450 a 525

[Enduras]

Teraz to tak zbesztaliście EXC450 że zrobiliście z niego rower:P

Ale fakt,faktem że jeśli czujesz sie na siłach to bierz 520/525.

[enduromaster]

Tylko 525!! :buttrock: Ja jak jezdziłem na 450 to sie troszeczke zdziwiłem bo naprawde słabo szła. A jak kolega ojca dał mi 520 no to juz było przyjemnie i na brak mocy nie mozna było nazekac. Nie wiem ile ta 450 ma koni ale moja 250 poprostu miażdrzy w porównaniu. 525 i nie ma sie co nawet zastaniawiac.

 

 

z moją ćwiartką też nie ma go porównywać, szkoda :icon_mrgreen: , kiedyś myślałem że to potwór i bez problemu z gazu na pierwszych 4 biegach na buta rwie a tu taka niespodzianka ech. ale w teście na próbie enduro 450 jest szybsza od ćwiary o ponad 4 sek :buttrock:

[Gawron]

z moją ćwiartką też nie ma go porównywać, szkoda :icon_mrgreen: , kiedyś myślałem że to potwór i bez problemu z gazu na pierwszych 4 biegach na buta rwie a tu taka niespodzianka ech. ale w teście na próbie enduro 450 jest szybsza od ćwiary o ponad 4 sek :buttrock:

no tak :lalag: bo 250 2T umówmy sie ze ma kopa (chodzi o ten moment kiedy motor wystrzeliwuje jak pocisk) od jakis tam wyzszych obrotów a 450 moze i mniej raptownie ale na duzo wczesniejszym zakresie obrotów jak to 4T. dzieki temu ma lepsze czasy :buttrock: co nie zmienia faktu ze prawdziwe moce mozna poczuc na 250 2T i 525 4T :buttrock:

[Plocho]

EXC 450 ma 48KM

 

Jak dla mnie najlepszym rozwiazaniem jest EXC 450. 525 jest o wiele mocniejszy, lecz w tym sporcie moc nie jest az tak wazna (moze sie myle?.. ). Sadze ze lepiej jest sie "bawic" motocyklem niz sie bac odkrecic(nie brac tego doslownie).

Wiadomo ze 250 2t jest mocniejsze... z gory

 

Czarczi, tylko pytanie kto jechal na tym ktmie (amator/zawodnik)? Jestem pewnien ze gdybys jechal exc 525, dobry zawodnik zrobilby sie w jajo 125tka np exc.

 

pzdr

Edytowane 25 Września 2006 przez Plocho

[Dominik Szymański]

Strasznie filozoficzne dyskusje tu prowadzicie, podczas gdy 99% zebranych nie wykorzystuje nawet 60% mocy swoich motocykli. Sam jeżdżę na 520 a może z 50-60 % jej możliwości wykorzystuję. Te 40% zapasu wykorzystuję tylko wówczas, gdy grozi mi niebezpieczeństwo - trzeba pokonać stok, który wydaje się nie do pokonania, trzeba przeskoczyć rów, który nagle pojawił się w trawie etc.

 

Po cholere całe to filozofowanie, dyskutowanie, przekrzykiwanie się, co jest mocniejsze i lepsze itd? Podyskutujcie o swoich umiejętnościach, a nie o mocy motocykla, bo to jałowe jest...

 

pzdr

[kwas]

mi by 450 wystarczyło w zupełnosci... wystarczy obejrzec sobie filmik pitera ze stronki miczela, tu juz widac co to maleństwo potrafi

http://www.kolonianet.pl/miczel/download/p...ction=file&id=1

w sumie nie wiem po co komu 525... moze po to zeby kozaczyc ze ma najmocniejszego ktm :icon_mrgreen: no chyba ze jest hardkorowcem który musi miec pod dupą najmocniejszy z możliwych sprzęt, bo co innego jest za słabe... :buttrock:

[Gawron]

Strasznie filozoficzne dyskusje tu prowadzicie, podczas gdy 99% zebranych nie wykorzystuje nawet 60% mocy swoich motocykli. Sam jeżdżę na 520 a może z 50-60 % jej możliwości wykorzystuję. Te 40% zapasu wykorzystuję tylko wówczas, gdy grozi mi niebezpieczeństwo - trzeba pokonać stok, który wydaje się nie do pokonania, trzeba przeskoczyć rów, który nagle pojawił się w trawie etc.

 

Po cholere całe to filozofowanie, dyskutowanie, przekrzykiwanie się, co jest mocniejsze i lepsze itd? Podyskutujcie o swoich umiejętnościach, a nie o mocy motocykla, bo to jałowe jest...

