Skocz do zawartości

porada dla nowicjusza


pwolski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni,

jestem osobą robiącą prawo jazdy na motor. Pomyślałem sobie, że skoro jest Was tylu doświadczonych kierowców motorów - to może zrobić dział z poradami dla młodych (stażem). Wiadomo przecież, że na kursie nie dowiemy się wszystkiego, a tym bardziej jeśli chodzi o porady praktyczne, poniewaz bardziej skupimy sie na tym, żeby zdać egazamin, a nie nauczyć się praktycznej jazdy.

 

Chodzi mi o porady typu np przeciwskręt - co to i na czym polega - zawsze jak napisze o tym motocyklista polski - chłopak, co na motorze zrobił wiele km zabrzmi to inaczej niż przetłumaczona książka amerykanina, który jeździ tam po innych drogach.

 

Np cenna wydaje się porada, zeby na światłach nie stawać bezpośrednio/blisko za samochodem, bo może okazac się, że samochód stanął nad wystającą, mokrą studzienką, która przy ruszaniu spowoduje, że motor może nie zdążyć ominąć np mokrej studzienki i wywróci się przy ruszaniu. O niebezpieczeństwie najechania w tej sytuacji kogoś z tyłu nie wspomnę.

 

Na pewno jest masa takich porad, jakich możecie udzielić jako doświadczeni kierowcy. Nie tylko takie, żeby myślec podczas jazdy - bo to słyszy się dość często. jednak bardziej konkretne sytuacje lepiej działają na wyobraźnię niż po prostu MYŚL PODCZAS JAZDY. Chodzi też o uwagi dot kierowania motorem - nie tylko niebezpieczeństw.

 

Co koledzy myślą o tym dziale ? może być coś fajnego czy shit ? Nie widziałem na forum odpowiednika, ale mogłem przeoczyć

 

Pozdrowienia

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni kolegę popieram, również chętnie skorzystam z rad doświadczonych ridersów :)

Sam mam prawo jazdy na moto od 15 lat, ale jak do tej pory krótko po egzaminie jeździłem na moto a ciągle jeżdżę katamaranem. ostatnio nostalgia mnie ogarnęła i chcąc kupić własnego dwukołowca chciałem troszkę pośmigać na pożyczonym sprzęcie. Wierzcie mi jestem pełen pokory względem maszyny i krytyki wobec moich umiejętności...

Tak, że jestem za. :bigrazz:

Człowiek wolny idzie do nieba taką drogą, jaka mu się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

conieco jest również w tym miejscu: http://tinyurl.com/ge4a3

idąc natomiast dalej proponuję zakup: http://bukrower.pl/index.php?m=34

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o porady typu np przeciwskręt - co to i na czym polega - zawsze jak napisze o tym motocyklista polski - chłopak, co na motorze zrobił wiele km zabrzmi to inaczej niż przetłumaczona książka amerykanina, który jeździ tam po innych drogach.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Np cenna wydaje się porada, zeby na światłach nie stawać bezpośrednio/blisko za samochodem, bo może okazac się, że samochód stanął nad wystającą, mokrą studzienką, która przy ruszaniu spowoduje, że motor może nie zdążyć ominąć np mokrej studzienki i wywróci się przy ruszaniu. O niebezpieczeństwie najechania w tej sytuacji kogoś z tyłu nie wspomnę.

 

Z twojej wypowiedzi wnioskuje ze czytasz lub przeczytales "Motocykliste Doskonalego", wiec... :

 

Co to za roznica kto pisze o przeciwskrecie ? Wszedzie wyglada on tak samo, a drogi po jakich sie jezdzi nie maja z tym nic wspolnego. Akurat opis przeciwskretu z "Motocyklisty Doskonalego" jest jednym z najlepszych jakie czytalem, reszte zobaczylem w wykonaniu T.Kulika w ktorym z odcinkow "Jednoslada".

 

Druga zacytowana porada tez pochodzi z MD, dlatego dziwie sie ze jedna porade uwazasz za OK a druga nie.

 

Wszystko na co powinienes zwrocic jest opisane w MD, jezeli jezdzisz duzo po miescie to przeczytaj tez "Strategie Uliczne" tego samego autora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie dziwie; nie ze wszystkim, co w MD napisano jestem w stanie sie zgodzic. Do calego bogactwa wątków o pokonywaniu zakrętów dodam swój lęk: nie przed uślizgiem, ale przed niekontrolowanym odzyskaniem przyczepnosci , ktore moze sie skonczyc przeleceniem ponad maszyną, czyli opisywanym w MD highside'm . Paru doświadczonych Kolegów zwierzyło się w swoich wypowiedziach na forum, że aby odzyskać przyczepność zwykle wystarczy im zwolnić. Dodam tylko, że gdy ja tracę przyczepność tyłu, dodaję (rzadziej świadomie, częściej automatycznie) gazu: motocykl w uślizgu zakręca szybciej i dopiero gdy jest już na prostej, w pionie pozwalam sobie na odzyskiwanie przyczepności. Chcę, żeby się to działo zawsze w kierunku jazdy, a nigdy prostopadle. Do tej pory się sprawdzało/udawało. Czego i Państwu życzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...