Pierun Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Jest wiele podobnych tematów, ale w żadnym jakoś nie znalazłem odpowiedzi...Otóż niedawno sprawiłem swojej yamaszce prezent w postaci przewodów hamulcowych w stalowym oplocie... Miałem trochę problemów z odpowietrzaniem (zapowietrzona pompa), ale w końcu dałem radę. Zauważyłem przy okazji że lewa tarcza grzeje się dużo mocniej niż prawa. Przejechałem kilka kilometrów bez hamowania i tarcza gorąca... Po podniesieniu przodu koło obraca się, ale stawia opór. Rozebrałem zacisk, wyczyściłem tłoczki, założyłem i nadal to samo :icon_mrgreen: Zlokalizowałem tłoczek który nie wraca, znowu wszystko rozebrałem, wyczyściłem jeszcze raz, tym razem dodatkowo użyłem WD40 i szmatką dokładnie wypolerowałem tłoczek. Nie ma na nim żadnych rys itp. a on nadal nie wraca po odpuszczeniu hamulca... Co z tym zrobić? Już mnie cholera bierze jak mam znowu to rozbierać i odpowietrzać. Może zamienić tłoczki miejscami i akurat będzie dobrze? Czytałem też o lekkim zeszlifowaniu papierem ściernym, ale znowu w innym poście to odradzali... Heeeelp me, chcę pośmigać, a nie się babrać w płynie hamulcowym ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Wyczysć dobrze prowadnice klocka oraz klocek (to miejsce po którym przesówa sie w zacisku). Przy okazji zmień oringi uszczelniające tłoczek z zaciskiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lambada34 Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Jest wiele podobnych tematów, ale w żadnym jakoś nie znalazłem odpowiedzi...Otóż niedawno sprawiłem swojej yamaszce prezent w postaci przewodów hamulcowych w stalowym oplocie... Miałem trochę problemów z odpowietrzaniem (zapowietrzona pompa), ale w końcu dałem radę. Zauważyłem przy okazji że lewa tarcza grzeje się dużo mocniej niż prawa. Przejechałem kilka kilometrów bez hamowania i tarcza gorąca... Po podniesieniu przodu koło obraca się, ale stawia opór. Rozebrałem zacisk, wyczyściłem tłoczki, założyłem i nadal to samo :icon_mrgreen: Zlokalizowałem tłoczek który nie wraca, znowu wszystko rozebrałem, wyczyściłem jeszcze raz, tym razem dodatkowo użyłem WD40 i szmatką dokładnie wypolerowałem tłoczek. Nie ma na nim żadnych rys itp. a on nadal nie wraca po odpuszczeniu hamulca... Co z tym zrobić? Już mnie cholera bierze jak mam znowu to rozbierać i odpowietrzać. Może zamienić tłoczki miejscami i akurat będzie dobrze? Czytałem też o lekkim zeszlifowaniu papierem ściernym, ale znowu w innym poście to odradzali... Heeeelp me, chcę pośmigać, a nie się babrać w płynie hamulcowym ;) Witam, sprawdz pod oringami czy niema troszkę rdzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 (edytowane) Jaki to hamulec, plywajacy zacisk czy tarcza ?Jezeli tarcza to trzeba oczyscic prowadnice w zacisku po ktorych ida metalowe czesci klocka, jezeli zacisk to jeszcze prowadnice po ktorych chodzi zacisk. Tloczkow nie czysci sie WD40 tylko plynem hamulcowym, to samo z wnetrzem zacisku. Adam M. Edytowane 14 Września 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 14 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2006 Jeśli nie odbija tłoczek to moim zdaniem oczyszczenie i nawet wypolerowanie prowadnic nic nie da :D jeśli nie odbija sam jeden tłoczek to na twoim miejscu przejechałbym się do jakiegoś sklepu motoryzacyjnego po smar do tłoczków chamulcowych (ok5- 7 zł) . ja u siebie wyciągnąłem tłoczki z zacisku wyczyściłem tłoczek dokładnie starą szczoteczką do zębów i płynem chamulcowym (zacisk był czysty i nie wymagał czyszczenia ) potem przesmarowałem tłoczek tym smarem do tłoczków przy składaniu prowadnic itp użyłem smaru (innego niż do tłoczków musi być odporny na wysokie temperatury) ale w twoim przypadku jeśli winą jest tłoczek to smarowanie prowadnic nie jest (chyba ) konieczne . Jeśli to nie pomoże to chyba tylko wymiana gumek w zaciskach (mocno mi się wydaje że móbł sie im "przysłużyć" WD40) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 (edytowane) WD-40, nafta, olej, smar nie dedykowany do pracy z płynem hamulcowym jest zabójczy dla