wieczny student Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Postanowiłem wymienić wałek między przegubem Kardana a przegubem gumowym wychodzącym ze skrzyni biegów. Zrobiły się luzy i wieloklin zapewne coraz szybciej będzie się wyrabiał. Krzyżak w przegubie Kardana zabezpieczony jest przez pierścienie (można je nazwać pierścieniami Seger'a?). Po wyjęciu ich za bardzo nie wiem jak zabrać się za zdjęcie owego wałka, zdjęcie go z krzyżaka przegubu. Domyślam się, że niezbędne jest wyjęcie zewnętrznych bieżni łożysk igiełkowych... Pierwszy raz się za to zabieram, nie chcę za bardzo narozrabiać. Je się wybija/wyciąga/mają odpowiedni luz i same powinny wyjść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
galar Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Student mgliście tłumaczysz.Chcesz wyjąć wałek kardana z przegubu krzyżakowego od strony dyfra to w dnieprze jest zabezpieczony klinema ty widzę chcesz rozbierać sam krzyżak?Masz wątpliwości zadzwoń do mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Dzięki, ale obawiam się, że tłumaczenie przez telefon wiele nie da :biggrin: ot choćby jak widać moje mgliste tłumaczenie :biggrin: . Żeby wymienic wałek (ten z wieloklinem z jednej strony, a parą uszu na krzyżak z drugiej) pomiędzy gumowym przegubem, a przegubem Kardana, trzeba rozebrać krzyżak. Zabezpieczony jest takimi małymi rozporowymi segerkami. Po wyjęciu ich trzeba (tak mi się wydaje) wyjąć bieżnie łożysk igiełkowych, by wyjąć wałek z przegubu. Chodzi mi o to jak te bieznie trzeba wyjąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Po zdjeciu zabezpieczen miski (szklanki) krzyzaka musisz wydostac na zewnatrz - jezeli wymieniasz tylko jedna czesc walka, a krzyzak zostawiasz, to wystarczy wyciagnac tylko te dwie. U mnie w Uralu siedzialo to dosyc luzno, wiec powyciagalem je niemal wypychajac wkretakiem i nic sie nie uszkodzilo. Tak wiec sproboj wyciagnac te dwa zabezp., nastepnie uderzasz w jedna miske i przesuwasz ja max do oporu do wewnatrz - przesuwajac tym samym druga miske na zewnatrz. Gdy to zrobisz ta druga miska powinna lekko wystawac ponad widelki. Jezeli lekko siedzi to wyciagasz ja obcegami. Pozniej cofasz krzyzak w druga strone, wyciagasz go i wyciagasz druga miske.Sa tez przypadki (ja to przerabiam w sam. ciezarowych) gdzie do demontazu takiego przegubu krzyzakowego, (szczegolnie w polosiach napedowych) w ktorym widelki sa jednolite, zwykle trzeba przepalac palnikiem te 4 ramiona krzyzaka, a nastepnie wybija sie miski. Tak to jest wszystko zapieczone, a poza tym miski sa dosyc mocno pasowane. PS. U mnie powod rozbierania tego przegubu byl identyczny - wielowypust na walku od strony skrzyni biegow zrobil sie cieniutki, niczym igielki i niewiele brakowalo aby przeskoczyl. Nie moglem dostac oryginalnego walka, a potrzebowalem to w miare szybko, wiec zalozylem dnieprowski. W nim przy wymianie walka nie trzeba rozbierac krzyzaka. Trzeba tylko zalozyc z jednej strony widelki i walek od dniepra. Z drugiej strony oryginalny walek uralowski starej produkcji jest super wykonany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 O, dokładnie o to mi chodziło :biggrin:. U mnie cholery ciasno siedzą... Luzów na krzyżaku nie ma żadnych, więc zostawię to w spokoju. Jednakże wałek powinienem wymienić. Zatem idę walczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Powinienes dac rade. To nic skomplikowanego. Przy skladaniu dobrze przesmaruj rolki, co by sie nie poprzewracaly. Przy mocno pasowanych miskach przewrocenie sie chociazby jednej rolki, podczas montazu, powoduje zmarnowanie krzyzaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Krzyżak zostawiam sobie na jutro, bo już po 22, nie chcę sąsiadom robić ambarasu. Zająłem się za to wieloklinem współpracującym z moim niby to zużytym wałkiem. :biggrin: :biggrin: :biggrin: To co siedzi wciśnięte w gumowy przegub to tragedia. Wieloklin ma jakiś 1mm grubości... Wymieniam na nowy, mam nadzieje, że materiałowno nie jest badziewny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
galar Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Teraz łapię o co chodzi. Jest to inna konstrukcja jak w dnieprzeale Ural_Zgora wytlumaczył ci łopatologicznie.Tylko uwazaj bo miałem przypadki w samochodachże miski trzymające igiełki jak były zapieczone torzadko ale potrafiły pęknąć przy wybijaniu. Nieraz dobrze bylo to podgrzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Ja jezdze na tym z 2lata i jest ok. I te widelki z przegubu elastycznego tez wymienialem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietroni Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 kup od dniepra jest dwustronnie wysuwany lepszy i trwalszy z większym zakresem regulacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardan Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Wieloklin ma jakiś 1mm grubości... Wymieniam na nowy, mam nadzieje, że materiałowno nie jest badziewny...Pewnikiem zależy czy ruski czy ukraiński :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 1 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 OK, wsjo złożone. Będąc przy okazji u Pawła pokazałem mu o co chodzi, a ten (tu trzeba przyznać, że poznawanie tajników ruskiej techniki wzmaga jego siły oraz motywację :biggrin: ) uporał się z tym bez większych problemów. Chwała mu za to! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 1 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 Cała przyjemność po mojej stronie :cool: . Mam nadzieję, że się to nie rozleci. Faktycznie grzebanie przy "Rusku" to dla mnie ciekawa przygoda i rodzaj odskoczni od japońskich motocykli :cool: . Pozdro, Pawel PS. Jeszcze jedno pytanie. Na przegub zakładany jest metalowy "kielich", pełniący rodzaj osłony. W jego sąsiedztwie jest gumowe uszczelnienie w kształcie lejka, założone na wale. Czy ma się ono znajdować od środka kielicha, kokretnie mówię o kołnierzu tej gumy (tak jak to zmontowaliśmy, sugerując się moją logiką, tylko nie wiem czy zgodną z pomysłem konstruktora :biggrin: ) czy na zewnątrz, jak było to zamontowane wcześniej. Wtedy jednak uszczelnienie zsuwało się po wale i nie spełniało swojej funkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 2 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Pawel, tak jak logika podpowiada :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 2 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Oj bo ja nigdy przy wale nie dłubałem, i dlatego było nielogicznie :cool: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.