Skocz do zawartości

Ile bylibyscie w stanie dac za TEGO ogarka?


thefex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby nie te wady wyceniłbym go na jakieś 450 zł, a osobiście chcąc kupić Ogara, dałbym Ci za niego max 350zł. Zważywszy że sprzęt lekko niedomaga, to trudno mi jest powiedzec. Skoro włożyłeś tyyyle kasy, to odpuść sobie sprzedaż. Tak jak koledzy mówią, zostaw dla potomstwa :biggrin: POzdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe

tak z ciekawosci zarzucilem temat, wiec nie mowcie co mam z nim robic, tylko ile byscie za niego dali !!!!

 

a niedomagania mozna w 3 dni zlikwidowac. napisalem o nich zeby byc szczerym sprzedawca :biggrin:

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam trochę ten ból z ilościa władowanej kasy w sprzęta. Do mojego simsona włożyłem też coś koło 1600 zł, kupiłem za 1300 zł. Jak oglądam ceny simsonów na allegro to... ;) Z tym, że mało jest z oryginalnym lakierem (mój ma oryginalny, ten czerwony), ale nie wiem czy na to się zwraca uwagę. To tak jest, jak się robi moto dla siebie ;) Nie sprzedaję go jeszcze, ale w przyszłym roku pewnie tak. Tak sobie myślę, że jakby miał dostać za niego z 1300 - 1500 zł o lepiej żeby stał w domu :D Chociaż z drugiej strony jak będzie naprawde super (cały czas coś przy nim robię :icon_mrgreen: ) to może te 2200 - 2600 zł bym za niego dostał bo jakby nie mówić, ktokolwiek by chciał wymienić w nim tyle części to by tez musiał kase na to wydać. Na razie dla mnie się nie liczy ile wydam, bo lubię przy tym grzebać, a poza tym przed zakupem piździka nie wiedziałem na te tematy NIC :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem kiedys simsona schwalbe ...

Kupilem go za 1200zl

dolozylem do niego ponad 1600zl

a takze dolozylem sporo serca i dbalem o niego

Sprzedalem go za 1500zl koledze i az mi sie plakac zachcialo jak jezdzil nim i tak: (zaznaczam ze przed sprzedaza wszystko chodzilo jak zegarek)

Spalila mu sie elektryka

Zaczely szumiec lozyska na wale

Dzwonia pierscionki

Ladowanie aku nie dziala

Poobdzierany z boku ...

Poprostu tragedia ... zaluje ze go sprzedalem ale jak bym tego nie zrobil to nie mial bym yamahy ...

Ale i tak milo go wspominam i radze Ci zostaw go sobie bo bedziesz zalowal a i tak nie dostaniesz wiecej niz 700zl w porywach szalu ..

Pozdrawiam

 

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje, nie sprzedawaj ogarka. my trzymamy jeszcze motorynke na której zaczynał jeździć mój starszy brat starszy ode mnie o 7 lat, puzniej ja, caly czas czeka na nastepne pokolenia. ogarek też stoi, nie na sprzedaż. a czasem to aż żal sprzedawać. mało kasy, a tyle wspomnień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He dobra fura przypomina mi moje poczatki :biggrin: ale na dobra sprawe szkoda by mi bylo nawet kraty browka bo co z tym zrobic? jezdzic to by mi sie nawet nie chcialo na takim sprzecie :cool:

ps. nie bierze tego do siebie, to tak troche w ramach zartu, starales sie, odjebales fure i jest spoko, pie**ol i zostaw ja sobie bo nawet jesli tyle wlozyles to nie masz szans tego odzyskac a jeszcze kiedys moze sie przydac

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...