uszczelek z EPDMu, czyli takich jakie są w tym układzie. Jak tłoczki są liche to może pomóc wymiana na nowe. Jeśli są nieosiągalne to albo ja, albo tokarz w Twojej okolicy mogą zrobić Ci eleganckie tłoczki ze stali nierdzewnej. Jeśli miałeś tłoczki stalowe to trzeba jes spasować z ciut większym luzem-nierdzewka ma większą rozszerzalność cieplną od stali. Zawodowo zajmuję się właśnie zaciskami hamulcowymi od hamulców tarczowych-poczynając od motocykli, kończąc na 50 kilogramowych zaciskach od TIRów, czy autobusów.Jeśli tak jak piszesz tłoczek jest o.k-zobacz może jeszcze na to jak siedzi klocek w swoim kopycie. Jeśli jest ok. to zostają już tylko stare/spuchnięte/sparciałe uszczelki, ew. zawór zwrotny w pompce-ale to już raczej bardzo mało prawdopodobne. Edytowane 15 Września 2006 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartic Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 mam pytanie! podczepię się pod temat... zpiekła mi się jedna ze śrób. no nie mogę zdjąć zacisku. czy jest inne wyjście poza wywierceniem?? i od razu biję się w pierś! nie smarowałem wcześniej. chciałem to zrobić teraz i o jedno chcenie za daleko :D pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Zawodowo zajmuję się właśnie zaciskami hamulcowymi od hamulców tarczowych-poczynając od motocykli, kończąc na 50 kilogramowych zaciskach od TIRów, czy autobusów. a tarczami tez się zajmujesz??pytam z czystej ciekawosci, kontaktów nigdy za wiele... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 (edytowane) a tarczami tez się zajmujesz??pytam z czystej ciekawosci, kontaktów nigdy za wiele...Zależy w jakim sensie-np. nie produkuję tarcz poprzez wycinanie CNC :D, ale inne rzeczy możliwe. Edytowane 15 Września 2006 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszekm Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Zależy w jakim sensie-np. nie produkuję tarcz poprzez wycinanie CNC :D, ale inne rzeczy możliwe. chodzi mi tylko czy bylbys w stanie wyprodukowac tarcze do konkretnego modelu ja ci rysunek i kase a ty mi tarcze tak?? czy nie bardzo?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Nie podejmuję się tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jareckiz Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Czeć "bartic". Na zapieczonš róbę oprócz rozwiercania, sš dwa sposoby. Klucz oczkowy i dlugie jego ramie, a jeli obawiasz sie ukręcenia róby to możesz jš uprzednio rozgrzać stosujšc szlifierkę kštowš lub wiertarkę z tarczš posiadajšcš drobny papier cierny. Papier działajšc na róbę rozgrzeje jš, odczekaj chwile aż ostygnie i spróbuj ponownie,po tym zabiegu powinna pucić. Niestety róba do wymiany, ale to lżejsza i chyba szybsza metoda niż wiercenie... O ile jest dojcie. Nara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Jeśli nie odbija tłoczek to moim zdaniem oczyszczenie i nawet wypolerowanie prowadnic nic nie da :D Jak myslisz dlaczego nie odbija ???Jezeli uszczelka jest walnieta ( mowie o uszczelce wewnatrz zacisku, a nie o oslonce przeciwkurzowej mocowanej na tloczku przy otworze zacisku ) to jest wyciek i od razu wiadomo o co biega.Nie wystapi rowniez w tym wpadku nacisk plynu na tloczek, czyli bedzie brak hamowania.A tu sytuacja jest dokladnie odwrotna + tylko jedna strona sie nie cofa. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pierun Opublikowano 15 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Ok, panowie, dzięki wszystkim za odpowiedzi. Ja już doszedłem co było nie tak. Głupio się przyznać, ale pewnie się komuś przyda na przyszłość... Otóż, wsadzilem odwrotnie klocki... Tzn. zamieniłem prawy z lewym. Klocki niejako dopasowały się już do tarczy i teraz po prostu nie pasowało, gdy byly odwrotnie założone. Mam nadzieję że tylko nic tym WD40 nie napsułem, ale wycieków nie ma żadnych, hamulce już odbijają ładnie. Od początku wydawało mi się, że w motocyklu który ma 16k km przebiegu i jeździł w 99,9% po szosie, raczej tłoczki nie będą zapieczone... Jeszcze raz dzięki wszystkim za cenne uwagi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.