możemy komfortowo mykać przez Saharę na Nordkapp :P

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...