MAGNA - prosze o ew. info

[pwolski]

Witam,

jak pisałem w poście na giełdzie poszukuję MAGNY VF 750 C. Przyglądam się obecnie następującej Hondzie :

 

http://www.allegro.pl/item131500864_honda_magna_vf_700.html

 

Ktoś coś wie na jej temat ? Coś może powiedzieć - doradzić ?

 

Piotr

[Adam M.]

Opcja "szukaj" pomoze, o Hondach VF bylo od groma na forum.

Ja radze posluchac rady Browarnego, wieloletniego uzytkownika takiej Hondy i zapomniec o tym motocyklu.

Chyba ze masz dusze Adama Slodowego i sporo wolnej kasy na podoredziu.

 

Adam M.

po 2 takich Hondach w wersji Sabre: 750 i 1100.

[pwolski]

Opcja "szukaj" pomoze, o Hondach VF bylo od groma na forum.

Ja radze posluchac rady Browarnego, wieloletniego uzytkownika takiej Hondy i zapomniec o tym motocyklu.

Chyba ze masz dusze Adama Slodowego i sporo wolnej kasy na podoredziu.

 

Adam M.

po 2 takich Hondach w wersji Sabre: 750 i 1100.

 

 

Ale o tym egzemplarzu - czy może w ogóle o Magnie ?

[shadok]

Cóż... Przyznam się, że też przeżyłem okres chęci posiadania magny. Byłem już w zasadzie w czasie wyszukania i kupienia. Jednak... Pogadałem z ludźmi którzy już magną nie jeździli, pogadałem z mechanikam, poczytałem i mi przeszło. Odstraszyły mnie większe koszty serwisu, części, problemy ze smarowaniem i głównie osiągi prowokujące do zarzynania motocykla. Teoretycznego oczywiście. Jeden mechanior powiedział mi nawet, że nie spotkał jeszcze 20-letniej magny w naszym kraju w której nie byłby robiony silnik. Albo w której powinien być robiony... :) Ten motor ma na pewno charakter i zadzior, ale skarbonkę na pewno będziesz musiał większą obok postawić.

Teraz jeżdże VT - ani przez moment nie żałuję tej literki "F"

 

A i dodam link, nie wiem czy już go oglądałeś:

http://chudzikj.republika.pl/SuperMagna.htm

Edytowane 5 Października 2006 przez shadok

[pwolski]

Cóż... Przyznam się, że też przeżyłem okres chęci posiadania magny. Byłem już w zasadzie w czasie wyszukania i kupienia. Jednak... Pogadałem z ludźmi którzy już magną nie jeździli, pogadałem z mechanikam, poczytałem i mi przeszło. Odstraszyły mnie większe koszty serwisu, części, problemy ze smarowaniem i głównie osiągi prowokujące do zarzynania motocykla. Teoretycznego oczywiście. Jeden mechanior powiedział mi nawet, że nie spotkał jeszcze 20-letniej magny w naszym kraju w której nie byłby robiony silnik. Albo w której powinien być robiony... :) Ten motor ma na pewno charakter i zadzior, ale skarbonkę na pewno będziesz musiał większą obok postawić.

Teraz jeżdże VT - ani przez moment nie żałuję tej literki "F"

 

A i dodam link, nie wiem czy już go oglądałeś:

http://chudzikj.republika.pl/SuperMagna.htm

 

No własnie ja też gadałem z ludźmi - przeczytaj np wątek chopper - jaki wybrać i tam Prałat i kilka osób pisze dość ciepło o Magnie

[Browarny]

Kilka uwag, zarówno na plus jak i minus:

 

- słynne padające dźwigienki zaworowe, dotyczyły głównie sportowej wersji F, natomiast w wersjach S i C problem występował rzadziej z uwagi na preferowany inny styl jazdy

- na zdjęciu z allegro widać jakieś dodatkowe pzrewody po lewej stronie. Warto zobaczyć czy nie są to już przeróbki układu smarowania głowicy, może to świadczyć o zapobiegliwości poprzedniego właściciela lub też o tym że silnik był już grzebany z powodu padniętego rozrządu

- silnik jest drogi w serwisowaniu gdyż pada w nim kilka rzeczy: napinaczex2, łańcuchyx2, czasem owe dźwigienk. Części są drogie a dostęp do silnika trudny.

- silnik mocny, bardzo ładnie ciągnie z dołu, power cruiser całą gębą :)

- motocykl jest strasznie paliwożerny, wciąga spokojnie 7,5 litra przy lajtowej jeździe (a można pałować bodajże do 190)

- przy tak mocnym silniku rama i zawieszenia wydają się wiotkie i spzęt dość trudno się prowadzi, choć może to kwestia przyzwyczajenia.

- pada układ zapłonowy, wynika to głównie z wieku pojazdu, dostępne używane moduły też nie dają żadnej gwarancji sprawnego działania.

 

Więcej grzechów nie pamiętam :)

 

Ja jestem ze swojego sprzęta bardzo zadowolony ale to chyba kwestia trafienia egzemplarza i wkalkulowania kosztów serwisu.

[shadok]

Kwestia, czy oni mieli magny..? :) Jako wzór pozkazali ci magnę z 94 a ty się przymierzasz do tej z 84.

 

Inaczej. Dowiedz się ile będzie cię kosztował wariant najgorszy - podstawowy remont silnika w magnie. Cztery tłoki, cztery komplety pierścieni, 16 zaworów, rozrząd itepe. A w 20letnim motocyklu z takimi osiągami jest to jednak prawdopodobne. Jeśli będzie cię stać to ten argument upadnie po prostu.

A decyzję oczywiście sam podejmiesz. :)

 

Pozdrawiam!

[pwolski]

Browarny,

i bardzo Ci dziękuje za info. Po prostu Magna mi się spodobała i ... trudno. Jak ktoś wczesniej napisał - motor niemal kultowy. Trudno - biore na pierwszy motor i mam nadzieję, ze się nie natnę na kiepski egzemplarz.

 

Więc trzymajcie kciuki za mnie, bo ja swego typu nie zmienię. Jakbyś mógł uściślić - ile kosztuje zrobienie napinaczy, dźwigienek i łańcuszka/ów ?? Jakiego rzędu to jest kwota - 500, 1000, 2 000 PLN ?

 

Ja w zasadzie kilka słó wyjaśnienia - motor ma mi służyć do przejażdzek i ze względu na charakter pracy nie będzie moim stałym źródłem napędu :)

[Pawel]

Proponuję Ci nie zakłądać co chwilę nowego tematu. Ttym dziale są już chyba ze 4 Twoje, tylko musze sprzatać to.

 

Pawel

[Witas]

w tym samym dziale inny temat o magnie przeczytaj tamten, jest moja wypowiedz nie chce mi sie jeszcze razpisac :buttrock: moze trosze czegos nowego sie dowiesz chociaz Browarny ladnie to strescil :icon_mrgreen:

 

Osobiscie zdecydowanie nie polecam Magny jesli nie masz przygotowanej sporej kasy na remont! Magna z tego roku to swietny motor i fajnie sie prezentuje i z niejednym starszym plastikiem mozesz spod swiatel stanac w konkury pod warunkiem zemasz kase na gruntowny remont silnika, a jak juz wszystko wymienisz to jeszcze czeka cie zabawa z elektryka - nie ma bata po 20 latach musi sie sypac :clap: