Skocz do zawartości

Czy to może być dobry pomysł?


mierzwa2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

"Wszystkiemu i wszystkim innym wokół przeszkadza" to można napisać o każdym motocykliście :notworthy:.Nie chcę się z każdym z osobna licytować, sam odjeżdzam dosyć daleko od domu (ok.30km) żeby spokojnie pohulać chociaż mam las 500m od parkingu, często są to drogi dostępne dla ruchu kołowego (leśne) jednak używane przez auta sporadycznie, nigdy żaden człowiek przede mną nie uciekał, kilka razy miałem okazję spotkać zwierzaki i jakoś nie zrobiłem na nich większego wrażenia bo nawet nie zawracały sobie mną głowy.Większe zamieszanie/śmietnik robią w lasach wspomniani grzybiarze, drwale i inni "weekendowi miłośnicy przyrody" co chyba każdy jest w stanie zaobserwować.

Do lunatyka:

Jeżeli to Ciebie tak śmieszy to wytłumacz mi różnicę dla której pojazd samochodowy (auto) może jeździć po wspomnianym lesie, a motocykl (również pojazd samochodowy) nie. Prawo jest jedno dla wszystkich.Chyba dawno tego drewna w lesie nie zbierałeś skoro dla Ciebie jest oczywiste że "piła jest jedna ... endurowców wielu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie auto może wjechać na leśną drogę to i Ty możesz wjechać na moto. Tylko czy aby na pewno jeździsz tylko po leśnych drogach? Co do pił to raczej wątpię, żeby ich obsługa wpadała sobie do lasu po pracy albo w weekend ot tak dla przyjemności żeby sobie pohałasować i narobić wiórów bo to duża frajda. A moze Ty też jeździsz po lesie bo to Twoja praca (tak jak tych pilarzy).

PS

a czemu jeździsz tak daleko skoro masz las tuz pod bokiem jak twierdzisz? czyżby było za głośno dla sąsiadów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahem, no te teksty o grzybiarzach.... Umówmy się że zrobisz tak jak grzybiarze, tj. wjedziesz do lasu (powolutko! zawieszenie w maluchu!) koło 8 rano, pójdziesz na grzyby i o 3-4 po południu wyjedziesz. To ja cię zapraszam każdego dnia stary! No bądźmy poważni, nie porównujmy grzybiarzy do endurowców.

A propos endurowców - przeżyłem dwukrotnie mistrzostwa świata ENDURO na moim terenie (za drugim razem jako tłumacz Jury, jeszcze mam kurteczkę TEAM USA) i wpływ motocykli na lasy JEST BARDZO DUŻY. Oprócz tego lubię góry i dużo kiedyś po nich chodziłem (teraz mam góry na podwórku, to mi się nie chce :notworthy: )

i szlak po którym przejechały motocykle BARDZO się różni.

Tak więc (wg. mnie) to tutaj dyskusji nie ma. Chcesz szaleć lub się czegoś nauczyć - jedź na tor. Nie ma toru - zorganizujcie się i wystąpcie do władz (gmina, etc) i na pewno coś sie da zrobić. Tak zrobili chłopaki w Siedlęcinie k/jeleniej oraz w NOwym Kościele - tory są, brać i jechać.

 

Takie samo zresztą mam podejście do "miastowych, plastikowych" lanserów - chcesz się kłaść na kolanko, to pokaż co potrafisz na torze. Od nas (zachód polski) to tylko jakieś 200km do Berlina - każdy szanujący się (lansujący się :icon_razz: ) ścigacz zrobi tą traskę w godzinę, nie?

 

POzdro dla endurowców - wy przynajmniej macie formę, nie to co ja - dojeżdżacz do pracy.....

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdzę tak daleko ponieważ tylko 30km od mojej chaty, istnieje jeszcze jakieś życie, są zwierzęta, które mogę poganiać i zbłąkani grzybiarze, których rozjeżdzam z uśmiechem na twarzy :notworthy:

Enduro to nie cross, i na tor się zbytnio nie nadaje, a skoro motocykl jest zarejestrowany to niby dlaczego mam nie jeździć nim po drogach (leśnych)? zresztą nie robię tego codziennie a jedynie w weekendy. Dziwne, żeby po zawodach drogi leśne wyglądały dobrze, swoją drogą ciekawe, że nikt nie wspomniał o furach o napędzie 4x4, których w lasach coraz więcej.Pewnie jeszcze endurowcy zaśmiecili polskie lasy i rzucają flachy po browarach gdzie popadnie?

Edytowane przez panz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lunatyka:

Jeżeli to Ciebie tak śmieszy to wytłumacz mi różnicę dla której pojazd samochodowy (auto) może jeździć po wspomnianym lesie, a motocykl (również pojazd samochodowy) nie. Prawo jest jedno dla wszystkich.Chyba dawno tego drewna w lesie nie zbierałeś skoro dla Ciebie jest oczywiste że "piła jest jedna ... endurowców wielu".

 

 

Mądry pepe Ci juz dokładnie to wytłumaczył ... Grzybiarz wjezdza wolno co by czegos nie uszkodzić i jedzie drogą ... a nie zapier** miedzy drzewami .. [ no chyba że z torbą grzybów ! :notworthy: ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak obowiązuje zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi po lesie bez dpowiedniego zezwolenia. Przekonałem się o tym na własnej kieszeni. Dorwali mnie jak zszedłem z moto i kąpałem się w rzece. Spisali numery i na drugi dzień przyjechali pod sam dom.

Zapłaciłem mandacik bo inaczej kolegium. No i powiedzieli, że jak mnie jeszcze raz dorwą w lesie to ostro mnie pociągnie po kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak ! Greedo ma racje ! Ile razy widzi się liczne towarzystwo palące w lesie ogniska (nawet między drzewami), a potem pozastawiają tlące się jeszcze drewno i pójdą.

 

Ostatnio kilka razy przejeżdzając przez wysokie trawy przejechałem przez wywalone w krzaki butelki po browcach :| A jak się babcie krzywo patrzyły jak wyjechałem z lasu, otworzyłem plecak i wywaliłem do kosza kilka butelek po piwku :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma toru - zorganizujcie się i wystąpcie do władz (gmina, etc) i na pewno coś sie da zrobić. Tak zrobili chłopaki w Siedlęcinie k/jeleniej oraz w NOwym Kościele - tory są, brać i jechać.

taaa, już to widze jak w każdym miescie czy nawet gminie zostanie zbudowany tor crossowy :buttrock: poza tym nie wydaje mi się żebym komus jakos szczególnie przeszkadzał (widze ludzi - zwalniam lub sie nawet zatrzymuje , zwierzyna - to samo ... poza tym sporadycznie kogoś/coś spotykam)

 

 

a co do biednych zwierzątek - otwórzcie swoje lodówki i powiedzcie zawartości "ajm sory" :biggrin:

 

co do ochrony przyrody - zajmijcie sie wielkimi zakładami przemysłowymi itd to ja też się poprawie (założe katalizator? :biggrin: )

 

Mierzwa, przesiadaj się na enduro - zaj*bista zabawa :bigrazz:

Edytowane przez robak

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...