Skocz do zawartości

pierwszy dzwon:(


Przemas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam po dosc dlugiej nieobecnosci i choc nie licze ze ktokolwiek sie stesknil to chce sie usprawiedliwic - mialoem niestety miesiac temu dzwona

dzien cieply wiec mysle ( jak burak ) ze nie trzeba mi skory wiec tylko kask i rekawice i jakas bluza na sie. jednak po wyjezdzie zchlodzilo mnie wiec utrzymywalem predkosc ok 50-60km/h - to mnie chyba uratowalo - na srdoku drogi stal pare sekund jakis stary vw- myslalem ze skreca w lewo wiec zaczalem go brac z prawej i wtedy on z piskiem skrecil mi pod kolo - trafilem go w przod prawego nadkola ale nie przelecialem tylko sie odbilem i jakos stracilem panowanie. motor sie wymknal sprytnie spode mnie i poslizgal sie lewa strona a ja gruchnalem na lewa noge. szkody: motor - przednie kolo szlag trafil blotnik kierunek lusterko i ogolna poryska , tamten - urwany zderzak :) i jakies tam rysy , ja : 10 dni w szpitalu o kolano stluczone poza tym cala noga to krwiak ( glowa ok - fizycznie :) )

policja stwierdzila ze to jednak moja wina bo wyprzedzalem tam gdzie nie powinienem i z prawej strony... ehhh.... uwazajcie na siebie bo sezon sie zaczal i wielu z nas juz polecialo choc mam nadzieje ze od dzis juz nikt wiecej .....

noga mi sie jeszcze nie zgina do konca ale jestem dobrej mysli ..

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem 3 lata temu to samo, letni dzien, jade do pracy ok. 7-8 kilometow drogi , zmienily sie swiatla (zelone), ja mialem pierszenstwo ruszam a tu koles z przeciwleglej strony laguna buch skreca i zajezdza mi droge.

Mialem wybor albo w niego - straty olbrzymie, ze mna kto wie co dzialoby sie, albo na bok.

Wybralem na bok. Motycykl - 1300 zl koszt naprawy, ja bywalem przez 2 tyg. u chirurga.

Gdyby mi nie uciekl caly olej, (przetarlo mi dekiel) to dogonilbym skurwy....... bo oczywiscie zwial.

Teraz nawet w upalne dni ubieram ciuchy motocyklowe.

Pozdrawiam, i zycze oby to Ci sie zdarzyle pierwszy i ostatni raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak dobrze, że sie stosunkowo dobrze skonczylo. Ja wczoraj jak śmigałem chciałem nie założyć spodni motocyklowych - gorąco w nich jak sk..... Pomyślałem - raz wyjadę w dzinsach, to będzie gleba. Zawsze mam spodnie, kurtkę, buty za kostkę, rękawice i kask. Nawet przy +30 stopni.

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jako swiezo upieczony motocyklista - jeszcze bez prawka, ale moze sie to zmieni juz jutro :) - korzystam z rad wszystkich na forum i od poczatku jezdze w ciuchach motorowych , nawet przy + 30 st.kurtka, kask, rekawice, buty za kostke - obowiazkowo. gorzej ze spodniami - tutaj w upal raczej dzinsy. ale dziekuje wam wszystkim za posty na ten temat , bo gdyby nie one i opisy zdarzen pewnie bym jezdzil jak moi koledzy - tez swiezo upieczeni - w t-shircie i nieraz krotkich spodenkach - na bo przeciez jest tak strasznie goraco... 8O . dzieki wam wyrobilem sobie odruch i nie wyobrazam sobie innego ubioru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ganiam w sumie od 1988 roku i .... jak jest upał, to mam w dupie skórzane portki. Czasami nawet kurtka zostaje w domu. To, co zawsze mam to kask, dobre buty i rękawice .... a poza tym głowę na karku i oczy w koło głowy (nawet pod kaskiem :P warto je mieć).

I żyję.

 

A strupy po szlifie w krótkich spodenkach i t-shircie nie zostawiły po sobie śladu. :lol: .

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde dawno się nie wyłożyłem i znowu głupieje (130km/h w krótkich spodenkach i T-shirtcie), ale macie rację trzeba to zmienić, żeby se znowu nie narobić. A zresztą: kto wsida na motocykl z myślą że coś się zaraz stanie :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Ja zawsze ubieram sie w skóre w pełnym wymiarze. Najwyżej ja trochę rozpinam jak jest super gorąco :P Naoglądałem się trochę w necie fotografii różnych części ciała motocyklistów pozbawionych stroju. :D :D :D nie wygląda to najciekawiej 8O

Pozdro

Dyzio

P.S. oczywiście w czsach "młodości motocyklowej" zaliczyłem kilka gleb w krótkich spodenkach z następowym wbitym żużlempod skórą własną - wolę cudzą :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz na mysli np. goretex, cordura , 3 M itp ? jesli tak to ja takich uzywam bo bardziej mi pasuja do enduro aniezeli skora.ponadto maja kilka zalet wynikajacych z wlasciwosci materialow : np. oddychanie , nieprzemakalnosc itp.ale kiedy jest upal to i najnowsze technlogie nie pomagaja i czlowiek poci sie jak kura :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeździłem w spodniach textach Modeki i kurtce IXS. Po wypadku spodnie porwane, zresztą wcześniej były nogawki poprzepalane przez rury wydechowe Inrudera.

Kurtka puściła z boku na szwach sądze że da się zszyć ale trzymam w tym stanie dla ubezpieczyciela.

I spodnie i kurtaka zdały egzamin celująco, żadnych obtarć, natomast rękę miałem pociętą szkłem które było w rowie, lekka endurowa rękawiczka fajna na upał niezbyt zabezpieczała przed ostrymi przedmiotami.

Czyli w skrócie mówiąc textylne ciuchy spełniają swoje zadanie.

 

Zbycho

z nadziejami na nowe moto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie same spodnie jak Zbycho i mam nadzieje że nie będę ich testował. Co do ciepła- jest zajebiście gorąco, nie jestem z nich zadowolony - mają taką ch** podszewkę, że się lepi do skóry i wiadomo co dalej. Za to kurtałka rewelacja. Firma Nazran, z Cordury, ma rewelacyjną podszewkę (taką jak w dresach - siateczka taka) i wcele się nie pocę.

 

Zawsze mam na sobie i kurtkę i spodnie ! Nawet jak jadę do kumpla 200 metrów dalej.

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...