Skocz do zawartości

Uzdrawiająca moc potrąconego psa!


bread
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To zdarzyło się naprawdę:

Pewnego razu, kiedy fatalnie upadłem, coś mi się stało w kolano - co jakiś czas podczas chodzenia

miałem wrażenie jakby staw nie był na swoim miejscu i musiałem mocno zgiąć nogę, wtedy strzeliło i można było iść dalej.

Póltora roku poźniej jadąc Yamaszką na spotkanie klubowe, grzecznie i przepisowo 60 km/h, nagle z pomiędzy samochodów zaparkowanych po prawej stronie wyleciał niemały pies rasy bokser.

Żeby tylko nie pod przednie koło! - pomyślałem i mocno maszynę szarpnąłem na lewo.

Udało się, psisko poszło ślizgiem po prawej owiewce, zahaczając o moją stopę i wykręcając ją na zewnątrz, po czym "za kare" oberwał jeszcze tłumikiem.

Zatrzymałem się, zbiegli się ludzie, czy coś się panu stało, usłyszałem że ten pies to często tak samopas lata itd itd, właściciela oczywiście nie było(czyli tego winnego najbardziej).

Zabrałem się więc i pojechałem dalej. Noga jeszcze wieczorem trochę pobolała i na tym się skończyło - dosłownie i w przenośni - od tamtego "wypadku" minęło parę lat moje kolano jest jak nowe, już parę dni po zdarzeniu zauważyłem poprawę, w wręcz zaprzestanie objawów, o których pisałem wyżej.

Co tu gadać - miałem dużo szczęścia, że nie zaliczyłem wtedy wywrotki, no i to kolano....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz chyba przesada, z tymi psami. w ciagu 3 dni-3 tematy o psach w tym samym dziale.

No ale ten to pies-ortopeda ;) Też by mi się taki przydał na kręgosłup. Tylko jak go walnąć kręgosłupem? Spaść na niego z moto?

 

Temat w sumie do "Przy piwie" bardziej...

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pies cudotwórca :flesje:

Ciekawe czy i on Cię tak dobrze wspomina, o ile w ogóle przeżył naprawianie twojego kolana... ;)

pies przeżył, ale jak 2 godziny poźniej wracałem to w okolicy był zaparkowany samochód lecznicy zwierząt

(cholerny właściciel ;) )

Edytowane przez bread
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ten to pies-ortopeda :flesje: Też by mi się taki przydał na kręgosłup. Tylko jak go walnąć kręgosłupem? Spaść na niego z moto?

 

Temat w sumie do "Przy piwie" bardziej...

 

pozdr

 

kiedys skórki z królika wyleczały kregoslup, moze tego spróbuj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys skórki z królika wyleczały kregoslup, moze tego spróbuj ;)

Nie mam królika, ale mam 11 kotów. Ze 2 mogę poświęcić :flesje:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...