 

pzdr

temat o umiejetnosciach jest w "podstawach jazdy..." :icon_mrgreen: tu porównujemy motocykle. Ale nie mow Szefie ze nawet jezeli jest tak jak piszesz ze wykożystujesz ok 60% mozliwosci sprzeta ( z reszta tak jak ja) na ciezkich odcinkach, podjazdach i zakretach to nie cieszy Cie jak wpadniecie ekipą z lasu na jakas prosta i mozesz odkrecic do konca cos co ma naprawde "nadwyzkę mocy" :buttrock: a to nie jałowe jest...

Edytowane 25 Września 2006 przez Gawron

[enduromaster]

musze się przejechać na 525 i podejmę decyzję, chodź na 450 bardzo fajnie sie czułem prawie jak na setce znajomego . czy w 525 też są tak strasznie krótkie biegi ?

[Motard]

Dodam od siebie tyle ze 525 szybko sie nie znudzi

sam caly czas ucze sie tego moto

w ciezkim terenie masakruje lapy

I TO JEST TO CO TYGRYSY LUBIA NAJBARDZIEJ :icon_mrgreen: :buttrock:

[enduroguy]

ciekawe jest to ze zawodnikowi sie przez 5 albo i wiecej sezonow nie nudzi 250 4t, a amatorom brakuje mocy w 450cm3 4t

Pzdr :icon_mrgreen:

[endurowiec]

musze się przejechać na 525 i podejmę decyzję, chodź na 450 bardzo fajnie sie czułem prawie jak na setce znajomego . czy w 525 też są tak strasznie krótkie biegi ?

Wybór należy do ciebie, ja wiem, że 450 rzadko brakuje mocy, praktycznie nigdy, a 525 to juz bajka. Moc zawsze kiedy chcesz. 520 ma dłuzsze biegi i nawet to juz Dominik wyżej pisał.

Edytowane 25 Września 2006 przez endurowiec

[Pacian]

ciekawe jest to ze zawodnikowi sie przez 5 albo i wiecej sezonow nie nudzi 250 4t, a amatorom brakuje mocy w 450cm3 4t

Pzdr :icon_mrgreen:

 

 

Najrozsądniejsza wypowiedz w tym poście ale jak to czytam sam mam chrape przejechać się 525.

[Gawron]

ciekawe jest to ze zawodnikowi sie przez 5 albo i wiecej sezonow nie nudzi 250 4t, a amatorom brakuje mocy w 450cm3 4t

Pzdr :buttrock:

hehe no tak ale czy nie wolałbyś subaru impreza WRX Sti od poloneza z którego napewno wycisnołbys wszystko i wykozystał 100% jego mozliwosci?? :icon_mrgreen: bo ja mimo tego ze subaru jezdziłbym szybko pewnie tylko na prostych i szybkie zakrety robił tylko na parkingu pod marketem to wolałbym je od poloneza :buttrock:

Zawsze jest dobrze miec zapas mocy który moze sie przydac własnie na podjezdzie ktory pod koniec okazuje sie byc bardziej stromy lub przy wyprzedzaniu na trasie enduro :buttrock: a do tego sie człowiek przyzwyczaja i ciezko z mocniejszego motorka przesiasc sie na słabszy i własnie dlatego ja jako moj przyszły motocykl widze tylko 525 (kwestja ok 3lat oczywiscie :lalag: ).

Edytowane 25 Września 2006 przez Gawron

[Pacian]

hehe no tak ale czy nie wolałbyś subaru impreza WRX Sti od poloneza z którego napewno wycisnołbys wszystko i wykozystał 100% jego mozliwosci?? :) bo ja mimo tego ze subaru jezdziłbym szybko pewnie tylko na prostych i szybkie zakrety robił tylko na parkingu pod marketem to wolałbym je od poloneza :icon_arrow:

Zawsze jest dobrze miec zapas mocy który moze sie przydac własnie na podjezdzie ktory pod koniec okazuje sie byc bardziej stromy lub przy wyprzedzaniu na trasie enduro :icon_question: a do tego sie człowiek przyzwyczaja i ciezko z mocniejszego motorka przesiasc sie na słabszy i własnie dlatego ja jako moj przyszły motocykl widze tylko 525 (kwestja ok 3lat oczywiscie :buttrock: ).

 

 

 

Ja to tak myśle że na końcu tego podjazdu moto ci z pod dupy wyleci :icon_rolleyes:

[eloelo]

to ze amator chce 450 to oczywiscie rozumiem ale jak mowi ze mu brakuje w niej mocy no to kurde czy ja czegos tu nie rozumiem?